Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:shock: wow

przeryłem wątek i zbaraniałem :oops:


faktycznie Czester :wink:

albo mi tu świta jakiś inny wątek tego typu z ostatnich dwóch tygodni, gdzie byłeś bardziej nazwijmy to zradykalizowany, albo mam już tak poważne halucynacje że powinienem przystąpić do detoksu od forum (minimum tydzień) :P

a jeśli tak, to szczerze przepraszam :roll:


poza tym wszystko zostało przed chwilą powiedziane :wink:



hurraaaaaaaa ... pieję z zachwytu - po zmianie światła wczoraj dzisiaj mam wreszcie ryby w toni i przypomniałem sobie jak wyglądają demasony :P

sorry za OT, ale nie mogę :twisted:

Opublikowano
(...) Co do liczby samcow albo 1 albo 3. Do Twoim akwa weź jednego i bedzie po klopocie. 3 samce = pogrom jednego, potem znowu zostaja dwa itd. Rzecz jasna tak byc nie musi, ale jako malo doswiadczony malawista(nie mowie, ze akwarysta) wez sobie jednego samca.


Nie będę się tu rozpisywał bo to nie ten dział - ale Sabotage mówi oczywiście o docelowej obsadzie. Na poczatku bierzesz z 8kę młodzików i czekasz co z tego wyjdzie... Doczytasz winnych wątkach

Opublikowano

no dobra, ale nie znalazlem odpowiedzi ciagle na jeden podstawowy watek i problem, ktory mnie nurtuje, zalozmy ze kubel bedzie jbl pro 250 -700l/h, ( 700l/h, czyli realne 600l/h co daje nam 5 razy przefiltrowanie wody na godzinke, czyli chyba malo, jak juz zdarzylem zorientowac),a wewnetrzny te maja mniejsza moc, a ze ma byc porzadnym mechanikiem to walnac jakis 1000l/h czy jakis mniejszy 750l/h.... z drugiej strony nie che miec rzecznego wiru wodnego tylko malawi, male bo male ale malawi....pytam bo nie wiem jak liczyc moc filtrów, czy kazdego traktowac osobna, cyz "polaczyc" ich moc

Opublikowano

No bez przesady - JBL 250 da radę i to bardzo ładnie. Wewnętrzny tez nie musi tam szczególnie mocno dmuchać, wystarczy dobrana głowica z gąbką albo Fluval (3 plus powinien wystarczyć - w dziale DIY albo filtracja powinien byc opis tuningu do 4ki, można zrobić przez analogię - zwiększa znacząco wydajność) czy Eheim np. Aquaball (2210 wystarczy - ma też mały pobór mocy).

Opublikowano

Ja polecam Resun 550 - chinskie to jakies takie, ALE dmucha - pierwsza klasa, zbiera pierwsza klasa i sie nei zapycha !!

Ewentualnie jakis maly Weipro, badz glowica z gabka i bedzie ok, jbl 250 - tak jak pisal poprzednik styknie spokojnie

Opublikowano
chyba troszeczkę pszesadzasz z tymi dwoma kubłami. to akwarium nie ma 300l,ale filtr wewnętrzny nie zaszkodzi tyle tylko że psuje widok i zabiera sporo miejsca w tym akwarium.troszkę mało wolnej przestrzeni zostanie.zgodzę sie z tobą jednak że przy samym kubełku woda kryształ nie będzie.


No właśnie - Jurek napisz proszę coś więcej. Najwyraźniej musisz mieć duże doświadczenie. A ja z chęcią się uczę. Tak mnie tylko zastanawia jak by to było z tym kubełkiem bez wewnętrznego - często trzeba by rozbierać filtr żeby wyczyścić media mechaniczne albo - jeżeli prefiltr na wejścią - jako że ten prefiltr duży by raczej nie był, niemal codzienne czyszczenie prefiltra. Nie czaję dlaczego tak nie chcesz wewnętrznego - wiele spraw to rozwiązuje, a niektórzy mają nawet dwa...




Jesteś troszkę złośliwy,a tak na marginesie to uczę się od osób które zajmują się akwarystyką prawie tyle lat i masz sam.Znając twoje upodobania to poleciłbyś 2 kubełki fluval FX5 do tego akwarium.Sorki za moją złośliwość ale 126 litrów to nie jezioro.Szczerze mówiąc to te 126 litrów jest do bani(ani w prawao ani w lewo)dodatkowy porblem stanowi zabudowa - nie wiem czy bierzesz to pod uwagę.Co do filtra wewnętznego już się wypowiadziałem,na pewno jest wskazany,ale nie zapomnij o tym że to nie my urządzamy to akwa ( ja osobiście bym dał wenętrzny, woda jest bardziej klarowna,tylko pozostaje pytanie - jak taki karton prezentuje się w tak małym akwa?Dla mnie prawdziwe akwarium zaczyna sie powyżej 200litrow,masz wtedy spore możliwości aranżacji wnętrza. Pozdrawiam

Opublikowano

Tylko trochę 8) No z FXem to by wyszło miejsce egzekucji przez rozbicie o szybę znajdującą się naprzeciwko wylotu filtra... Tak serio to do tego litrażu coś klasy Fluval 205 i... wewnętrzny. Sam tak miałem. Działało i wyglądało ok. Zgadzam się z Tobą, że od 200 litrów wzwyż zabawa nabiera rumieńców. Co do mentorów, dobrze ich mieć

Opublikowano

a pewnie, ze tak, akwa od 120cm ,czyli ok 240l to dopiero sie zaczyna zabawa, ale z drugiej stronym czy to oznacza, ze mniejsze akwa ze skromniejsza obsada nie moze cieszyc oka. Ale pierwsze efekty przebywania na forum sa, czyli obsada, nie bedzie chisumulae i filtracja bedzie kubel-bedzie wygladalo brzydko, bo nigdzie tego nie ukryje...jest ostatnia opcja jeszcze- zakryc dziure na akwarium nida gips, zaszpachlowac i czekac na zmiane miejsca zamieszkania i akwa 150cm...

Opublikowano

Mnie moja 112ka cieszyła i powiem szczerze, że z wlotem do kubła (z prefiltrem) i aquaballem nie wyglądało to źle. Zawsze można pokombinować, tj. zbudować małą ściankę - np. plastik, cienki materiał kamulcowaty + silikon, lub kombinwać z CRem i zasłonić tym urządzenia. Mam coś takiego w Tandze i zasłania mi to komin, któy mam w tójkąt. Czy jakiegoś dużego anubiasa czy kryptokorynę przed tym posadzić. Na dziesiątki sposobów można to zasłonić...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.