Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zauwazyłam w sklepie śliczne yellowki. Tyle że niektóre miały sliczną żółta barwę, a niektóre na tej żółtej barwie czarne ślady (coś jakby resztki po pionowych pasach). Dlatego pytam, czy ktoś może hodował yellowki od małego i czy w zwiazku z tym może wie, czy te slady po pasach zanikają z wiekiem, czy też zostaną na zawsze?

Opublikowano

własciwie to nie pasy pionowe. tylko takie plamki ciemne , które przy dużym przymrózeniu oczu i popatrzeniu przez palce można wziac za pionowe. to tak trochę jakby wytarzały się w węglu, tyle, ze te brudne plami są ułozone tylko na bokach rybki. poza tym rybki żywe, żarówiaście żółte, z typowym ubawieniem płetw yellowa. rybki ok 4-5 cm.


to nie były typowo czarne plamki, tylko takie jakby cienie. jakby ktoś chciał gumką do mazania zetrzeć te linie ( pozioma wzdłuż linii bocznej tez była). Dlatego się pytam czy może to zniknie z wiekiem?

Opublikowano

Kiedyś u yellowow zaobserwowałem, że tak reagują na pogorszenie się warunków w akwa. Jak tylko przez dłuższy czas nie podmieniałem wody, to natychmiastowo się "brudziły". Podobnie było, kiedy w diecie zaczęło brakować mięsa. Oczywiście może to być spowodowane słabą "jakością" ryb. Yellowów się raczej nie odławia, przynajmniej żółtych, więc dostać rybę nie skażoną genetycznie, to duże wyzwanie.

Opublikowano

a miałam nadzieję, że po prostu to normalny wyglad u młodych yellow (bo nieco większe (o ok. 1 cm.) rybcie w tym samym akwa były cytrynkowo zółte bez żadnych pasów :( . Szkoda, bo ogólnie maluszki prezentowały się całkiem nieźle pomijając te paski i zastanawiałam się nad kupnem.

Opublikowano

Przy tej wielkości yellowy nie powinny miec żadnych przebarwień. Tak, jak napisałem wcześniej, może to być spowodowane stresem, lub złą dietą w sklepie. Uważałbym na nie, bo to jak są karmione młode ryby skutkuje w przyszłości.

Opublikowano

Spotkałem się z takimi rybami w sklepie zoo. Wiem, że nie mają ryb dobrej jakości, więc potwierdzało by to opinię Mateusza, z którą z resztą się zgadzam. Miałem kiedyś Caeruleusy w akwa, z dwóch miejsc. Część z zaufanego, dobrego źródła, a część ze sklepu, w którym ryby pochodziły z różnych giełd i innych dziwnych miejsc. I właśnie te drugie były bardzo podobne do ryby przedstawionej na powyższym zdjęciu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. To się wszystko zgadza, ale Sebastian ma ceny bardzo zaporowe. Ostatnio poszukiwałem Dimidiochromis strigatus - wycenił mi parę ryb 11-13cm na kwotę 400zł ryby f-1 Jacek Stuś z Żor. Ma dobre jakościowo ryby, ale fosorochromisow niestety nie ma w ofercie. W cichlidenstadel ryby są w cenie 30% tego co np.  w tanganika Konin Ale wysyłka bardzo droga.  Więc. Sam już nie wiem, gdzie teraz pozyskiwać dobrej jakości ryby 
    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.