Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, 

W najbliższym czasie trafi do mnie akwarium o wymiarach podanych w temacie. Poszukuję w związku z tym porad co do obsady, zależy mi na tym żeby nie było to nudne akwarium, ale też nie chcę uzyskać efektu nieładu rybnego co często ma miejsce w mbuna-ch. Poczytałem trochę tematów począwszy od wyboru obsady od non-mbuna ( troszkę brzydsze moim zdaniem od mbuna) po gotowe zestawy mbuna 4 gatunkowe. Również przeglądałem zestawy pod tanganikę więc wypiszę co znalazłem i na czym mi zależy :

Tanganika 1 ) pyszczak hełmiasty + jakiś naskalnik + muszlowiec - ten zestaw mi się podoba ze względu na duże pyszczaki, ale są troszkę zbyt płochliwe z tego co czytałem...

Tanganika 2) Simochromis diagramma  +  Tropheus Sp. Ikola  +  Tropheus Sp. Moliro - po za pierwszą rybą pozostałe ładne ale nie wiem czy całość nie za mała - brakuje mi jakiejś ryby głównej jak powyżej

Malawi Non-Mbuna : placidochromis sp. "blue otter" + Lethrinops albus + Copadichromis geertsi Gome + Labidochromis caeruleus + Protomelas Johnstoni Solo (Obsada z artykułu na forum ale nie sprawdzałem temperamentów więc nie wiem czy by było ok no i przeszkadza mi troszkę spora dysproporcja urody samców i samic oraz brak jakiejś większej ryby ale z tym bym się jakoś pogodził)

Malawi Mbuna :  Metriaclima msobo magunga, Pseudotropheus socolofi, Melanochromis cyaneorhabdos , Ps. Elongatus chewere ( mphanga )  - kolorystycznie najfajniejsze ale zbyt niebieskie...brakuje mi czarnego czerwonego i żółtego :P

Proszę o jakieś propozycje po za tymi które podałem z czegoś ciekawego a to na czym mi zależy to :

- Max 5 gatunków

- Jeden gatunek z dużych minimum 20cm-25cm (tak jak pyszczak hełmiasty)

- Równowaga kolorystyczna (żeby nie było zbyt dużych dysproporcji wizualnej między samicą i samcem)

- Ciekawe zachowania społeczne :)

- warunek mile widziany ale nie konieczny to 21-22 +- 2 *C temperaturowe minimum wymagane do przeżycia ( już mam spore rachunki za prąd i fajnie by było żeby grzałka nie była konieczna i two pokojowa była ok...) Jeśli się nie da trudno ale z całą pewnością nie mogą być to ryby które potrzebują więcej niż 25*C...

Wiem, że to co podałem (tanganika i Malawi ) to dwa różne biotopy różniące się parametrami wody, ale póki co nie mam jeszcze tego akwarium więc mogę zaplanować co tylko chcę. 

Do moderatorów: obsadę Tanganika podałem tylko w celach pokazania co w tych obsadach mi się podoba a co nie żeby było można łatwiej doradzić rybki z Malawi. Interesują mnie tylko ryby z Malawi I tylko takie obsady prosiłbym proponować.

Proszę też przy doradzaniu obsad spojrzeć troszkę na dostępność proponowanych ryb, nie mówię żeby były od razu na alledrogo czy gdzieś na olx ale żeby zdobycie ich nie było zbyt drogie i karkołomne... 

 

Pozdrawiam i bardzo z góry dziękuję za cierpliwość i pomoc :)

 


 

Edytowane przez ZenArt89
Dodatkowa informacja dla moderatorów ze względu na uwagę o Tanganike
  • Lubię to 1
Opublikowano
10 godzin temu, ZenArt89 napisał:

Tanganika 1 ) pyszczak hełmiasty + jakiś naskalnik + muszlowiec - ten zestaw mi się podoba ze względu na duże pyszczaki, ale są troszkę zbyt płochliwe z tego co czytałem...

