Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Podciągam dalej temat :)

 

Baniak 120x50x50

 

Szukam rzadkiej mbuny, z malawi już "jadłem" z niejednego akwarium i w pracy mam troche ciekawostek. Ale domowe się kurzy i marnuje, więc na wiosnę 2018...chcę je reanimować :)

 

Na wstępie zaznaczam, że żadnych maingano, yellowów, rdzawych itp., pyszczaki mają być mniej spotykane :)

 

Pływały kiedyś polity, usisye, vermivorusy, membe deep, dosyć ładne msobo itp...

 

Teraz chcę celować w dialeptosa, kiedyś swego czasu intensywnie go szukałem i... nie był dostępny, w Polskiej malawistyce był praktycznie wymarły. Jednak w tan-malu się pojawiły i skorzystam :) To malutki karzełek, ale nie duchem...jak to melano

Do tego chciałbym dołożyć czysto gatunkowo saulosi, bo są obecnie rarytasem...niestety. W sklepach te wszystkie saulosopodobne nadają się jedynie na karmę. Saulo ma być krępy, z równymi pasami - takie jak w habitacie.

A jako trzeci... może powrót do polita? Miałem ten gatunek, malutki zawadiaka ale nie jest źle z agresją. Trzymałby dialeptosy w ryżach.

 

A może coś innego, nietypowego? :)

Opublikowano

Troszkę małe to  akwarium masz na wynalazki :) Bo mógł bym zaproponować Tropheops Sp. Red Fin i mam na zbyciu dorosłego samca F1 i kilka samic (niestety to są młode tego samca, więc będziesz miał chów wsobny). No i litraż jednak za mały, bo ryba ma spokojnie ponad 15cm obecnie a jeszcze przybędzie :) 

Opublikowano
Godzinę temu, pozner napisał:

Może Pseudotropheus (Metriaclima) patricki?

Hm, ciekawa opcja :) A barlowi? Duży jest? 

Godzinę temu, Pleziorro napisał:

Troszkę małe to  akwarium masz na wynalazki :) Bo mógł bym zaproponować Tropheops Sp. Red Fin i mam na zbyciu dorosłego samca F1 i kilka samic (niestety to są młode tego samca, więc będziesz miał chów wsobny). No i litraż jednak za mały, bo ryba ma spokojnie ponad 15cm obecnie a jeszcze przybędzie :) 

Red finy przerabiałem w przeszłości, nie podobają mi się :) A większego akwarium nie będzie, moim oczkiem w głowie jest regał z 30 akwariami pod krewetki, morskie 500L i holender 300L :D 

Malawi to na boku, jakiś tam sentyment mam. Baniak się kurzy, generalnie zapał siadł i muszę to odkurzyć, żeby znowu mnie cieszyło bo od paru lat nic nie było robione poza podmianami (podpięta jest stała podmiana z odpadu filtra RO którego produkuję na tony do pozostałych baniek, to w malawi No3 jest bardzo niskie :D ). W pracy mam dwumetrowe i pretadory typu Bucco, Fosso, Aristo itp., w domu niech pozostanie małym zakątkiem dla mbuny dlatego wybieram jak najmniejsze. Dialeptos jest drobniutki, bardzo mnie urzekł lata temu. Prawdziwe saulosi też są drobne i chcę do nich coś jeszcze :)

 

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Raffy napisał:

 A barlowi? Duży jest? 

Też wydaje się być ciekawym wyborem, chociaż opisywany jest jako bardzo agresywny i terytorialny gatunek, więc czy w takim akwarium będzie dobrym wyborem? Tu raczej nikt go nie trzymał, więc musisz bazować na necie, a tam różne źródła różnie podają, ale duży nie rośnie, max 12cm.  

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Witaj! 

Cynotilapia sp. Lion jest ciekawą opcją do takiego zbiornika. W warunkach naturalnych zajmują rewiry o średnicy ok. 30cm, więc nie powinna stwarzać większych problemów. Jest kilka odmian geograficznych i każda z nich ma swój urok. 

 

Opublikowano

Cześć :)

Przepraszam za zwłoki, ale mam bardzo sporo na głowie... w międzyczasie w malawi padł filtr i nie chodził 3dni, zanim zauważyłem:o Ale już ogarnięte, podpięta została stała podmiana i się kręci... tylko szyby przeczyścić, tło wymienić i można wpuszczać nowe rybki.

 

W dniu 22.03.2018 o 05:52, fish_magic napisał:

Cześć Fish :)

To ja pisałem w sprawie czystych saulosi Wam na maila, podesłaliście mi zdjęcia stada zarodowego i maluchów (są przepiękne swoją drogą).

Goldbar...ładny, ale to nie to :) Ryba musi mnie "chwycić", za dużo się nahodowało i się krzywię i wybrzydzam :)

W dniu 22.03.2018 o 15:24, przemo-h napisał:

Witaj! 

Cynotilapia sp. Lion jest ciekawą opcją do takiego zbiornika. W warunkach naturalnych zajmują rewiry o średnicy ok. 30cm, więc nie powinna stwarzać większych problemów. Jest kilka odmian geograficznych i każda z nich ma swój urok. 

 

Siemka!

Faktycznie... Cyno lion sanga mnie chwyciła, to taka "rozlana" cobue, faktycznie fajna!

Teraz tylko kwęstia dostępności...

 

Dialeptos na pewno musi być, karłowate auratusy... kiedyś Wojciech Sierakowski pisał o nich artykuł do magazynu i przeczytałem go na śniadaniu w pracy z 5 razy :)

 

Może dialeptos, saulosi i barlowi...albo cynotilapia lion sanga.

Fishmagic dostał nowe rybki....tropheops elongatus mbako, ale pewnie nie do 120cm i poza tym kolorystycznie samce jak saulosi, a tego chciałbym uniknąć

Oglądałem ze swoją wybanką film o habitacie malawi...

 

5:35

Spodobał się jej ten pyszczak, na końcu języka mam jego nazwę ale... za nic nie mogę go przypomnieć, ktoś poratuje? :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.