Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
17 minut temu, Ertos napisał:

No i na koniec obsada z tym co napisałeś osobnikiem to raczej dużo rybek nie będziesz mógł mieć bo to drapieżca

Masz na myśli  Aulonocare Jacobfreibergi? jeżeli tak to trzeba sprecyzować określenie drapieżnik. Dotyczy ono sposobu zdobywania pokarmu a nie zachowania. Jeżeli chodzi o zachowanie to jest  jedną z najbardziej łagodnych w jeziorze ..prawie bez agresji. Ale...fakt...ten zbiornik jest zbyt mały na nią. Samice nie są już tak atrakcyjne.

Opublikowano
W dniu 4.05.2019 o 15:48, Bartek_De napisał:

Dlatego poleciłem dać do kubła tylko watę i gąbkę, ale jeśli wziąć pod uwagę wysokość na którą pompa kubełka będzie musiała wypchać wodę, to rzeczywiście możesz mieć rację. Ale nie zaszkodzi spróbować emoji3.png

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Wysokość akwarium od kubełka teoretycznie nie ma żadnego znaczenia, ponieważ pompa jest zalewana przez słup wody schodzącej z akwarium, więc ciśnienie przed i za pompą się samo wyrównuje (U-rurka).

Wysokość podnoszenia ma jedynie znaczenie dla pomp pracujących w ukłądzie otwartym, jak SUMP.

Opublikowano
Wysokość akwarium od kubełka teoretycznie nie ma żadnego znaczenia, ponieważ pompa jest zalewana przez słup wody schodzącej z akwarium, więc ciśnienie przed i za pompą się samo wyrównuje (U-rurka).
Wysokość podnoszenia ma jedynie znaczenie dla pomp pracujących w ukłądzie otwartym, jak SUMP.
Nie zależnie jak na to patrzeć, kubełek też jest układem otwartym, mimo że sam w sobie jest zamknięty . Nie jest prawdą, że wysokość podnoszenia nie ma wpływu na wydajność pompy. Może w układach zamkniętych, gdzie panuje ciśnienie nie ma to znaczenia, ale w tym przypadku ma i to bardzo duże

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przyznam szczerze, że taki podział filtracji stosowałem również w tym akwarium kiedy był zbiornikiem ogólnym i nie zauważyłem braku jej wydajności. 

JBL "wypluwa" wodę z bardzo silnym prądem, woda jest klarowna, a po dnie nie walają się syfy dlatego narazie nie będę nic zmieniać. Naturalnie Wasze sugestie będę brał pod uwagę i po prostu obserwował zbiornik. 

 

Opublikowano

W domu urodził się pomysł, że akwa z tematu wymienić na 450L. Moglibyśmy hodować zdecydowanie więcej ryb i większych gatunków. 

Tu pytania: 

- zastanawiam się nad tym, czy stropy wytrzymają? Jakby nie patrzeć cieżar tego zbiornika wahałby się w przedziale 600-650 kg (budynek z 2006 roku, 4 piętro)

- jaką filtrację zastosować w takim baniaku? Jeżeli sprawiłbym sobie takie akwa byłby sens przenosić JBL z 200 które właśnie dojrzewa, no ale wciąż nie jest jeszcze dojrzałe?

Opublikowano
6 godzin temu, Bartek_De napisał:

Nie zależnie jak na to patrzeć, kubełek też jest układem otwartym, mimo że sam w sobie jest zamknięty emoji6.png. Nie jest prawdą, że wysokość podnoszenia nie ma wpływu na wydajność pompy. Może w układach zamkniętych, gdzie panuje ciśnienie nie ma to znaczenia, ale w tym przypadku ma i to bardzo duże

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

No tak, jest układem otwartym na górze. Trochę w offtopic idziemy, ale zrób prosty eksperyment:

Weź wąż do spuszczania wody z akwarium, zanurz 1 koniec w akwarium, a drugi umieść na poziomie lustra wody poza akwarium tak, by środek węża zwisał do podłogi.