Tanganika 2) Simochromis diagramma  +  Tropheus Sp. Ikola  +  Tropheus Sp. Moliro - po za pierwszą rybą pozostałe ładne ale nie wiem czy całość nie za mała - brakuje mi jakiejś ryby głównej jak powyżej

O obsadę dotyczącą Tanganiki pytaj na forum Tanganiki. Tutaj uzyskasz tylko odpowiedź dotyczącą ryb z jeziora Malawi i pytaj tylko w tym zakresie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Kryteria wyśrubowałeś bardzo mocno🤔. Chcesz mieć coś ponad 20cm. To może Dimidiochromis strigatus. Do tego Copadichromis borleyi Kadango, Placidochromis mdoka i yellow. Cztery gatunki w tym wypadku wystarczą.

W mbunie nie masz takich dużych gatunków. Może crabro i yellow. Przy dogodnych warunkach mogą dochodzić do blisko 20cm. W mbunie masz więcej rozwiązań w mniejszych wymiarach. Tu decydująca jest dieta.

Chcesz mieć kolorki, to możesz rozważyć np. takie gatunki; Pseudotropheus acei itungi, Labeotropheus trewavasae chilumba, Metriaclima fainzilberi Maison Reef. Może jeszcze Protomelas taeniolatus boadzulu.

To roślinożercy. Co do bardziej mięsożernych, to może coś takiego;

Yellow

Melanochromis chipocae, Pseudotropheus crabro...może do tego Copadichromis borleyi Kadango, ale to już eksperyment. 

Przy tym akwarium i tych wymogach to 4 gatunki są max. Przy mniejszej mbunie 10 - 12cm. pięć gatunków jest możliwe.

O Copadichromis geertsi napisałem artykuł, więc możesz ocenić, czy Ci odpowiada. Jest w dziale "Artykuły."

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano

Dużej mbuna też jest trochę, większy Labeotropheus fulleborni czy mniejszy trewavasae, Melanochromis chipokae, czy sp. "northern blue", osobiście miałem Petrotilapię sp. "yellow chin" miała 22cm, inne Petrotilapie też rosną duże, mam Pseudotropheusa williamsi -  jest młody i krótko u mnie, ale szybko rośnie.

Mając takie akwarium nie wchodził bym w same duże gatunki tylko góra jeden duży gatunek i trzy gatunki mniejsze ale w większym stadzie, nie będziesz miał "nieładu rybnego" jak to nazwałeś, ale będziesz miał możliwość obserwacji ciekawych ryb i zachowań.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Witam, 

 

Bardzo dziękuję za podpowiedzi, świetne propozycje, bardzo mi się podobają  i postaram się z nich coś wybrać. @yaro dokładnie tak bym chciał to zorganizować czyli jeden duży gatunek i kilka mniejszych, patrząc po wymiarach z opisów to wszystkie mają podobnie podawane... Więc nie wiem który będzie większy od innych, ale z tego co mi się najbardziej podoba to chyba jeden z tych układów :

1)

   - Dimidiochromis strigatus

   - Copadichromis borleyi Kadango

   - Placidochromis mdoka

   - Yellow

2)

   - Pseudotropheus acei itungi

   - Protomelas taeniolatus

   - Metriaclima fainzilberi Maison Reef

   - Labeotropheus Fuelleborni

 

   Nie wiem czy wszystkie z tej obsady się dogadają? i czy jakoś do tej obsady udało by się wrzucić Labeotropheus Fuelleborni? Jeśli nie to trudno :)

@yaro czy mógłbyś podać jakąś gotową obsadę która wg Ciebie była by ciekawa a spełniała założenie jednego większego i kilku mniejszych gatunków?

 @poznerbardzo Ci dziękuję za wszystkie propozycje, mam nadzieję, że te ryby z którymi w propozycji nr 2 wymieszałem pasują do siebie...

Znalazłem taki filmik na YT i tutaj jest taka biało czarna rybka cóż to jest i czy by się wcisło to do którejś z obsad bo wygląda fajnie : 

Ile według was sztuk z każdego gat kupić i później do jakiej liczby redukować? 

