Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam Wszystkich serdecznie,

Mam na imię Izabela, użytkownikiem forum jestem od 3 tygodni, gdyż potrzebowałam informacji jak prawidłowo założyć Malawi. :icon_wink:

Akwarystyką zaraził mnie mój chłopak :wub:. Akwaria miał od dziecka. Zaczynał od zbiornika 10L, po czym przeszedł na 25L, następnie na 60L i jak go poznałam miał 120L. Wiadomo, że apetyt rośnie w trakcie jedzenia przez co kupiliśmy na początku tego roku akwarium 240L.

Niestety przy zmianie zbiornika z 120L na 240L za szybko wszystko zrobiliśmy i pewnie domyślacie jak tragicznie to się skończyło:(. Ale dzięki temu forum i wielu informacji na nim znalezionym zdobyłam ogromną wiedzę o Pyszczkach (za co wszystkim BARDZO dziękuje !!) i można powiedzieć, że ta osada jest teraz moim małym dzieckiem ;), a chłopak zajmuję się technicznymi sprawami jak oświetlenie, filtry i jedzenie :lol:.

 

Kilka drobiazgów o akwarium:

Pojemność: 240 litrów

Rozmiary: 120cm x 50cm x 40cm

Filtracja: Aquael Turbo Filter 2000 (mechanik) i do tego Aquael Asap Filter 800 + Aquael Unimax 150 (podłączone szeregowo, biolog).

Oświetlenie: Dwie jarzeniówki 30W (światło dzienne) + Led (z możliwością przyciemniania, światło nocne).

Ogrzewanie: Tetra HT 100.

Podłoże: Czarny piasek kwarcowy.

Dekoracja: 9 sztk. wapieni + 6 sztk. Anubiasów + 1 sztk. Zwartka siostrzeńca (Cryptocoryne consobrina) + czarna folia na tylną ściankę.

Obsada:

  • Gyrinocheilus aymonieri „Syjamskie” - 2 sztk.
  • Lodotropheus sprengerae „Rdzawe” - 4 sztk.
  • Metriaclima estherare „Red” - 4 sztk.
  • Pseudotropheus Acei „Acei” - 4 sztk.
  • Labidochromis Caeruleud „Yellow”  - 4 sztk.
  • Melanochromis cyaneorhabdos „Maingano” - 2 sztk.
  • Pseudotropheus saulosi „Saulosi” - 2 sztk. samce + 4 sztk. samic

 

Tu wychodzi 24 sztk. + 2 sztk. glonków, ale w przyszłości (następny weekend :e_biggrin:) planuję dokupić kilka gatunków. Marzy mi się piękne kolorowe akwarium i żeby uniknąć agresji planuję je troszeczkę przerybić takimi gatunkami:

  • Pseudotropheus Socolofi „Socolofi”
  • Alunocara „Fire Fish”
  • Aulonocara jacobfreibergi „Jacob”

Jestem otwata na krytykę, pochawałe (najbardziej :icon_lol:) i rady. Każda uwaga będzie dla mnie cenna.

Pozdrawiam,

Izabela ^_^

Ps.: Gdzie najlepiej kupić Pyszczaki (w rachubę wchodzą okolice Wrocławia, Dolnego Śląska, nawet do +200 km) ?? I co myślicie o kupnie rybek w zoologach, u ludzi z Olx  i z hodowli (masowej) ??

Akwarium 240l.jpg

Edytowane przez MatiK
Opublikowano

Witaj :)

Na wstępie, chciałbym powiedzieć, ze zdjęcie zbiornika bardzo mi się podoba :)

I teraz mniej słodzenia :D

Rybek na taki zbiornik masz niestety o wiele za dużo :( mimo iż są małę.

Aulonocary które dodałaś niestety do tej obsady nie będą pasowały, a dodatkowo to sztuczny Twór człowieka.

 

Jeżeli i tak planujesz dokupić jeszcze rybki, wstrzymaj się z tą decyzją :) Na pewno, wspołnie na forum pomożemy dobrać/zredukować aktualną obsadę :)

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Witaj,

na wstępie napiszę, że pozwoliłem sobie edytować post bo kolor czerwony zarezerwowany jest dla moderatorów ;) 

Teraz nadal w miłym tonie postaram się napisać co myślę ;) 

Kwestia wystroju to Twoja sprawa, jeśli podoba Ci się ten wapień to sobie go trzymaj. W każdym razie razem z piaskiem, za dużo wspólnego z biotopem nie ma.

Obsada - tragedia, sorry ;) Niby jesteś na forum od trzech tygodni, ale do działu obsad chyba nie dotarłaś... Pominę w ogóle te dwa "glonki", których nie powinno tam być. Ryb masz dużo za dużo i dla niektórych z nich to akwarium jest więcej niż nie wystarczające, szczególnie przy takim towarzystwie. Nawet nie myśl żeby coś jeszcze dokupować jeśli chociaż trochę zależy Ci na rybach.

Konkretniej...

