-
Recently Browsing 0 members
- No registered users viewing this page.
-
Posty
-
Ceny w Czechach sa duzo nizsze niz w Polsce a i tak wielu hodowcow zakonczylo dzialalnosc z tych ktorzy jeszcze zostali a sa w rozsadnej odleglosci od Ciebie, moge polecic Liduške Paulusovou, jest z Česka Třebova a calkiem czesto ryby przyblizuje do wiekszego miasta, lub mojego znajomego Jiři Štětku ale to już troche dalej od Ciebie bo w Týn nad Vltavou, ceny za mniejsze ryby, to wydatek od 52 do 150 Koron.
-
Żadna z żółtych samic ze wszystkich gatunków z żółtymi samicami nie przebije żółtej barwy yellow, kto widział na żywo ten wie. Samice msobo są po pierwsze nie żółte tylko takie bardziej piaskowo pomarańczowe. Miałem johanni i interruptusy, ich niby żółte samice w praktyce były koloru piaskowego w padający w jasny brąz. Jeżeli chodzi o kolor żółty to tylko yellow. Ewentualnie gatunki z żółtymi samcami jak np lombardoi, ale w tedy tylko samce dominujące będą ładnie wybarwione.
-
U mnie problem przerybienia rozwiązuje się sam, po prostu gdy wyjeżdżam, to nie karmię. Po 2 tygodniach mam 10, góra 20 % narybku który był przed urlopem. Kolejnym świetnym elementem, który zaobserwowałem w dużym zbiorniku, jest właśnie wielopokoleniowość. Więc do czasu kiedy nie będę mieć zupy rybnej i problem, który na pewno kiedyś przyjdzie, a mianowicie chów wsobny, cieszę się tym co mam. Z tego co patrzę co chcesz mieć to zastanawiam się czy jak ryby urosną czy nie będziesz miał za ciasno, w twojej opcji liczba ryb będzie trochę większa niż u mnie, a mam xbiornik o 1000 litrów większy. Zawsze można będzie myśleć o redukcji gdyby była potrzebna, ale jak sam zauważyłeś, obecnie to nie tanie "wyposażenie". Na początku przy tym rozmiarze na pewno jednak będziesz patrzył, na akwarium i dumał dlaczego ono takie prawie puste.
-
Też nie wiem, chyba kwestia gustu, a w kolorach ponoć jesteśmy słabi. 😜 dla mnie yellowki to bardziej sok z pomarańczy, a samice msobo bardziej sok z mango, jeśli miałbym do czegoś porównać. 😀 A zostawiając na chwilę kwestię ilości żółtego w żółtym, to widok samca msobo, "rozżarzonego" w swoim błękicie i goniącego za żółciutką panienką wygląda kapitalnie, więc z tego gatunku bym nie rezygnował na miejscu @lukBB. 😉 Propozycja @Bartek_De z kadango fajna, ciekawe urozmaicenie obsady. Może Protomelas taeniolatus? Też czerwony akcent, a samice wg mnie nieco ładniejsze. Nie mam może dużego doświadczenia, ale u mnie Labidochromis perlmutt zdaje się być dobrym eliminatorem narybku. Na 10 sztuk tej rybki 8 samic często inkubowało przez ostatni rok, a nie uchowało się nic - no, ale może nie donosiły. @Vrzechu ciekawe, co piszesz o swoich msobo, miałem tylko jeden rzut jak do tej pory i od początku nic nie padło, wygladają wręcz na mocne i żywotne ryby, a też samiczek jest może góra ze trzy na 10 szt.
-
By rafalniski · Posted
Myślę że nie. Zanim odpaliłem Hypermaxa w nowym akwarium zrobiłem kilka testów w moim Glossy. Poniżej jeden z filmików z przepływem. 20220610_111229.mp4 Dwa wyloty ogarną ci przy okazji cyrkulację w akwarium bez dodatkowych sprzętów. -
Nie wiem czy przebija Msobo, ale yellowki to niedoceniane ryby pewnie przez to że tak popularne, o wyjątkowym ubarwieniu
-
...nie karmić☝️ Skoro jedzenie leci z nieba to taki jeden czy drugi delikwent ma gdzieś polowanie.
-
Dzięki za info odnośnie Twoich doświadczeń z problem narybku. Odnośnie N. Livingstononi zdania są podzielone. Jedne osobniki spełniają swoje zadanie a inne są leniwe(z różnych powodów) i problem zostaje nierozwiązany. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce ale wpuszczenie samych samców Livi i Venustusa może być pomocne. Co do M. Msobo też dużo opinie czytałem, że ludzie mieli problem z nimi, pomimo dobrego źródła. Alternatywy też bardzo ładne lecz żółtego koloru samic Msobo nic nie przebije😕
-
-
Topics
-
Images
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.