Ewentualnie proszę o jeszcze jakieś propozycje gotowych obsad z ciekawymi zachowaniami do takich wymiarów akwarium, możemy darować sobie wymóg wielkościowy bo widzę, że to nie jest konieczne żeby było ok. Chociaż jeden gat chciałbym żeby był większy np 18cm... Pozdrawiam

 

Edytowane przez ZenArt89
Opublikowano (edytowane)

W drugim zestawie możesz Metriaclimę zastąpić Cynotilapią hara. Labeotropheus będzie tym większym, chociaż różnica między fuelleborni a trewavasae jest chyba w szerokości a nie w długości. Fuelleborni jest masywniejszy. To może też być z korzyścią dla Protomelasa. 

W pierwszym zestawie docelowo strigatus 1+2. Reszta jak się ułoży. 

Ilościowo na początek powinieneś kupić przynajmniej 8szt. z gatunku.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ZenArt89 napisał:

Znalazłem taki filmik na YT i tutaj jest taka biało czarna rybka cóż to jest i czy by się wcisło to do którejś z obsad bo wygląda fajnie : 

 

 

To jest Nimbochromis livingstoni, drapieżnik. Możesz ewentualnie zastąpić nim strigatusa, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Niby masz 600l...niby dużo, ale dla drapieżników to takie minimum i to moim zdaniem trochę naciągane. Zaproponowałem Ci tego strigatusa, gdyż widziałeś u siebie gatunek 20cm.+ i moim zdaniem strigatus mógłby znaleźć się w obsadzie, ale livingstoni to już inna bajka. Może ktoś bardziej obeznany w drapieżnikach się wypowie.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Super wszystkim dziękuję za pomoc i przepraszam, że nie odzywałem się dłuższą chwilę. Akwarium trafi do mnie już w ten weekend i będę zabierał się za przygotowanie terenu, z pytaniami będę pisał w innych działach odnośnie filtrów które z tym zestawem otrzymam i falownika a raczej jego braku... Mam ostatnią prośbę, czy mógłbym prosić o jakąś obsadę z mniejszej mbuny tak żeby było 4-5 gatunków i żeby czuły się komfortowo w takim zbiorniku? Żonie bardzo podoba się yellow, czy jest możliwość pogodzenia tego z jakimiś innymi gatunkami z mbuny żeby nie było problemów z karmieniem? Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Yellow, Labidochromis chisumulae chizumulu, Labidochromis sp. Mbamba Bay, Melanochromis simulans, Metriaclima koningsi (membe deep).

Edytowane przez pozner
  • Dziękuję 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 1.04.2019 o 22:47, ZenArt89 napisał:

Super wszystkim dziękuję za pomoc i przepraszam, że nie odzywałem się dłuższą chwilę. Akwarium trafi do mnie już w ten weekend i będę zabierał się za przygotowanie terenu, z pytaniami będę pisał w innych działach odnośnie filtrów które z tym zestawem otrzymam i falownika a raczej jego braku... Mam ostatnią prośbę, czy mógłbym prosić o jakąś obsadę z mniejszej mbuny tak żeby było 4-5 gatunków i żeby czuły się komfortowo w takim zbiorniku? Żonie bardzo podoba się yellow, czy jest możliwość pogodzenia tego z jakimiś innymi gatunkami z mbuny żeby nie było problemów z karmieniem? Pozdrawiam.

Do yellowa można dorzucić jakąś Metraclime niebieska w paski i fajnie będzie się to komponowało sam mam taki plan. Ja osobiście planuje Metraclime black-blue boadzulu ale Ty że względu na większy zbiornik możesz wrzucić np Yellow +  Metraclima Zebra Gome ( samiczki Ob żółto czarne)  + Metraclima Msobo Magunga ( samiczki żółte ) albo Metraclima pyrsonotos + Socolofi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
    • @Duckdub coś nie działa  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.