Skocz do zawartości

Przygotowanie do 200x60x70


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

dołączyłam do Was niedawno a ponieważ marcin73m ma już pewnie dosyć moich wiadomości więc postanowiłam pomarudzić Wam wszystkim =)

Akwarium jest dopiero w planach ale  najpierw chcę się  porządnie przygotować do całego przedsięwzięcia.

Wstępna wersja to 160x60x70. Na takim fragmencie podłogi nie zrobiłam podłogówki, jeśli nie przeszkadza, że pod szafką będzie trochę ogrzewania to mogłabym trochę to akwarium powiększyć. Pytanie, czy jest sens? Tzn wiem że im większe tym lepsze ale może by się tak od razu na  takie ogromne nie rzucać?

O akwarium będę się uśmiechała oczywiście do Przemka do Szczecina, przeprowadziliśmy już nawet wstępne rozmowy i mam nadzieję że mimo złych pierwszych doświadczeń ogarnie mi ładne akwarium. Byłam zdecydowana na OW ale tak czytam co tu piszecie i trochę się waham czy warto aż tyle dopłacać. Akwarium będzie stało między salonem a holem, i będzie "dotykało" ściany tylko jedną krótszą ścianą na odcinku 25 cm.  Bardzo chciałabym uniknąć robienia w akwarium dziur dlatego wszystkie rurki i inne cuda musiałyby być doprowadzone do akwarium właśnie w tym miejscu. Spokojnie- nie będę kuć w ścianie- będzie tam zabudowa w której będę mogła to wszystko ukryć. Jeśli nie potraficie sobie tego wyobrazić- uspokoję Was, ja też nie no ale inaczej się nie da więc będę musiała pokombinować.

Niestety nie mam doprowadzonej wody i kanalizy bo moi hydraulicy chcieli być mądrzejsi ode mnie i mi nie zrobili. Podobał mi się pomysł z sumpem ale wolę jednak w miarę zamknięty obieg filtracji z racji posiadania małych szkodników i obawy że w krótkim czasie filtrację dla rybek mogłyby stanowić tylko ich resoraki i ciężarówki wrzucane do przegród sumpa =) Także nanurowiec wydaje się dla mnie najodpowiedniejszy. Marcinie wiesz że Twoje akwarium jest dla mnie wzorem więc jeszcze trochę wiadomości ode mnie otrzymasz. Mam nadzieję, że na samą myśl się cieszysz =)

To jak myślicie 160 jest ok czy od razu robić 200? ;)

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Jeśli masz miejsce i fundusze na większe to stawiaj maksymalne jakie możesz bo będziesz żałować, wymieniać i wydasz kasę dwa razy. Nie ma się nawet nad czym zastanawiać ;) 

Nalezy też pamiętać o tym, że im większe akwarium, tym łatwiej utrzymać w nim stabilne parametry wody więc stwierdzenie „rzucać się na takie ogromne” jest właściwie nie trafione ;) 

Opublikowano

Tak jak napisali koledzy stawiaj jak największe. Na ile cię stać i masz miejsce

Ja w swoim odczułem jak jest małe (180x60x60 :D) jak zacząłem kamienie i aranżację ustawiać.

A sumpa można przykryć ja tak zrobiłem, w sumie ma on zalety i wady jak każda filtracja

Ale w tym biotopie chyba narurowiec jest lepszy.

Opublikowano

Stawiaj od razu największe jakie Ci wejdzie. Zobaczysz, że już przy planowaniu obsady zbiornik który postawiłaś jest za mały i będziesz żałowała iż od razu nie postawiłaś większego... ?

Opublikowano (edytowane)

