Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minuty temu, rafalniski napisał:

Ja z kolei całą swoją obsadę kupowałem od p. Jacka z Żor i złego słowa nie mogę o nich powiedzieć.

Tak dla pełnej jasności - co do jakości ryb od p. Jacka z Żor nie mam żadnych "ale". Stwierdzam jedynie, że rosną znacznie wolniej niż ryby z fishmagic. 

Opublikowano
4 minuty temu, luck83 napisał:

Tak dla pełnej jasności - co do jakości ryb od p. Jacka z Żor nie mam żadnych "ale". Stwierdzam jedynie, że rosną znacznie wolniej niż ryby z fishmagic. 

Ja z kolei mam odwrotne spostrzeżenie patrząc na ryby Jarka @Jerry_jerry i moje :) 
Obaj mieliśmy na początku rdzawe i Saulosi i moje rosły dużo szybciej, ale obaj mieliśmy trochę inne sposób karmienia (u mnie ryby miały więcej mięska i dostawały troszkę większe porcje) no i moje akwarium jest trochę większe, co też może mieć w tej kwestii znaczenie :) 

Opublikowano

Wpływ sztucznego, czy selektywnego chowu widziałem u Otopharynxów black orange dorsal. Sztuczny wynalazek. Samce rozwijały się ładnie, ale samice to była porażka, nędzne kadłubki. Konsultowalem się z innymi akwarystami i mieli takie same doświadczenia. Tak kończy się zabawa w Boga. Powtórzę jeszcze raz, jeśli hodowla, to tylko z ryb z odłowu. Cała reszta to igranie z naturą.

 

Dodam więcej. Moim zdaniem dział "Rozmnażanie" powinien zostać zlikwidowany. Jako miłośnicy tego biotopu powinniśmy zniechęcać ludzi do hodowania pyszczaków. Rozmnażanie powinno być ograniczone do tego w ogólnym akwarium. Wiem, że ciężko się powstrzymać przed odchowaniem młodych. Jest to swoistym wypełnieniem chowu danego gatunku. Sam teraz trzymam kilkadziesiąt maluchów, ale nie powinno być to tutaj propagowane. Akwaryści powinni mieć świadomość negatywnych skutków takiego działania i powinni być tutaj zniechęcani do tego. Dział "Rozmnażanie" zachęca do takiego działania.

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 godzin temu, GOLUMN napisał:

Z przykrością musiałem założyć ten temat.Czekałem dość długo bo miałem nadzieję,że coś się zmieni ale niestety nie.

Pod koniec grudnia zamówiłem w FishMagic takie rybki:

Pseudotropheus Acei Luwala

Pseudotropheus Saulosi Taiwan Reef

Labidochromis Caeruleus Kakusa

Iodotropheus Sprengerae Makokola Red

Co do dwóch pierwszych gatunków nie mam co narzekać.Rybki bardzo ładne ale dwa kolejne czyli Labidochromis Caeruleus Kakusa i Iodotropheus Sprengerae Makokola Red  to jak dla mnie nieporozumienie.

Rybki rosną bardzo nierówno.Jak jeszcze dwa z dziesięciu yellow jakoś rosną to rdzawe są liliputami!

To jest moja "papuga" yellow i rdzawe.

Może potem uda mi się zrobić zdjęcie gdzie będzie widać porównanie co do pozostałych ryb.

Niestety ale yellow i rdzawe odradzam tam kupować.

 

 

yellow.jpg

rdzawe.jpg

Po przeczytaniu tego postu zrobiło mi się bardzo przykro.Dlaczego nie spytałeś najpierw mnie jaka jest przyczyna takiej różnicy we wzroście tylko piszesz tutaj o tym.Gdybyś to zrobił dowiedział byś się przyczyny.Na pewno nie jest to genetyka i chów selektywny.Chcesz wiedzieć to zadzwoń bo wiele trzeba by pisać 505 103 547.KTO PYTA NIE BŁĄDZI.