48 minut temu, Issa_bella napisał:
  • Gyrinocheilus aymonieri „Syjamskie” - 2 sztk.
  • Lodotropheus sprengerae „Rdzawe” - 4 sztk.
  • Metriaclima estherare „Red” - 4 sztk.
  • Pseudotropheus Acei „Acei” - 4 sztk.
  • Labidochromis Caeruleud „Yellow”  - 4 sztk.
  • Melanochromis cyaneorhabdos „Maingano” - 2 sztk.
  • Pseudotropheus saulosi „Saulosi” - 2 sztk. samce + 4 sztk. samic

O glonojadach się już wpowiedziałem.

- Iodotropheus Sprengerae - ok.

- Metriaclima estherae - zbyt duża na takie akwarium.

- Acei - podobnie jak wyżej.

- Yellow - ok.

- Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano - teoretycznie ok.

- Chindongo Saulosi - ok, ale raczej nie z Yellow w jednym baniaku.

 

48 minut temu, Issa_bella napisał:
  • Pseudotropheus Socolofi „Socolofi”
  • Alunocara „Fire Fish”
  • Aulonocara jacobfreibergi „Jacob”

- Chindongo Socolofi - raczej do większych zbiorników, ale na upartego do 240 litrów się nadaje z zastrzeżeniem, że nie z każdym gatunkiem.

- Fire Fish - nigdy nie kupuj tego plastiku bo nie ma nic wspólnego z jeziorem, którego biotop chcemy tutaj odtworzyć.

- Jacobfreibergi - za duża na ten baniak i nie w towarzystwie ryb, które już masz.

 

W takim akwarium jak Twoje maksymalna ilość ryb to 15 sztuk tych mniejszych, jak Saulosi, czy Sprengera. Idąc w większe (Yellow, Maingano) raczej kończyłbym na 12.

Dobór gatunków w naszym biotopie to sprawa nie tylko "żeby było kolorowo". Musisz pamiętać o pogodzeniu wymagań żywieniowych różnych gatunków i ich temperamentu oraz oczekiwań dotyczących przestrzeni. Poczytaj trochę dział obsady, faq forum i zasady doboru ryb do akwarium ;) 

Edytowane przez MatiK
  • Lubię to 5
Opublikowano

Witaj Izabelo na naszym forum :) 

Oczywiście przychylam się do wypowiedzi kolegów odnośnie obsady...

Najlepszym rozwiązaniem dla ciebie w tym litrażu będzie oddanie wszystkich rybek oprócz tych poniżej z których zostawisz sobie trzy gatunki...

31 minut temu, Issa_bella napisał:

Obsada:

  • Lodotropheus sprengerae „Rdzawe” - 4 sztk.
  • Labidochromis Caeruleud „Yellow”  - 4 sztk.
  • Melanochromis cyaneorhabdos „Maingano” - 2 sztk.
  • Pseudotropheus saulosi „Saulosi” - 2 sztk. samce + 4 sztk. samic

Jeśli odrzucisz Chindongo saulosi to obsada z Iodotropheus Sprengerae+Labidochromis Caeruleus+Pseudotropheus Cyaneorhabdos będzie najlepszym rozwiązaniem...Oczywiście musisz wtedy dokupić rybek aby stworzyć układy haremowe gdzie na jednego samca przypada kilka samic...

Natomiast jeśli odrzucisz Labidochromis Caeruleus to obsada Iodotropheus Sprengerae+Pseudotropheus Cyaneorhabdos+Chindongo saulosi też będzie ok...

Możesz też iść w obsadę dwu gatunkową...

Sorki za OT bo w tym temacie się tylko przedstawiamy ;) 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, MatiK napisał:

Pominę w ogóle te dwa "glonki", których nie powinno tam być.

Dlaczego nie powinno ich tam być ?? Bo nie są z biotopu Malawi :huh: ?? Wcześniej miałam inne gatunki glonojadów i pyszczaki po prostu mi je zjadły :(. Syjamskie glonojady miałam z innymi pyszczakami i to jest jedyny gatunek, który z nimi się dogaduje.

 

4 godziny temu, Merlot napisał:

Rybek na taki zbiornik masz niestety o wiele za dużo :( mimo iż są małę.

4 godziny temu, MatiK napisał:

Ryb masz dużo za dużo i dla niektórych z nich to akwarium jest więcej niż nie wystarczające, szczególnie przy takim towarzystwie

4 godziny temu, MatiK napisał:

W takim akwarium jak Twoje maksymalna ilość ryb to 15 sztuk tych mniejszych, jak Saulosi, czy Sprengera. Idąc w większe (Yellow, Maingano) raczej kończyłbym na 12.

3 godziny temu, egon44 napisał:

Oczywiście przychylam się do wypowiedzi kolegów odnośnie obsady...

Piszecie, że za dużo ryb jest. To mnie bardzo dziwi, ponieważ w każdym jednym sklepie uzyskałam informacje, żeby pyszczaki się nie gryzły trzeba akwarium „przerybić”. I tutaj hodowcy i Panowie z zoologów mówili o 40 sztk. do nawet 70 sztk. na taki litraż.