@asiek097będziesz więc miała dwustronne akwarium, podobnie jak ja i niewielu innych ;).
Tego typu akwarium może być pewnym wyzwaniem jeśli chodzi o dobre zaaranżowanie wystroju i ukrycie "technikaliów".
Chcesz narurowca i pewnie dobrze, nie wiem czy oglądałaś projekt @zetcelink, bo on własnie ma dwustronne i narurowca.
Jeśli bardzo podoba Ci się "klimat" akwarium Marcina musisz również być świadoma, że nie uzyskasz w pełni w tego typu akwarium "mroczności", które powoduje czarne tło.
U Ciebie może być jeszcze trudniej niż u mnie, już wyjaśniam dlaczego.
Zakładam (choć tego dokładnie nie napisałaś), że hol i salon to jedna otwarta przestrzeń. Jeśli tak, to jakiekolwiek rozproszone światło zawsze będzie docierać do przeciwległej ściany akwarium.
Ja wieczorami jeśli jestem w salonie, a w kuchni wszystko się zgasi (lub odwrotnie) mam prawie czarną przeciwległą ścianę akwarium (prawie bo np. świecą się jakieś zegary ze sprzętu AGD).
Tylna szyba działa trochę jak lustro, tak mam i tak będzie jeśli nie ma tam np. spienionego czarnego PCV
Żebym był dobrze zrozumiany, nie odradzam tylko zwracam uwagę na problem. Takie akwarium również w dzień prezentuje się niezgorzej, więc myślę że warto ;).
Dalej, jeśli akwarium Marcina jest inspiracją, to pewnie chcesz Mbunę, a jeśli Mbunę to dużo skał.
To może być tutaj zaletą, ponieważ myślę że zagruzowane powinno się ładnie prezentować.
Ja to widzę tak. Skały głównie wzdłuż po środku akwarium (mam na myśli nie przy długich szybach), "wypiętrzają" się do powierzchni w kierunku tego krótkiego boku akwarium dolegającego do ściany.Pozwoli to ponadto na ukrycie doprowadzenia/odprowadzenia wody, grzałki, etc.
W odległości ok 2/3 (zgodnie z zasada złotego podziału) od krótszego boku również pierzące się ku górze skały (również w osi wzdłużnej akwarium, choć można by to nieco "złamać" bo asymetria lepiej wygląda).
Można również zastanowić się na podwieszanymi modułami.
Dużo będzie zależało również od oświetlenia. Możesz pomyśleć nad rozdzieleniem światła na 2 belki (od strony pokoju oraz od strony holu).
Masz wtedy możliwość czasowego wyłączenia tyłu i przez to zbiornik będzie bardziej klimatyczny, jeśli na tym bardzo Ci zależy.

Tego typu baniaków Malawi jest niewiele, ale możesz próbować czerpać również z innych biotopów, jeśli chodzi o rozwiązania (nie tylko aranżacyjne) dot. dwustronnego baniaka stykającego się tylko jednym bokiem ze ścianą, np.
https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.okeanosgroup.com%2Fimg%2F2.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.okeanosgroup.com%2F&docid=Zjf6UCucGJWubM&tbnid=Yh_RDeJE9d-liM%3A&vet=10ahUKEwiSxNLyl9jaAhVFhqQKHUd6BJsQMwhtKCUwJQ..i&w=2189&h=1200&bih=949&biw=1920&q=double sided malawi tank&ved=0ahUKEwiSxNLyl9jaAhVFhqQKHUd6BJsQMwhtKCUwJQ&iact=mrc&uact=8

https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.houseofspirit.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2016%2F03%2Fwpid-urzadzamy-akwarium-50a1874d01ce37ac8bea07e816dc497d.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.houseofspirit.pl%2Fcategory%2Fczas-wolny%2Fhobby&docid=bHIdgWUEeshvPM&tbnid=ZGyRBo8cgkr5PM%3A&vet=10ahUKEwjQzMmDmdjaAhVQzqQKHYdrDeYQMwhIKA8wDw..i&w=320&h=240&bih=949&biw=1920&q=dwustronne akwarium&ved=0ahUKEwjQzMmDmdjaAhVQzqQKHYdrDeYQMwhIKA8wDw&iact=mrc&uact=8

https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fpodforak.rzeszow.pl%2Fupload%2Fthumb_DSC04008.JPG&imgrefurl=http%3A%2F%2Fpodforak.rzeszow.pl%2Fprintview.php%3Ft%3D13204%26start%3D0%26sid%3Dc4683610c8fbce98fb787f2a84cc00c1&docid=mdlL9UrdSI_RfM&tbnid=uvTuKtJ_3zZYlM%3A&vet=10ahUKEwjQzMmDmdjaAhVQzqQKHYdrDeYQMwhLKBIwEg..i&w=400&h=266&bih=949&biw=1920&q=dwustronne akwarium&ved=0ahUKEwjQzMmDmdjaAhVQzqQKHYdrDeYQMwhLKBIwEg&iact=mrc&uact=8

https://www.google.pl/imgres?imgurl=https%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F--zyfgJAFY4c%2FWjAJ9PI9l_I%2FAAAAAAAABps%2FyPpig6BeWJgB0N6ymzitR0VRvdtDWdiZwCEwYBhgL%2Fs1600%2Fwall-aquariam-wall-fish-tank-wall-mounted-aquarium%2B%25283%2529.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.3dexart.com%2F2017%2F12%2Fwall-aquarium-and-wall-fish-tank-diy.html&docid=uGfXZv-7OI-pNM&tbnid=90SY_Zmo1Mcj1M%3A&vet=10ahUKEwjiray7mdjaAhWS_aQKHXFMDWoQMwhFKA0wDQ..i&w=800&h=538&bih=949&biw=1920&q=tank in a wall&ved=0ahUKEwjiray7mdjaAhWS_aQKHXFMDWoQMwhFKA0wDQ&iact=mrc&uact=8

Szkoda że nie masz doprowadzenia i odprowadzenia wody pod akwarium, bo to na pewno dużo by ułatwiło. Przy podmianach możesz korzystać z rozwijanych węży, co też nie jest specjalnym problemem.
Jak masz miejsce to tak jak już chłopaki pisali zdecydowanie rób większe ;) 

Dodaję wątek do obserwowanych, kibicuję i czekam na dalszy rozwój wydarzeń ;) 

Edytowane przez troad
  • Lubię to 2
Opublikowano

Dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi! 200 to faktycznie ładna liczba- muszę  teraz to delikatnie przekazać mężowi- w razie rozwodu wiecie czyja to będzie wina? ;)

Troad zdaje sobie sprawę z wielu ograniczeń jakie wiążą się z akwarium w takim miejscu. No ale takie sobie wymarzyłam i tego nie przeskoczymy =) Nie uwierzysz, ale 3 zdjęcia z linków miałam u siebie zapisane.

