Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. 

Przedstawiam Wam mój zbiornik. 120x40x50 zalane w połowie stycznia 2018. Za filtrację mechaniczną odpowiada Aquael Turbo 1500 z prefiltrem eheima na wacie Symec, biolog na korpusach narurowych z ceramiką, lawą wulkaniczną i purolite A520e, dodatkowo falownik  i skimmer Eheim 350. Pokrywa z białego spienionego pcv własnej roboty, oświetlenie to 8 modółów led 6500k zamontowane na środku pokrywy. Tło czarne spienione pcv. Za wystruj odpowiada czarny łupek i piasek kwarcowy zmieszany z małą ilością żwirku różnej gradacji ( było za biało i aż za sterylnie ;) ) Obsada to Chindongo Saulosi 2+6, Pseudotropheus cyaneorhabdos 1+4 (tu różne głosy że za duży do tego litrażu, narazie podrostki, faktycznie zastanawiam się nad zmianą..). Woda badana testami kropelkowymi JBL. Przy podmiankach stosuję ustrojstwo z wkładem węglowym. 

Tak po krótce to tyle, narazie za mną 9 miesięcy ciągłej nauki o tym pięknym biotopie, w planach na przyszłość oczywiście dużo większy baniak!!

Pozdrawiam wszystkich

Karol Mrozek "Mróz" ;)

20181007_220732.thumb.jpg.3460c38ee130472516e72e521c51293f.jpg20181005_173100.thumb.jpg.0797ce8d47870fd9af1f246f99561023.jpg

Edytowane przez Mróz
Opublikowano

Witaj!

Wszystko pięknie ładnie przemyślane...ale moim zdaniem dałeś zbyt płaskie kamienie...

Przy kamieniach w kształcie brył ułożyłbyś lepsze gruzowisko...

Tak czy inaczej ważne,że Tobie się podoba :) 

Powodzenia ;) 

Opublikowano
47 minut temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

Dla mnie wykonałeś kawał dobrej roboty ,tylko ten kamień po prawej stronie jest oparty o szybę czy się mylę :)

Bo jak jest oparty żeby ci skód nie na robił ,bo pyski lubią okropnie kopać. 

Nie nie, kamień ma jeszcze dużo do szkła;) wszystkie kamole ustawione na podkładzie pod panele podłogowe + kratka do umywalek.

4 minuty temu, egon44 napisał:

Witaj!

Wszystko pięknie ładnie przemyślane...ale moim zdaniem dałeś zbyt płaskie kamienie...

Przy kamieniach w kształcie brył ułożyłbyś lepsze gruzowisko...

Zgadzam się egon44 :) jak zaczynałem to wybrałem ten czarny łupek, teraz gdy już widziałem multum zbiorników z fajnymi gruzowiskami to jestem bliski zmianie. Jedyne co mnie narazie trzyma to porośnięte kamole, nie chciał bym zabierać pastwiska pysiom ;)

Opublikowano

Możesz te które masz po prostu poprzestawiać żeby nie wyglądały jak lazania. ;) Moim zdaniem płaskie kamienie są nawet lepsze niż brylaste bo wypierają mniej wody i dają więcej opcji ułożenia gruzowiska. U mnie w środku gruzowiska z płaskich kamieni jest rewir samca Mphangi w ciągu dnia i zbiorowa sypialnia w nocy. Nie wygląda to tak natualnie jak gruzowisko z brył ale rybom to chyba wisi. :) 

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.