Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@FdTE, @luck83 Nie ma co się zastanawiać nad Perlmuttami. Mam je u siebie jednogatunkowo i obserwacja ich sprawia mi dużo zabawy i przyjemności. Również widok samca alfa, który z tygodnia na tydzień nabiera jeszcze więcej barw. Macie tu pogląd na moje akwarium:

https://youtu.be/GOzicnfDTX0

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 6
Opublikowano

@Wolfik daj więcej zdjęć default_smile.png mile widziany dłuższy filmik. Super masz te perły. A jak z ich agresją, czym karmisz?

Powiedz jeśli możesz również gdzie je kupiłeś, wyglądają świetnie!

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, eljot napisał:

Jak u innych ;) tu masz fotkę z procesu gojenia ran po starciu dwóch dorosłych samców.

Mike Tyson vs Andrew Gołota ;) Cóż, jak widać nie ma chyba łagodnej mbuny :)
Nie zmienia to faktu, że Perlmutty urzekają. W mojej ocenie są niedoceniane, często pomijane przy proponowaniu obsad.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
8 godzin temu, Wolfik napisał:

Mam je u siebie jednogatunkowo i obserwacja ich sprawia mi dużo zabawy i przyjemności.

Ładniutkie masz te ryby!  

Obsada jednogatunkowa to jest jednak to ;) 

Ryby wykazują całkiem inne zachowania,niż w przypadku obsady wielu gatunkowej...

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Wróciłem z plaży to skrobne coś więcej :)

Mam małe akwarium, raptem 126 l więc agresja jest widoczna choć nie jest jakaś intensywna. Rybki nie są pogryzione a mają teraz trudny okres, ponieważ się docierają. Musiałem trochę przearanżować zbiornik żeby stworzyć więcej rewirów i kryjówek. Rybki zakupiłem w @fish_magic w ilości 10 sztuk, z których tylko jedna odbiega od innych wzrostem. Perlmutty karmię rano Northfin Cichilid lub OSI a wieczorem spiruliną, Northfin  veggie bądź pokarmem roślinnym od fishmagica. Dwa razy w tygodniu zamiast pokarmu mięsnego podaje artemie albo kryla. 

 

IMG_20180704_152340.thumb.jpg.81678725d6c6716a1fa0d064c6e8cfbe.jpg

IMG_20180525_141331.thumb.jpg.445442bc8fb6515c5a740030cd67a4af.jpg

received_493332657766093.thumb.jpeg.9aee7e7ce71d28372fe09e54108200e0.jpeg

received_493332937766065.thumb.jpeg.ec565cbc79d120e0de47e73b9d989a20.jpeg

 

Nie są to jakieś teraźniejsze zdjęcia. Wrócę z powrotem do domu to cyknę coś więcej. 

PS: Samce mają coś pięknego w tych oczach. Gdy się leją lub przy  podejściu do tarła czarna kreska, która przechodzi przez oko robi się jeszcze bardziej wyrazista. Robią się małe szatanki.

Edytowane przez Wolfik
  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

Tak jak obiecałem tak robię. Dzisiaj druga odsłona moich Perlmuttów.

Mimo, że z wczasów wróciłem wcześniej to dopiero dzisiaj miałem czas i okazję posiedzieć trochę przy akwarium.

Na początku spotkała mnie miła niespodzianka. Zostałem pierwszy raz z tą obsadą rybim dziadem :)

1027831980_cizy.thumb.jpg.6316d502388a6eadd3205cc3893384c5.jpg

Nie jest to taka zwykła samiczka... Ale o tym to później :) 

 

Samiec alfa przez te kilka dni mojej nieobecności nabrał kolorów oraz kształtów.

1930655426_alfazprzodu.thumb.jpg.600cb3d09cc18debf8e2aebf63ac921c.jpg

ryjek.thumb.jpg.cc5db2d6d2a2dd5f991bc66b48eb719f.jpg1097610888_zprzodu.thumb.jpg.cc7a38bd903999273022ed5ed6b56113.jpg

Grzbiet zaczyna mu nabierać coraz więcej koloru co mnie niesamowicie cieszy. 

Ustawcie sobie w HD. Nie wiem czemu youtube automatycznie daje na 360p. 

 

Robiłem dzisiaj również chłodniejszą podmiankę wody. Jako, że u mnie taka czynność wpływa na różne zachowania ryb, nagrałem dla was kilka filmików.

 

Samiec alfa kopacz :). Przy pielęgnacji zbiornika jestem zmuszony odgarniać piach od przedniej szyby i czyścić, ponieważ tam robią mi się glony.  Samcowi średnio się to podoba bo musi od nowa układać ład w swojej norze. 

 

Pamiętacie moją wzmiankę o samicy? Nie wiem dlaczego ale wali się po ryjkach z innymi rybami co jest dla mnie szokiem i ewenementem. Może też się z tym spotkaliście? W poprzedniej obsadzie inkubująca rybka się chowała po kątach i była przeganiana. Ta za to pływa równie dobrze co samiec alfa. 

walka cz.1

 

walka cz.2 

 

 

Dziękuje za poświęcony czas na czytanie i oglądanie :) Również dziękuje za poprzednie komentarze. 

 

PS: tak wyglądały 2 tygodnie po wpuszczeniu 

przyjazd.thumb.jpg.7d47b28172bf6cd74569c972ee2fb4d1.jpg

 

Edytowane przez Wolfik
  • Lubię to 6
Opublikowano

Bardzo piękny ten samiec,który po prostu wymiata! ;) 

Co do Twojej samicy i jej walk,to może być tak że jest ona dominującą samicą spośród innych samic,a taka jak widać może postawić się nawet samcowi :) 

U mojej jednej samicy saulosi zauważyłem te same zachowania...

Opublikowano
Godzinę temu, egon44 napisał:

Co do Twojej samicy i jej walk,to może być tak że jest ona dominującą samicą spośród innych samic,a taka jak widać może postawić się nawet samcowi :) 

z drugiej strony, gdzie w 80cm ma się schować, a no... trzeba walczyć, albo ginąć jedyne wyjście :e_confused:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.