 

4 godziny temu, MatiK napisał:

Kwestia wystroju to Twoja sprawa, jeśli podoba Ci się ten wapień to sobie go trzymaj. W każdym razie razem z piaskiem, za dużo wspólnego z biotopem nie ma.

3 godziny temu, Mortis napisał:

Od siebie dodam tylko, że ta biel z wapieni szybko zniknie. 

2 godziny temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

po jakimś czasie zrobili się brązowe i zielone :)

Co do wapieni... Po to kupiłam glonojady, żeby właśnie one „dbały” o wapienie. Mam 3 lata wapienie, dbając o nie nigdy nie miałam sytuacji, żeby wapienie zrobiły się brązowe bądź zielone. A nawet jeżeli była by taka sytuacja to przecież wystarczy je przy podmianie wody wyciągnąć i umyć ;).

Zgodzę się, że czarny piasek nie występuje w biotopie Malawi, ale wydaje mi się, że to już raczej kwestia gustu jaki kolor ma piasek. Patrząc, że nigdy nie uda się 100% odwzorować biotopu Malawi.

Zostając przy biotopie, wapienie w jeziorze Malawi jak najbardziej występują. Wydaje mi się, że jeżeli mamy już tak się czepiać to te skały, które są u większości „Malawistów” są mniej odpowiednie. To też już zostaje w kwestii gustów, a gusty są różne i o nich się nie dyskutuje.

 

Widzę, że niektórzy piszą komentarze dla samego nabicia sobie liczby komentarzy. (Po co ?? To chyba nie o to chodzi na tym forum. No, ale trudno.)

Dziękuję, za 3 pierwsze komentarze odnośnie osady. Postaram się do nich zastosować i „zredukować” liczbę pyszczaków. Chociaż, nie mam sumienia ich wyrzucić tak po prostu :sad: Wybierając osadę patrzyłam na to czy są mięsożerne czy roślinożerne i jak najbardziej przystosowałam pokarm dla nich. Niestety nie zwróciłam uwagę na to jak duży będzie poszczególny gatunek. Czy pyszczaki nie rosną wprost proporcjonalnie do zbiornika w jakim się znajdują ??

Chciałam się jeszcze dowiedzieć co myślicie odnośnie filtrów. Czy mam coś zmienić ?? Czy jest dobrze ??

Edytowane przez Issa_bella
Uzupełnienie wypowiedzi
Opublikowano

@Issa_bella witaj. Przemliczę Twoje domysły co do nabijania komentarzy. Chodzisz do super sklepów skoro namawiają Cię do 70 ryb w 240 L brutto (3L na rybę). Jestem w szoku. Moja pierwsza rada to nie chodź już do zoologicznych a konsekwentnie czytaj forum.  I trochę więcej pokory. Każdy kto Ci tutaj odpisał chce Ci pomóc.

Opublikowano

Zamiast się denerwować przeczytaj najpierw to http://forum.klub-malawi.pl/forum/111-podstawy/

Glonojadów wiekszość z nas nie trzyma miedzy innym dlatego, że mogą zostać zabite. Obsadę masz nie tylko za dużą ale wbrew temu co piszesz nie dobraną pod wzgledem żywienia.  Przy tej ilości ryb zadna filtracja nie bedzie dobra. Jezeli lubisz swoje pyszczaki zastosuj się do rad chlopaków. Ryby mozesz oddać komuś z forum lub do sklepu .

Opublikowano

@Issa_bellatak na szybko, sklepy zoologiczne mają zarobić na siebie, czym więcej sprzedadzą ryb tym więcej zarobią. Moim zdaniem jak i wielu kolegów uważa że większość sklepów zoologicznych nie są miejscem do nabywania doświadczeń o zarybianiu zbiornika.

Co do wapieni, kilka filmów z jeziora oglądałem i nigdy nie spotkałem na nim wapieni filipińskich, sama nazwa sugeruje, że nie są to kamienie z jeziora. Natomiast kamienie,  które występują w naszych akwariach odzwierciedlają kształt kamieni występujących w wodach Malawi. 

"Glonojad" nie żywi się głównie glonami, może po za pierwszymi tygodniami życia. Potem przyjmuje inne pokarmy. Więcej glonów zjedzą pyszczaki. 

Jeśli wapień zaatakują glony okrzemki to nie doczyścisz tego tak łatwo. zresztą glony to główne pożywienie pielęgnic z grupy mbuna, temu nawet bym nie podchodził do oczyszczania kamieni z glonów. 

Izo naprawdę nikt Cię tu nie atakuje, naprawdę jest tu grupa pasjonatów, którzy zjedli zęby na Malawi i popełnili grom błędów na początku gdy zakładali swoje akwarium. Jeśli się wgłębisz w lekturę forum uzyskasz jasność o co chodzi pasjonatom, a nie sprzedawcom którzy chcą, powiem bez ogródek, zarobić na Tobie. 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.