Bardziej podoba mi się mbuna i gruzowisko, ale z racji tego że akwarium będzie nie osłonięte praktycznie z żadnej strony to w takich warunkach chyba lepiej będzie się żyło rybką z non-mbuny.

Na szczęście mam jeszcze chwilę na dokształcenie się w temacie. Czas oczekiwania na akwarium ok 2 miesięcy.

 

Opublikowano
42 minuty temu, asiek097 napisał:

 200 to faktycznie ładna liczba- muszę  teraz to delikatnie przekazać mężowi- w razie rozwodu wiecie czyja to będzie wina? ;)

  rotfl.gif.871fbd29c5a00c1104a171ccf7ec376a.gif

43 minuty temu, asiek097 napisał:

Nie uwierzysz, ale 3 zdjęcia z linków miałam u siebie zapisane.

Fajnie, miło słyszeć :) 

43 minuty temu, asiek097 napisał:

Bardziej podoba mi się mbuna i gruzowisko, ale z racji tego że akwarium będzie nie osłonięte praktycznie z żadnej strony to w takich warunkach chyba lepiej będzie się żyło rybką z non-mbuny.

Nie rezygnuj z tego co Ci się bardziej podoba. Pomimo tego że mam non-mbunę i podobne akwarium będę Cię namawiał na mbunę.
Gdybym jeszcze raz startował może wybrałbym i mbunę ;) 
Już kiedyś o tym myślałem i uważam że taki zbiornik da się fajnie zaaranżować.
A co byś powiedziała na zagruzowane akwarium bez piasku.
Była już o tym dyskusja tutaj i chyba niektórzy przymierzają się do takiego akwarium.
Mbuna żyje wśród skał i jej to będzie pasowało, a i Tobie zniknie wiele problemów.
Na dno trzeba by zrobić taką jakby skorupę/tło które imitowałoby fragmenty kamieni. To właśnie mogłoby się wypiętrzać w osi wzdłużnej akwarium jak już pisałem.
Do tego dodatkowe moduły, z jeden powieszany i naprawdę może być ciekawie, namawiam ;) 
Przeglądnij w wolnej chwili poniższe wątki o ile tego już nie zrobiłaś.

 

Opublikowano

Żadnych kompromisów. Najgorsze jest uczucie niedosytu jak skończysz projekt ;)
Jak ci się podoba mbuna, to daj więcej skał i idź w kierunku mbuny.
Moim zdaniem akwarium dwustronne to jak dwa akwaria. Z każdej strony wygląda trochę inaczej i dzieje się coś innego. Oko ludzkie i tak koncentruje się na tym co w środku i tło w postaci kuchni nie będzie Ci przeszkadzać..
Choć czasem jak widzę rybę latającą na niebie obok latarni ulicznej (w tle mam okno kuchni a w nim widać latarnię), to jest trochę psychodela.;) Chyba, że Twoja pasją jest fotografowanie ryb. Wtedy nie jest łatwo ;)
Z tego co rozumiem u ciebie będzie w sumie akwa widoczne z trzech stron, więc wlot, wylot sekcji mechanicznej i biologicznej filtraj musisz mieć na tej czwartek ścianie. No i cyrkulator też. Wydaje się to możliwe. Do tego grzałka przepływowa poza akwarium i nic więcej sprzętu w akwa nie będzie widać. Postawisz wysoki kamlot w pobliżu tej ścianki to odwróci uwagę.

Trzymam kciuki!



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zetce powiedziałabym nawet że akwarium będzie  widoczne z 3,5 stron ?

Chciałam się tylko pochwalić że w końcu udało mi się zamówić akwarium! 200x60x70, całe 840l. Jak na razie kontakt z Przemkiem ?Cieszę się jak dzieciak. Mąż mniej ;) Dzisiaj przyjeżdża typek żeby rozmierzyć mi stelaż, bo jak to u mnie zazwyczaj bywa nie będzie całkiem prosty. Muszę się ogarnąć i pokazać wam szkic bo będzie pewnie sporo zagwostek a wolę się zapytać wcześniej niż później robić przeróbki. Tylko mój talent plastyczny, jest jak by to powiedzieć-marny. No ale chce się mieć ładne i szczęśliwe rybki to i rysować się trzeba nauczyć.

 

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.