Skocz do zawartości

Biały nalot na tle strukturalnym!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie to wygląda mniej więcej tak:

http://www.voila.pl/422/tm2ea/?1

http://www.voila.pl/424/vcgu9/?1


Jeszcze dwie fotki dzisiejsze:

http://www.voila.pl/435/k7t5m/?1

http://www.voila.pl/439/e2uae/?1


Może to coś więcej wam powie....


A ja chyba doszedłem do błędu, może to jest to w czym tkwi przyczyna. Otóż sparwdziłem i w pierwszym dniu na rozruch dodałem nitrivec wg instrukcji, a później niestety tego nie dodawałem. A dziś zauważyłem że powinienem dodawać przez kolejne 10 dni po 10ml na 100litrów... Nie umiem sobie wytłumaczyć jak to się stało. Czy tu może być błąd w tym wszystkim? Jeśli tak co dalej robić?

Opublikowano

Moze inaczej, szczerze na kolonie to mi nie wyglada.

Skad tam mogla wziasc sie pleśń, lub bardziej w tym srtodowisku niespotykany grzyb, nie wiem.. Raczej watpie, ale trza zakupic niezbende DOBRE testy(wykluczamy tu roznego rodzaju wszystko w jednym).

Zakup, zbadaj wg instrukcji nastepujace rzeczy.

Chce znac NH3(martwie sie) NO2 i niespotykane w takich przypadkach NO3.

Mniej wiecej to szkodzi naszej wodzie, wiej trzeba by wiedziec na czym stoimy.

Podmianki, hmm ciezko powiedziec, ja bym wstrzymal i dal czas wodzie(nie piszac o rycbach) Lał nitrivec(ja mimo dodania czekalem 3 tygodnie na wpuszczenie pirwszej ryby...rozruchowej).

Cały czas sprawdzam parametry juz NO2 i NO3<-- modl sie neich bedzie wykrywalne.

Idac tym tropem, czekal na atak pierwotnaikow(metna woda i wkoncu na ustabilizowanie sie parametrow.

Mam pytanie czy podobe zjawiskow(chodzi mi tu o biały nalot) obserwujesz na gumowych czesciach filtrow, grzałek(przyssawki itp)??

Opublikowano

:D

sabotage: "Cały czas sprawdzam parametry juz NO2 i NO3<-- modl sie neich bedzie wykrywalne.".....a co jeżeli w dalszym ciągu będzie niewykrywalne?...czy to wg Ciebie możliwe aby w jego baniaku po takim okresie w dalszym ciągu równały się 0??? dlaczego tak koledze SŁABO poszło :) i .........CO DALEJ?

Opublikowano

sabotage....ale co nie halo??? :lol: ....filterek nawet możliwy....i jak na mój chłopski rozum to najbardziej ciekawi mnie okres tych trzech tygodni....że niby nic???...kurde: zewnetrzny, ceramika, startery itd. to na samym wewnetrznym w wielogatunkowym 10 lat temu już glony zielone na szybach rosły i rybcie rosły ślicznie

Opublikowano

Hmm poczytałem jeszcze raz wszystko. Słuchaj może sprawdź date ważności tego zooleka. Chyba te testy coś nie grają. Może spróbój dodać więcej tego proszku? Ile zwyczajnie sypiesz? Coś mi tu nie gra. Żółty odczynnik wychodzi na tych zoolekach jeśli czegoś sie za dużo naleje, ale możliwe ze jeden odczynnik już sie zespul albo zestarzał. Nie pamietałem że masz już tam ryby, no3 =0 jest faktycznie dziwnym wynikiem.

Opublikowano
Słuchaj może sprawdź date ważności tego zooleka. Chyba te testy coś nie grają. Może spróbój dodać więcej tego proszku? Ile zwyczajnie sypiesz? Coś mi tu nie gra.

Sprawa jest prostsza - test na NO3 Zooleka jest totalnie do bani - z zooleka to można Ph badac i o dziwo NO2 tez jest w miarę dobry choć imho przekłamania ma ale nie mogłem ich zwerfikować, natoiast NO3 przekłamuje strasznie bo wielości 15 a nawet 20 jednostek moze wcale niewykryć. Kumplowi przez zooleka kiedyś padły młode paletki bo miał kotnik troche do bani - tzn słabą filtracje i sprawdzałdzień w dzień parametry NO3 w zooleku mu wychodziło tak mniej więcej 40 a młode padały dzień po dniu, przyniosłem swoja tetrę robimy test atu prawie pod 100 wjechało - ta górna skal nie jest taka dokładna i tzraba sobie ypośrodkowac ale tak z 80 to na bank było dla pewności/porównania kupił sere i tez wyszła prawie stówa i to tyle na temat zooleka NO3 test

Opublikowano

Hmm ja mam inne odczucia. Mam NO3 sery i zooleka, Ph i NO2 zooleka. Kiedyś z kumplem porównywaliśmy wyniki. Ph na tetrze wychodziło identyczne, NO2 na serze ciut przekłamywało ale oko też sie moz mylić no i NO3 mam i sere i zooleka i oba dobrze mierza. Nie ma jakiś mega odskoków. Zoolek jest bardziej niedokładny ale nie aż na tyle ile piszesz.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.