Skocz do zawartości

Przesiadka z 120x40x50 (240) na 150x40x60 (360)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rafał, pytanie, czy w wpust w tym koszyku wcisnę rurkę fi zewnętrzne 35mm ? Ewentualnie musiałbym stosować redukcję ale nie chce dławić przepływu jakimiś zwężkami.. 
Bardziej skłaniam się ku rozwiązaniu kolegi @marcin73m, z tym, że zastosowałbym takie oto "siteczko", które dziś nabyłem w Castoramie za ok 1,50 pln.

DSC_0393.thumb.JPG.884fcccf2f31618039024f4055e3cff7.JPG

DSC_0391.thumb.JPG.b8a14a746cd6055b38b08c6e287929f6.JPG

Sitko idealnie obejmuje swoim rantem kolanko/rurkę pcv o fi zewnętrznym 35 mm. Przerobie je na czarno i gitara :)

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Długi weekend, a tym samym więcej czasu na nadrobienie prac nad nowym szkiełkiem, a zatem i mała relacja poniżej

W końcu, po długich godzinach pracy (mierzenie, docinanie, gratowanie, przymierzanie, obliczanie, itd...) skleiłem i zamontowałem swojego nowego (drugiego w życiu) narurowca. 

Powiem więcej, po 24 godzinach od wykonania ostatniego połączenia klejonego, zalałem wodą i .. uruchomiłem układ filtracji! Z lekkim stresem i duszą na ramieniu obserwowałem wszystkie połączenia, pompa chodziła na wszystkich biegach i... sucho! Ufff .. 

Bogatszy o rok studiowania Forum KM, konsultacje ( dziękuję Koledze [mention=3065]marcin73m[/mention] za porady i  anielską cierpliwość w udzielaniu odpowiedzi na moje pytania ) oraz bogaty w doświadczenie z budowy swojego pierwszego pexowca-narurowca, popełniłem narurowiec nr 2.

Korzystając z większej ilości czasu i w zasadzie jedynej pewnie okazji, zrobiłem pomiary wydajności, filmik i parę fotek. Ale po kolei.

 

Pomiary.

Pomiary wykonano na pustych korpusach, bez wypełnienia wkładami filtracji mechanicznej oraz biologicznej. Pomiar dla każdego biegu wykonałem trzykrotnie, wyciągając średni czas napełniania butelki pet o pojemności 1,75litra i dalej przeliczyłem to na litry na godzinę. 

Na filmiku, co 10 sekund widać pobór mocy na danym biegu narastająco (I, II, III bieg) oraz wylot z rurki, a następnie od 30stej sekundy co 5 sekund widać wylot na każdym z kolejnych biegów, pod innym kątem ujęcia.

Wyniki pomiarów:

I bieg - 8Watt - 1050 litrów na godzinę;

II bieg - 18 Watt - 1536 litrów na godzinę;

III bieg - 22 Watt - 1800 litrów na godzinę. 

 

Filmik ukazujący pracę filtracji na wszystkich trzech biegach pompy IBO Beta 25-4-/190. 

[/url]

Tutaj filmik ogólny ukazujący cały układ instalacji filtracji narurowej podczas pracy. 

Zaciąga mi odrobinę powietrza (co widać po bąbelkach w korpusach), ponieważ tymczasowy króciec zasysu wody mam wetknięty w kolanko 45 stopni, bez klejenia. Skleję dopiero jak już na gotowo z użyciem kolanka 90 stopni gdy posadowię tło i piasek. Oczywiście zasys docelowy zostanie oklejony czarną folią termokurczliwą

A tu parę fotek.

Korpusy są oparte na pudełkach i książkach, nie chciałem kręcić ich na sztywno do blatu bez upewnienia się co do totalnej szczelności układu. Mam je na razie dokręcone za uchwyty do pleców stelaża. 

20180601_130436.thumb.jpg.5ddecacf153bf4f90c12402490be414e.jpg

20180601_130456.thumb.jpg.ab1bfc5cfa2ea752b14126cc212fe910.jpg

20180601_130504.thumb.jpg.1905f763398a7c79133209b62366bf05.jpg

20180601_130516.thumb.jpg.220b4c2159c2e5b08ee5ae9b5e4bb14f.jpg

Udało mi się też wygospodarować nieco miejsca między pompą a korpusami biologii. W tej strefie pierwotnie myślałem o kotniku, ale zrezygnuję z niego na rzecz dwóch, równolegle zamontowanych organizerów, które przykręcę do pleców. 

574012444fa09fa0744c8a201769.thumb.jpg.92ec35626f2dee4436bd6d9367a6f62e.jpg

 

O ile samej instalacji już nie skoryguje (wszystko sklejone), to być może mielibyście porady/sugestie np. co do interpretacji wylotu wody do zbiornika ? (Dodam jedynie zanim pojawią się komentarze dotyczące wylotu, ze na rurce wylotowej dam kolanko o kącie rozwartym i przedłóżkę z rurki pcv, dzięki czemu woda nie będzie sikac jak teraz w dłuższą oś akwarium, lecz strumień będzie skierowany na przednią szybę.). 

Mile widziane Wasze opinie, komentarze, uwagi, krytyka także, szczególnie ta konstruktywna .

Edytowane przez luck83
  • Lubię to 4
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mała aktualizacja: 
- zbiornik zalany na gotowo wczoraj (woda przez ustrojstwo + 4 ampułki probidio dla spokojności).
- biologia (1 litr ceramiki i 1 litr matrixa) w całosci przeniesiona z poprzedniej 240stki, przepłukałem jedynie w wodzie akwariowej z tejże 240tki.
- piasek dałem wypłukany "stary" (sporo syfu z niego wypłukałem) + 8 kg piasku rzecznego - efekt bardzo mi się podoba, wyszło szalenie naturalnie. Mam jeszcze żwirek rzeczny gradacji nieco większej tak z 2-4 mm i luźno posypię gdzie niegdzie po dnie aby nadać większej naturalności. 
- kamienie te, co u 70% Malawistów, łącznie około 140kg. 
- oświetlenie przeniosłem z 240stki, czyli moduł LED samsunga + sterownik LedDimmer Pro.
- filtracja na pompie IBO Beta 25-40, dwa korpusy pod mechanikę, dwa pod biologa, jeden na purolite, wspomaganie cyrkulatorem RW-4. 
- obsada: Msobo 9 szt, Hara 9 szt, docelowo za jakiś czas zostanie samo Msobo rozbudowane do układu wielosamcowego. 

To by było po krótce :)
Jak już wspominałem na grupie Fb, do korekty nadal jest lewa strona aranżacji, ale to już się tak nie pali .. :) 

Załączam filmik robiony już przy "zachodzącym słońcu" w akwarium, więc nieco mrocznie wyszło, plus fotki ogólne.
 

20180612_231232.thumb.jpg.a7dccb7517b3b467e21717ea1d62f6e4.jpg

20180612_231251.thumb.jpg.ce983793c7eb242e63d1e4e370ca0537.jpg

20180612_231327.thumb.jpg.79986865edb2f22455cf3595c00b350f.jpg

 

 

 

  • Lubię to 5
Opublikowano (edytowane)

:)
Brakuje mi jeszcze kilku mniejszych kamieni na pierwszym planie, aby uzyskac stopniowanie wysokości gruzowiska ku tylnej ścianie, jak i po to, aby nadać gruzowisku naturalności "ułożenia" aniżeli równo zbudowanego muru oporowego ;) Zostało mi z 20kg takich kamyków więc w wolnym czasie spróbuję coś sensownego ułożyć/dołozyć.

Edytowane przez luck83
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.