Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 minut temu, Mróz napisał:

Tu pytanie do posiadaczy Placków, czy inkubacja u Waszych samic podczas pierwszej inkubacji też była taka skromna (chodzi mi o mało wypchany pysk)?

Być może placki tak mają😉 U moich Blue Otter jest to samo, nawet jak widzę tarło i dużą ilość jajeczek to i tak pysk samicy nie wygląda na wypchany. Na pułapkę nawet nie licz, czym chcesz ją tam zwabić? Najłatwiej złapiesz ją na śpiocha. Chociaż ja samice frejka czy Mylochromisa zawsze łapałem normalnie, dużą siatką. Bardzo powolnymi ruchami zaganiasz do rogu i jest Twoja. Być może to kwestia wprawy, ale udawało mi się to zawsze i bardzo szybko samica lądowała w siatce. Tylko trzeba uważać, raz miałem przypadek, że samica już w siatce wypuściła maluchy, możliwe że zbyt długo zwlekałem i to był już ostatni gwizdek. Powodzenia, trzymam kciuki za młodą mamę😉

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Moje Mdoki też raczej skromnie,, wypchane,, u Tanzani jeszcze się nie doczekałem, samiec coś słabo zainteresowany partnerkami. Kotnik petarda, muszę też nad takim pomyśleć.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
23 godziny temu, Mróz napisał:

Tu pytanie do posiadaczy Placków, czy inkubacja u Waszych samic podczas pierwszej inkubacji też była taka skromna (chodzi mi o mało wypchany pysk)? To moja pierwsza non mbunowska inkubacja, więc nowe doświadczenie 😉

U samicy początkowo słabo widać inkubację, po czasie będzie lepiej widoczna.Gdzieś na forum wstawiałem film, młodych jest sporo. Te ryby rzadko podchodzą do tarła, miałem może cztery tarła.Moja samica gdy ją odławiałem wypuszczała młode. Trudno powiedzieć czy ten gatunek nie nosi dobrze, czy trafiłem na słabą mamę. W tym czasie miałem Placidochromis sp. Blue Otter mogłem wyłowić samicę do kotnika, trzymała młode super. Ryby pochodziły z różnych źródeł. Jeżeli możesz, opisz jak zakończy się inkubacja u Ciebie powodzenia.

  • Dziękuję 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
7 minut temu, Mróz napisał:

Teraz będąc na urlopie, nadrobiłem to 😉

coś Ty najlepszego narobił..?! 😱 przecież pyszczaki uwielbiają kopać w piasku 😜

A tak poważnie, to elegancko wyszło, fajnie naturalnie wygląda 👍

  • Dziękuję 1
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Ewaluacja Nimbo v.2.

Już za kilka dni nadchodzi czas opuszczenia zbiornika przez mojego drugiego Nimbochromisa. 

Nasuwa mi się wniosek, że gdy obecny powędruje do zbiornika @aurban6, jego miejsce z pewnością zastąpi kolejny.

Przypominając sobie lukę, między pierwszym a drugim Nimbo, stwierdzam że te ryby świetnie kontrolują populację. W okresie kilku miesiecy bez drapieżnika, młode Caeruleusów były dosłownie wszędzie w ilościach niezliczonych.  Obserwuję też, że oby dwa osobniki były dużo bardziej aktywne jeśli chodzi o polowanie na przecinki, kiedy miały rozmiar do 10cm. Podczas gdy livingstoni jest w baniaku, widzę okazjonalnie dwie-trzy sztuki maluchów yellowów, które nigdy długo nie utrzymują się w baniaku. 

Podglądowo filmik jak to teraz wygląda:

 
  • Lubię to 5
Opublikowano

Tak sobie teraz pomyślałem, że jeśli różnica wielkości będzie znaczna, to mógłbym go wziąć do siebie żeby nie został zabity, bo ten Artura to jednak kawał ryby.

  • Lubię to 1
Opublikowano

A moje niestety polować nie chcą. Krótki moment, może coś, a potem pożeracze granulatu. Pływają dwa, jeden chyba skundlony i oba już powoli do wydania, bo się zrobiły największe z obsady i coraz częściej widzę, że zaczynają koty drzeć z innymi rybami. Drugi coś tam może i regulował populację między 7 a 10 cm, ale urósł błyskawicznie i przestał polować Hardcore nie ma, ale robią się agresywne i terytorialne. A narybek szwenda im się przed nosem i nic się nie dzieje. Wolą powojować z dominującymi samcami tak dla sportu. Ogólnie byłem zachwycony może z miesiąc skutecznością. Potem szara rzeczywistość i chmara rdzawych małolatów wszędzie. A Nimbo pływają, bo śliczne.

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.