Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, kuki36 napisał:

Mam w domu takie preparaty, coś z tego mogę wykorzystać:

a18.thumb.JPG.854a7a89d65493cee7c9a14cee239ab5.JPG

Prime także neutralizuje wszystkie szkodliwe związki azotu do nieszkodliwej dla ryb formy - także jak go masz to śmiało lej, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś (po jednej nakrętce 5ml i za 5 min testy na nh4 i no2). Zbijaj truciznę tym sposobem dokąd nh4 i no2 nie wejdą w zielony zakres testów. Dodatkowo, jeśli chcesz sprawdzone bakterie nitryfikacyjne bez dodatkowej pożywki, pasujące do Prime to polecam Stability tej samej firmy - zaprezentowanych na zdjęciu AZOO nie znam.

Edytowane przez Xime
Opublikowano
8 godzin temu, raiders napisał:

Czy jak to wyglądało? Jeśli trzymałem ceramikę po za filtrem dłużej niż 12h to tam cała biologię.... trafił.

 

I tutaj raczej się nie zgodzę. Jeżeli ceramika pracowała i została wyjęta z filtra a nie kisila się w zamkniętym filtrze to jest jak najbardziej ok. Nie wiem skąd wziął się taki szał, że bakterie giną. Kiedyś na innym forum czytałem jak ktoś napisał, że bakterie już po 30 minutach giną. Bzdura. Jak mają dostęp tlenu to sobie mogą leżeć ile chcesz. Na Marsie odkryto bakterie gdzie nie ma żadnej formy życia a tutaj takie stwierdzenia, że bakterie giną. Bakterie nie są z cukru, żeby je zaraz coś trafialo.

Opublikowano
6 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Na Marsie odkryto bakterie gdzie nie ma żadnej formy życia a tutaj takie stwierdzenia, że bakterie giną

Bakterie tlenowe i beztlenowe, od tego zależy czy są czy ich nie ma na Marsie. O ginięciu bakterii zawsze się mówiło, że giną ale to dla uproszczenia schematu, nikomu nie chciało bawić się w biologa i się generalizowało, jeżeli złoże pracuje w filtrze, to zazwyczaj jest dobrze natleniane, jeżeli leży w wiadrze już nie jest to takie proste i pomimo tego, że bakterie tlenowe szybko nie wyginą to równocześnie rozwijają się bakterie gnilne, bakterie beztlenowe i to nie koniecznie te, które nam pomagają.

Generalizując, więc lepiej dmuchać na zimne niż potem się męczyć z akwarium bo coś jest nie w porządku.

Opublikowano

Dla pewności możemy wsypać ceramikę do wiadra z wodą z akwarium i włączyć brzeczyk. Będą takie są warunki jak w akwarium a my mamy czas na inne prace bez strachu co z bakteriami.

Opublikowano
18 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Dla pewności możemy wsypać ceramikę do wiadra z wodą z akwarium i włączyć brzeczyk. Będą takie są warunki jak w akwarium a my mamy czas na inne prace bez strachu co z bakteriami.

I tyle wystarczy aby się nie martwić. Wystarczy ją przepłukać (pamiętać o tym aby w wodzie z akwarium) i zapewniając ruch wody, możemy się nie martwić.

Opublikowano
Godzinę temu, Jerry_jerry napisał:

Dla pewności możemy wsypać ceramikę do wiadra z wodą z akwarium i włączyć brzeczyk. Będą takie są warunki jak w akwarium a my mamy czas na inne prace bez strachu co z bakteriami.

 

55 minut temu, yaro napisał:

I tyle wystarczy aby się nie martwić. Wystarczy ją przepłukać (pamiętać o tym aby w wodzie z akwarium) i zapewniając ruch wody, możemy się nie martwić.

Dokładnie tak jak koledzy napisali. Ja tak przechowywałem ceramikę przez 2 tygodnie ponieważ przez pomyłkę przysłali mi akwarium profilowane a miał o być proste i musiałem czekać na wymianę...

Po włożeniu ceramiki do filtra i dodaniu bakterii po tygodniu puściłem całą prawie dorosłą obsadę i nie było żadnych problemów z biologią i rybami a minęło już 7 miesięcy od startu akwarium... 

Opublikowano (edytowane)

Było już to nie raz tutaj wałkowane. Bakterie nie giną, tylko przechodzą w stan uśpienia. Przecież w tych buteleczkach, z których je wlewamy, przebywają bez dostępu tlenu przez bardzo długi okres. Niech mnie ktoś poprawi, ale chyba 2 lata to okres pełnej przydatnosci takich preparatów. Oczywiście czym dłużej przebywają w niesprzjających warunkach, tym dłużej trwa okres ich powrotu do aktywności. Tak jak koledzy wyżej napisali, jeśli chce się szybko wpuszczać ryby, te bakterie muszą być na złożu w dobrze natlenionej wodzie. Jeszcze dodam dla formalności, że nie trzeba w ogóle dodawać bakterii, gdyż są one obecne powszechnie w wodzie i powietrzu. Dodaje się je, żeby przyspieszyć start cyklu azotowego.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)

Ale dlaczego cykl azotowy ma na nowo startować? Bakterie są więc nic nie będzie startowało od zera tak jak to bywa w świeżym baniaku gdzie tych bakterii po prostu nie ma. Tak jak napisał @poznerbakterie nie giną a jedynie się usypiają. Ostatnio jak robiłem przeprowadzkę akwarium to wyłączyłem na cały dzień filtr, otworzyłem go by bakterie miały dostęp do tlenu. Wieczorem znowu zamknąłem filtr. Odpaliłem i żaden parametr nie drgnął. Bo nie mógł drgnąć bo miałem już dojrzałą ceramikę z bakteriami. Powtarzam jeszcze raz. Bakterie to jest takie cholerstwo co jest wszędzie. Nie ginie w 5 minut. One nie są ze szkła, że trzeba się nad nimi modlić - 30 minut trach i wyginęły.

Jak porządkuję akwarium to zdarza się, że biologa wyłączam np. na godzinę. Czyszczę szyby, robię podmiankę wody i inne prace porządkowe. Z racji tego, że wylot z filtra mam wysoko i po spuszczeniu wody ta wylatując z biologa strasznie hałasuje, żona co rusz prosi aby coś z tym zrobił. Wyłączam i działam. Myślisz, że coś się przez tą godzinę z bakteriami stanie? No przecież nic się nie stanie bo powtarzam jeszcze raz, że bakterie są bardzo wytrwałe i nic im się nie stanie. Mimo tych działań parametry w baniaku mam idealne.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, raiders napisał:

Ale nie porównuj bakteri zamkniętych/uśpionych chemicznie do żywych z akwarium bo to różne bajki.

Bakteria nitryfikacyjna sama z siebie je przechodzi w stan uśpienia i je czeka na lepsze czasy, jak ma źle warunki.... Brak tlenu, pożywki to zwyczajnie umiera,

Mylisz się kolego. Nie wiem skąd czerpiesz swoją wiedzę, może podasz źródło, ale może zapoznaj się z tym tekstem. 

http://www.4szyby.blogspot.com/2010/06/mity-i-fakty-na-tropie-bakterii.html?m=1

 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.