Skocz do zawartości

500L + NARUROWIEC


mazilo

Rekomendowane odpowiedzi

3 minutes ago, miron.dmt said:

Żeby pompa zaczęła pracować musi być zalana. Przy takim układzie jak na zdjęciu jest to nie wykonalne.

Wiele było już dyskusji na ten temat. Z przykrością stwierdzam, że powielane są cały czas te same błędy.

Sa dwa sposoby aby uruchomić. Pierwszy to zalanie całego narurowca przy pomocy węża ogrodowego, aby przepchnać wode przez układ. Jest to jednak dość uciażliwa metoda. Druga to zasysanie ustami powietrza na wylocie i przeciagnięcie wody przez układ. Testowałem na moim narurowcu i sprawdza się dobrze.

Generalnie z moich doświadczeń z narurowcem, jeżeli miałbym budować kolejny taki układ to zrobiłbym dziure w dnie akwarium wtedy grawitacja zrobi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zassać wodę kranikiem spustowym, dalej pójdzie już grawitacyjnie. U mnie pompa jest w najniższym punkcie narurowca, a kranik mam przed pompą za raz za mechanikami. Nigdy nie mialem problemu z zalewaniem czy zapowietrzaniem pompy. Wystarczy lekko zaciągnąć przez kranik i uklad sam się cały zalewa.

f24666770885668482f03d69f8ff26fb.jpg

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę aż taki problem ? Myśle ze przesada ,skoro sam przewodnik odnośnie budowy filtra ma tak zamontowaną pompę ....

Problem z zalanie ? Dlaczego? skoro woda opadnie grawitacyjnie ...

Myśle że postaram się zamontować jakiś dodatkowy zawór przed pompa . Wówczas podłączę do niego węża i będę odpowiedział na zasadzie - woda bierząco z kranu ( jak przy odpowietrzania ogrzewania podłogowego ) lub najprościej będę szukał miejsca na sile aby pompę dać z prawej 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mazilo napisał:

Problem może się pojawić jak będziesz upuszczał wodę i wówczas wejdzie powietrze ....

I właśnie dlatego mam zawór przed pompą. Żeby spuścić wodę wyłączam pompę, zamykam zawór między pompą a kranikiem i woda grawitacyjnie sobie zlatuje. Dodatkową zaletą takiego układu jest to, że kiedy wymieniam wkłady, wyłączam pompę zamykam obydwa zawory (przed mechanikami i przed pompą) otwieram kranik i jednocześnie wciskam obydwa odpowietrzniki na korpusach. Woda znajdująca się w korpusach zlatuje sobie przez kranik do poziomu gdzie jest on wklejony. Odkręcam klosze z wkładami i nawet kropla nie poleci do szafki.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na to jako inżynier i nadziwić się nie mogę jak prostą rzecz można spieprzyć.

Uważaj kolego na te korpusy bo to najgorszy typ aki mogłeś kupić. Dlaczego, przekonasz się po czasie. 

Człowiek uczy się na błędach. Szkoda, że tylko na swoich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mazilo napisał:

Tak na dobra sprawę jakie znaczenie ma umieszczenie zaworu spustowego przez a za pompą? 
Znajdę miejsce na przełożenie pompy na prawą stronę ale wówczas zawór spustowy muszę umieścić przed pompą . 

Według mnie nie ma to żadnego znaczenia jeśli chodzi o pracę narurowca. Zawór za pompą pozwoli Ci spuścić wodę z akwarium bez wyłączania pompy, natomiast gdy zawór masz przed pompą, wodę spuścisz tylko grawitacyjnie, przy wyłączonej pompie, inaczej zapowietrzysz układ. No i potrwa to trochę dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mi się tak wydaje , temat jutro przemyśle. Faktycznie  co do odpowietrzania to wygodniej jest dać pompę z prawej strony i wówczas zawór przestawię przed pompą . 
Ewentualne powietrze łatwiej będzie przepychane przez obieg i samoistnie będzie kierowało się zgodnie z kierunkiem obiegu wody . 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.