Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rano pomierzyłem parametry wody i wyglądały tak :

pH test JBL 7.4-9 - wyglądało mi na 7.4 może troszkę mniej

KH test JBL 7*d

GH test JBL 11*d

NO2  test Tropical 0.3 mg/l

NO3 test Salifert 1ppm

NH4 test SERA 0-0.5 mg/l  tutaj nie byłem pewny..nie było to 0 ale też mniej niż 0.5 

NH3 test SERA 0.003- 0.009 mg/l jak wyżej, taki wynik pośredni między tymi wartościami

dodałem dzisiaj też 0.8ml WA i bakterie Biodigest zamiast saechema jednak - dostałem priv wiadomość , że seachem nie ma bakteri nitryfikacyjnych i lepsze będą Biodigesty, a Seachema zostawię sobie do drugiego akwarium z roślinkami :)

Odnośnie filtracji, to trochę mnie to gryzie, że te filtry są za słabe, z chęcią zaplanował bym jakieś rozwiązanie docelowe, myślałem nad ikolą 1200 ale pewnie i tak do niej by był potrzebny jakiś wewnętrzny 2000l/h? Sama nie da rady prawda? Może narurowiec byłby dobrym rozwiązaniem ale nie chciał bym wydać na to więcej niż 700zł i chyba tu będzie ciężko narurowca skleić? a dodatkowo co do narurowca to musiałby mieć kompaktowe wymiary bo szafka w której bym go umieścił  ma wymiary 61cm szer x 52cm głębokość x 75 cm wysokość.  Sprzedam stary kubełek i mały filtr wewnętrzny ale co zamiast tego będzie najtańszą a zarazem najlepszą opcją na długie lata w takim przedziale cenowym do około 700zł... 

Teraz co ile dni najlepiej robić testy wody żeby obserwować, że start idzie ok? :)

Opublikowano

@ZenArt89zrobiłem Ci tak na szybko kosztorys wersji budżetowej narurowca, bez bajpasu na biologii, bez grzałki i na zaworach mosiężnych 1" (co najmniej o połowę tańszych od pvc) w oparciu o kosztorys kolegi @rekawiczkabardzo pomocny i przydatny👍 i z wykorzystaniem zdjęcia z projektu koleżanki @asiek097mam nadzieję, że nie ma nic przeciwko. Do cen nie wliczałem kosztów dostawy, ani materiałów i narzędzi typu obcinak do rur, klej, oczyszczacz, nić czy taśma teflonowa do uszczelniania gwintów, uchwyty do zamocowania narurowca, ewentualne puszki zasypowe. Narurowiec jak ten na zdjeciu spokojnie wystarczy na Twój baniak i na luzie zmieści się do szafki

20190414_085430.thumb.jpg.ad6d17870c19e9b94fb99f3e14642158.jpg

narurowiec_kosztorys1.xlsx

Uprzedzam, że mogłem się w którymś miejscu pomylić zwłaszcza jeśli chodzi o złączki, więc nie traktuj tego jako schemat według którego należy zakupić części, a tylko poglądowo. Trzeba byłoby jeszcze raz to przeanalizować, dokładnie przeliczyć i przemyśleć, ale jak widać można zbudować narurowca do 700zł😀

  • Lubię to 4
Opublikowano

Panowie, wszystkim bardzo dziękuję za pomoc, @suricade niestety nie chcę w akwarium kaseciaka, trochę nie miałbym jak go ukryć i zajmował by miejsce do pływania dla dużej obsady :) ale bardzo dziękuję za radę i fajnie się czytało ten artykuł. 

@Bartek_DeWielkie dzięki!! takiego czegoś było mi trzeba, przynajmniej mam jakiś plan postępowania, w tym miesiącu kupię pompę a w przyszłym resztę żeby rozłożyć sobie to na raty jakoś :) Nie chcę nadużywać Twojej cierpliwości ale czy mógłbyś polecić jakiś konkretny model pompy do 330zł (rozszerzę trochę budżet bo to najważniejszy element zestawu) Ja nie ogarniam tych pomp.. jest tyle modeli z różnymi przepływami i chciałbym najbardziej optymalny co do poboru energi i z jakimś dużym przepływem...

@eljot Dzisiejsze pomiary wyszły już wyraźniej niż wczoraj i NH4 jest równe 0.5mg/l  a NH3 0,010  PH podskoczyło i jest równe 7,6  

Do przyspieszonego startu NH4 powinno chyba być 1.0 mg prawda? ale chcę wolniej to zrobić a bez niespodzianek.

Termperatura w akwarium 25-26 *C chyba zrzucę z jeden stopień bo 300w za często mi się włącza :) 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, ZenArt89 napisał:

Do przyspieszonego startu NH4 powinno chyba być 1.0 mg prawda? ale chcę wolniej to zrobić a bez niespodzianek.

Nie trzymaj się sztywno tych danych z szablonu bo sfiksujesz ;) . Jest ok , teraz czekaj aż NH3/4 spadnie (tu mogą być różnice bo to zależne od Ph ) i zaczniesz mierzyć NO2. Pomiary rób tak co  dwa trzy dni.

Edytowane przez eljot
  • Lubię to 1
Opublikowano

Pobawiłem się trochę Photoshopem i ja tak to widzę

 

be23a25fc178259ae8aedf5a98fc69f7.jpg&key=2fbca8770500b1f9478b0e7e379d75cba33a04b45db1640b11530367a5f0e4ef

 

Jeśli jednak potrzebowałbyś mocniejszą pompę to polecam tę https://allegro.pl/oferta/pompa-obiegowa-ibo-beta-elektryczna-25-80-180-7568574374?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare z tym że ten model będzie bardziej prądożerny o jakieś 15W. Coś za coś

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

@Bartek_DeWielkie dzięki! zamówię w tym miesiącu pompę i chyba tą mocniejszą 15w nie jakaś tragedia a skoro to ma być jedyny filtr to lepiej żeby ten przepływ był większy i 4200l/h chyba wystarczy + falownik. 

Na pewno jak zacznę kompletować rurki to się będę odzywał po rady :)  Pewnie do tego czasu nic innego nie będę robił tylko czytał o wkładach, czyszczeniu, klejeniu pvc itp :P ale dziękuję za pomoc :) 

Teraz tylko dzielnie będę mierzył wodę zrobię tę filtrację narurową i zacznę zarybiać, teraz tak pusto wygląda :) 

zastanawiam się czy wpuszczać gatunkami po 1 co tydzień np czy mogę od razu wszystkie rybki na raz?

  • Lubię to 1
Opublikowano



[mention=7984]Bartek_De[/mention] 
zastanawiam się czy wpuszczać gatunkami po 1 co tydzień np czy mogę od razu wszystkie rybki na raz?



Są różne szkoły, jedni wpuszczają wszystkie od razu inni po kilka sztuk co jakiś czas. Ja wpuszczałem wszystkie na raz i nic się nie działo. Najlepiej mieć w pogotowiu Kordon Amquel Plus, albo Sera Toxivec w razie jakby parametry się załamały po wpuszczeniu obsady

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.