Jak tylko lekko zaciągniesz wodę, żeby przeszła przez przegięcie na krawędzi akwarium, dalej popłynie sama... i oczywiście z rozpędu tryśnie na podłogę, ponieważ poziom wody będzie dążył do równowagi. Nie potrzeba żadnej pompy, by druga połowa węża, ta od podłogi do twojej ręki się zapełniła. Woda nie zatrzyma się na dole. Na wydajność takiej pompy mają wpływ głównie straty zależne od długości węża ze względu na tarcie oraz straty w samym kubełku.

Równie dobrze możesz umieścić kubełek 2 metry nad zbiornikiem i jedyne co się zmieni to fakt, że na starcie pompa będzie musiała zassać wodę, pod warunkiem że będzie zalana.

Zawsze w kubełku z jednej strony masa wody pomaga pompie, z drugiej utrudnia i te dwie masy się bilansują, ponieważ posiadają identyczną energię potencjalną, niezależnie od długości poszczególnych węży.

////////////////////////////////////////////////////

@bingo32stropy wytrzymają. Pewnie wysokość słupa wody będzie 50-60 cm, więc spokojnie. Dla spokoju ducha możesz postawić pod ścianą, choc nawet w blokach na środku też stawiają ludzie.

Opublikowano

@Falcowskimam obok Aquaszuta 750 i JBL 701 różnica w przepływie jest spora. Z kubełka JBL leci na oko o połowę mniej wody niż z głowicy Aquaszuta. Czy to jest kwestia rzeczywistej przepustowości pompy, węży ... nie wnikam. Ale z doświadczenia wiem, że nominalne 700 l/h z głowicy to zawsze więcej niż 700 z kubełka.

  • Lubię to 2
Opublikowano
Godzinę temu, suricade napisał:

@Falcowskimam obok Aquaszuta 750 i JBL 701 różnica w przepływie jest spora. Z kubełka JBL leci na oko o połowę mniej wody niż z głowicy Aquaszuta. Czy to jest kwestia rzeczywistej przepustowości pompy, węży ... nie wnikam. Ale z doświadczenia wiem, że nominalne 700 l/h z głowicy to zawsze więcej niż 700 z kubełka.

Oczywiście, że tak będzie, ale nie ma tu wpływu wysokość podnoszenia. Jedynie wszystkie pozostałe czynniki, które wymieniłem. Mój komentarz dotyczy stwierdzenia Bartka: "...jeśli wziąć pod uwagę wysokość na którą pompa kubełka będzie musiała wypchać wodę..."

Opublikowano

@Falcowski masz rację, nie ma co dalej iść w OT. Zasadę działania zjawiska, które opisałeś doskonale zna każdy akwarysta (i kierowca TIR-a:lol:) i tu masz 100% racji. Ale wydaje mi się, że z podłączonym do tego węża kubełkiem nie będzie już tak kolorowo. Woda wpadając do kubełka napotyka na spory opór i im więcej wody jest w kubełku tym opór staje się większy i woda nie opuści kubełka z taką samą siłą z jaką do niego wpadła. Aż mam ochotę to sprawdzić, ale nie chce mi się schodzić do piwnicy po filtr;) To tylko moja teoria nie poparta dowodami.

EOT

Opublikowano
16 godzin temu, bingo32 napisał:

W domu urodził się pomysł, że akwa z tematu wymienić na 450L. Moglibyśmy hodować zdecydowanie więcej ryb i większych gatunków. 

Tu pytania: 

- jaką filtrację zastosować w takim baniaku? Jeżeli sprawiłbym sobie takie akwa byłby sens przenosić JBL z 200 które właśnie dojrzewa, no ale wciąż nie jest jeszcze dojrzałe?

JBL do większego zbiornika nada się jedynie na biologa,ale musisz też zadbać o wydajną filtrację mechaniczną.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.