Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,

W akwarium od 24.02 pływa nowa obsada saulosi +hara (zakupione 17 + 11)

W ostatnich 2 tygodniach padło mi 5 saulosi, gdzie po za siedzeniem przy dnie, szybkim oddychaniem i nieprzyjmowaniem pokarmu nie było żadnych objawów zewnętrznych. Teraz zauważyłem następne dwie rybki z podobnymi objawami, ale dodatkowo mają spuchnięty brzuch z jednej strony (prawej) i nie używają prawej płetwy.  Odchody ryb normalne.

Próbowałem zrobić dobre zdjęcie, ale akurat te 2 chore ryby chowają się, gdy podchodzę do akwarium. Z harą nic się nie dzieje problem dotyczy tyko saulosi.

 

 

 

Akwarium : 240l 120x40x50

Filtracja: kaseciak na pompie atman306 , 0,5 l micromeca

Pokarmy:

Spirulina JBL,  OSI: Artemia płatki, Vivid color płatki, redpower granulat oraz D-Allio plus

Karmienie 2x dziennie w małych ilościach,

Podmiany: co tydzień 20-25%

Parametry (testy kropelkowe JBL): 

temp: 26

kh: 9

PH: 7,6

NO2: < 0,01

NO3: 10-20

Jakieś pomysły co to może być? Myślałem, że to może bloat, ale brak ciągnących się odchodów i spuchnięty brzuch z jednej strony, no i ta nieruchowa płetwa piersiowa

 

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, raiders napisał:

Ile  karmisz i jak często ?

Duże brzuchy i przebywanie na dnie to objaw przekarmienia ,Hara ci nie gania tych saulosi ?

 

Dodaj  zdjęcia poprawnie bo nic nie widać

Tak jak pisałem 2 razy dziennie i naprawdę w małych ilościach (jedna mała szczypta). Hara nie gania saulosi, zajmuje się wewnętrzną hierarchią.

Jeszcze raz zdjęcia:

IMG-1799.JPG

IMG-1796.JPG

Edytowane przez geralt
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, geralt napisał:

Pokarmy:

Spirulina JBL,  OSI: Artemia płatki, Vivid color płatki, redpower granulat oraz D-Allio plus

Karmienie 2x dziennie w małych ilościach,

Przede wszystkim wszystkie pokarmy które posiadasz są przeznaczone dla ryb mięsożernych,w efekcie czego ryby mogły się zapchać co by na to wskazywało z tego co piszesz...

Saulosi to wszystkożerca z przewagą na pokarm roślinnych,więc tu widzę problem w karmieniu...

Zakup sobie 2 pokarmy roślinne premium(jeden masz) i nimi karm ryby codziennie a obecne pokarmy które posiadasz podawaj max 3 razy w tygodniu tylko z rana...

D-Allio plus tylko raz w tygodniu...

Druga sprawa to masz lekko podwyższony poziom NO2,ale nie w takim stopniu aby zagrażał on rybom...

 

Na tą chwilę zrobiłbym  kilku dniową głodówkę...

Sporadycznie możesz jeszcze dodać do zbiornika bakterie...

Edytowane przez egon44
Opublikowano
16 minut temu, egon44 napisał:

Druga sprawa to masz lekko podwyższony poziom NO2,ale nie w takim stopniu aby zagrażał on rybom...

Andrzeju...chyba nie na te wyniki spojrzałeś. Kolega podaje jak niżej:

2 godziny temu, geralt napisał:

NO2: < 0,01

Skoro są to kropelki JBL  to na wzorniku <0.01 jest najmniejszą wartością. W związku z tym nie można powiedzieć ,że wynik NO2  wzrósł. Ten test nie wskazuje mniejszej wartości. Podejrzewam ,że wzrokowo zasugerowałeś się wzornikiem ZOOLEK. Tam faktycznie najmniejsza wskazywana wartość to 0.

  • Lubię to 1
Opublikowano
25 minut temu, egon44 napisał:

Przede wszystkim wszystkie pokarmy które posiadasz są przeznaczone dla ryb mięsożernych,w efekcie czego ryby mogły się zapchać co by na to wskazywało z tego co piszesz...

Saulosi to wszystkożerca z przewagą na pokarm roślinnych,więc tu widzę problem w karmieniu...

Głównie karmię spiruliną, a pozostałe jako dodatek na zmianę 2-3 razy w tygodniu i oczywiście D-Allio raz w tygodniu.

Wydaje mi się, że karmienie nie spowodowało tych problemów. Widziałem już zatkane ryby i to wygląda inaczej.

29 minut temu, egon44 napisał:

Druga sprawa to masz lekko podwyższony poziom NO2,ale nie w takim stopniu aby zagrażał on rybom...

Tu już kolega mnie wyręczył w wyjaśnieniu :) 

Opublikowano
17 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Andrzeju...chyba nie na te wyniki spojrzałeś. Kolega podaje jak niżej:

Skoro są to kropelki JBL  to na wzorniku <0.01 jest najmniejszą wartością. W związku z tym nie można powiedzieć ,że wynik NO2  wzrósł. Ten test nie wskazuje mniejszej wartości. Podejrzewam ,że wzrokowo zasugerowałeś się wzornikiem ZOOLEK. Tam faktycznie najmniejsza wskazywana wartość to 0.

Sorki mój błąd :) ...

Odczytałem to jako wynik 0,01 a nie tak jak kolega napisał 0,1...

 

6 minut temu, geralt napisał:

Głównie karmię spiruliną, a pozostałe jako dodatek na zmianę 2-3 razy w tygodniu i oczywiście D-Allio raz w tygodniu.

Wydaje mi się, że karmienie nie spowodowało tych problemów. Widziałem już zatkane ryby i to wygląda inaczej.

Może jednak być tak że ta spirulina jest niewystarczająca jako podstawowy pokarm roślinny...

Opublikowano
31 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

:):):) odwrotnie było :):):)

Coś Andrzeju jesteś dziś rozkojarzony:)

Jest tak jak piszesz :)

Kurde chyba za mało spałem i jeszcze się nie obudziłem. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Spuchniety brzuch i nieprzyjmowanie pokarmu zazwyczaj = bloat i to nalezy leczyc, gdyz moze dojsc do infekcji kolejnych osobnikow a nie leczony bloat zawsze konczy się zgonem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.