  • Lubię to 4
  • Smutny 1
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, fish_magic napisał:

Po przeczytaniu tego postu zrobiło mi się bardzo przykro.Dlaczego nie spytałeś najpierw mnie jaka jest przyczyna takiej różnicy we wzroście tylko piszesz tutaj o tym.Gdybyś to zrobił dowiedział byś się przyczyny.Na pewno nie jest to genetyka i chów selektywny.Chcesz wiedzieć to zadzwoń bo wiele trzeba by pisać 505 103 547.KTO PYTA NIE BŁĄDZI.

Mi też jest przykro bo takich postów nie lubię pisać.

Nie piszę że wszystkie gatunki są złe i że nie polecam całkowicie Pana hodowli bo acei i saulosi są piękne.

Niestety ale yellow i rdzawe to już inna historia i jestem bardzo ciekaw dlaczego tak jest.Jedyne co przychodzi mi na myśl to chów wsobny,który w przypadku akurat tych dwóch gatunków chyba ma miejsce.

Przepraszam Pana bardzo ale to nie jest jasna sytuacja i jestem bardzo ciekaw opini.

Informuję Was wszystkich że mój post nie ma absolutnie na celu odradzania zakupów w FishMagic bo ryby ma piękne ale jeszcze raz powtarzam że post dotyczy tylko yellow i rdzawych,które nie powinny się tak rozwijać,zwłaszcza że rybki raczej każdy z nas stara się kupować jak najlepsze i w renomowanych hodowlach ,W których takie sytuacje moim zdaniem nie powinny mieć miejsca.

Edytowane przez GOLUMN
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, fish_magic napisał:

Napiszę krótko.Akwaryści nieświadomie popełniają błędy a odpowiedzialność spada na hodowców.Wiem to z wieloletniego doświadczenia.

To może rozwiń tą myśl. Kolega ma od Ciebie inne gatunki, które rozwijają się prawidłowo, a te dwa gatunki mają problem. Możesz to logicznie wyjaśnić? Bo wydaje mi się, że prubójesz teraz zwalić winę na kolegę...nieświadomego?.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 3
  • Haha 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
28 minut temu, fish_magic napisał:

Napiszę krótko.Akwaryści nieświadomie popełniają błędy a odpowiedzialność spada na hodowców.Wiem to z wieloletniego doświadczenia.

Dorzuce cos od siebie. Pamietam jak kupilem od Pana cala swoja obsade, pieknie zapakowana przyjechala do holandii. Karmilem tak jak kazali na forum, dwa razy dziennie malymi porcjami. Zamowilem rowniez od Pana sporo pokarmu, byl popaczkowany po ilestam gram i w kazdym karteczka

1316717290_iphone6015.thumb.JPG.aaebfda9ee125abf42cb481c76952524.JPG

Pamietam ze zastosowalem się do tych wytycznych lecz po jakims czasie zauwazylem czesc z ryb zapadnieta byla. Zona mi non stop mowila ze glodze rybki i mam wiecej jedzenia dawac. Pamietam ze wtedy dzwonilem do Pana i uslyszalem dokladnie to co mi zona powiedziala. Ze mam karmic kilka razy dziennie po trochy, co kilka godzin. Problem się rozwiazal a rybki zyja (za wyjatkiem tych wlasnie rdzawych i yelow). Taka moze mala oftopicowa dygresja, ale fajnei by bylo to jeszcze dokladniej potencjalnemu klijentowi pisac, albo nawet dac mu na tej kartce adres tego forum po porade. Jak na moje to takie jedyne "ale" po transakcji z Panem. Wymarcie tych dwoch gatunkow wytlumaczylem sobie ze przeszly dluga droge, przychorowaly, nie wiem  po prostu tak wyszlo.

Opublikowano (edytowane)

Proszę obejrzeć ten film i osądzić czy  Labidochromis Caeruleus Kakusa  i Iodotropheus Sprengerae Makokola Red są inne niż pozostałe ryby.Film był nagrany dziś.Jutro pokażę jak prawidłowo trzeba karmić ryby aby rosły równo.

 

Edytowane przez fish_magic
  • Lubię to 4
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.