Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wystarczy powiesić ceramikę w siatce za hamburgiem, tam przepływ będzie znacznie mniejszy. Przepływ przez pompę nie jest równy przepływowi przez matę.

Filtry zwykle robi się "na oko" . Najczęściej mata ma wymiary mniejszego boku akwarium, przy narożnych nieco mniej. Pytanie jaki efekt chcesz konkretnie osiągnąć ?

Przykłady hamburgów  https://www.google.com/search?q=hmf+filter&client=firefox-b-ab&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiTrK3t7rXeAhVyh4sKHV-0BIMQ_AUIDigB&biw=1252&bih=579

  • Lubię to 1
Opublikowano

Chcialbym zeby hamburg ogarnal mi filtracje mechaniczna i biologiczna i zeby bylo to jedyne urzadzenie w akwarium. Chcialem uzyc gabki ppi45 o grubosci 5cm i zrobic filtr narozny. Nie wiem jednak jakich rozmiarow powinna byc gąbka do akwa 120x50x50 i jaka powinna byc pompa. 

Opublikowano

@suricadewlasnie w artykule który zalaczylas jest informacja ze moc pompy powinna byc 2,5 raza na h. Zobacz ponizsze: 

The aquarium featured in the photo to the right is filtered with 2 sheets of different density foam of 5cm thickness. The foam is bent into a 90 degree angle and folded into place in the corner. The foam is held in place with 2 small strips of glass, siliconed on the side and back panel respectively. The water is pumped from behind the foam sheet into the main body of water with a cycle rate* of 2.5times per hour. This method is called the Hamburg Matten Filter and does the job of both mechanical and biological filtration. It keeps the water visibly clean and biologically healthy.

This aquarium has been running  since March 2013. The filter has never been cleaned in all of that time

Opublikowano

Dla filtrów biologicznych . A jak rozwiążesz filtrację mechaniczną ? Przy czym te 2,5 to przepływ prze matę ba nie moc pompy.

Pzrykład filtra w malawi https://www.einrichtungsbeispiele.de/becken-beispiele/malawisee/malawi-geroellzone-von-lippi_34168.html

http://www.malawisee-aquaristik.de/hmf

I jeszcze jeden artykuł.http://www.seriouslyfish.com/a-basic-guide-to-the-hamburger-mattenfilter/

Z mojego doświadczenia wynika , że lepsza jest mocniejsza pompa , biologia sobie poradzi także przy mocniejszym przepływie .

Opublikowano

Niby ta filtracja 2.5/h zapewnia obie filtracje zgodnie z tym: The water is pumped from behind the foam sheet into the main body of water with a cycle rate* of 2.5times per hour. This method is called the Hamburg Matten Filter and does the job of both mechanical and biological filtration.

 

Zgodnie z tym co piszą tutaj https://fish2water.com/hamburg-matten-filter.php to do akwariów poniżej 300 litrów turnover 2,5/h jest optymalny. Rozdzielenie biologii od mechniki sugerują dopiero przy wielkościach powyżej 300L.

If you have an aquarium that is less than 250liters> then a 2.5 times cycle rate will give you great clarity and biological stability. If you have a show aquarium that is large (300liters<) you will want to look at separating the mechanical from the biological filtration. You get water that is visibly cleaned more often in an hour and still have biological stability. This is why we developed the HMF2.0

Akwarium Lippi w sumie też ma pompę 1200l/h przy akwarium 1000 litrów.

 

@suricade a nie sądzisz, że wśród polskich maliwistów panuje przekonanie, że im wiekszy przepływ tym lepszy ale niekoniecznie jest to potwierdzone? Po tym jak przejrzałem dziesiątki tematów na forum byłem przekonany, że nie ma pojęcia nadfilitracji i generalnie im większa moc i przepływ tym lepiej. Natomiast z tego co czytam na stronach, które mi podrzucasz (swoją drogą serdeczne dzięki, bo może dojdziemy wspólnie do jakichś ciekawych wniosków) wynika, że nadfiltracja może być szkodliwa, bo zabiera bakteriom czas potrzebny na przerobienie odpadów. Pytanie czy znamy choć jedną osobę, która nie stosuje nadfilitracji?

 

Opublikowano
35 minut temu, MaciekMaciek napisał:

... wynika, że nadfiltracja może być szkodliwa, bo zabiera bakteriom czas potrzebny na przerobienie odpadów. 

Tak z ciekawości, na czym to polega? 

Opublikowano

@troad chodzi o to, że w gąbce zagnieżdżają się dobre bakterie (oni nazywają to mulm), które wpływają na stabliność parametrów wody w akwarium. Ale żeby owe bakterie mogły na nią wpływać, woda musi spędzić w gąbce odpowiedni czas, jeżeli czas ten będzie zbyt krótki (czyli zbyt mocna pompa) bakterie po prostu niezdążą "uzdrowić" wody - woda przeleci przez gąbkę bez przebycia odpowiedniego procesu biologicznego. W niektórych przypadkach może to prowadzić do skoku azotanów etc.

 

Stąd też mój wniosek, że nadfiltracja może być szkodliwa dla biologii wody, a ponadto upierdliwa z punktu widzenia obsługi. Dlaczego? Bo przy zbyt dużym przepływie musisz mechanicznie wpływać na parametry wody, np. przez czyszcenie filtra, dorzucanie ceramiki, etc. To co robiły by za Ciebie bakterie musisz robić sam własnymi rękoma ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jeżeli nie przeszkadzają Tobie pływające "paprochy" w wodzie możesz poprzestać na słabszej pompie. Typowe hamburgi mam w akwariach 25 l (JBL cristal profi m) o przepływie 220 l/h, 30 l -hamburg na pat mini 400 l/h, 40 l tak jak poprzednio .

Gdybym teraz robiła filtrację do malawi prawdopodobnie byłyby to 2 hamburgi jeden biolog, drugi mechanik na falowniku. W 2 narożnikach akwarium. Przy czym mechanik musiałby być łatwy do czyszczenia.

Wielkość maty musisz tak dobrać żeby w narożniku za hamburgiem zmieścić pompę więc nie będzie ona miała minimalnych rozmiarów. W efekcie im większa mata , tym mniejszy przepływ w przeliczeniu na cm jej powierzchni.

Opublikowano

 Ciekawy temat, tylko w naszym biotopie trochę trudny. Nie w każdej filtracji się to sprawdza. Kubeł, czy kaseta z małą gąbką się zapcha, spada przepływ, robi się zupa i d.. a. Hamburg, sump, filtr panelowy, czy filtracja za tłem to już co innego. Można mieć mulm, a filtracja dalej spełnia swoje zadanie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.