Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Więc raczej to nie są sinice, albo efekt odłożonego w czasie świeżego baniaka i kiedyś niskiego poziomu NO3 .

W każdym razie aktualnie nie masz wody  sinicowej tylko glonową i czas pokaże co masz.

Nic nie rób poza ewentualnym lekkim przegrzebywaniem tego piasku by  to "coś" uciekało na kamienie.

Obserwuj ryby szczególnie w dniu głodówki czy to skubią zielone na skałach i na piasku i nie rób żadnych gwałtownych ruchów ani tym bardziej nie panikuj.

Utrzymuj podmiankami te NO3 na poziomie ok 20ppm .

Miałem taki sam efekt "niby sinic"  na piasku dolomitowym białym jak śnieg Retne  i to zawsze -  jednocześnie były na nim krasnorosty i zielenice  więc nigdy nie był jak śnieg.:D

 

 

 

 

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

To zielonkawe na kamieniach ryby skubią aż miło. Jeśli zielone na piasku jest tym samym, to z piasku już mniej chętnie skubią, choć zdarza się.

Jak kiedyś miałem bardziej brązowo na piasku (okrzemki), to Rdzawe i Ngary tak "przeorały" piasek, że niemal śladu nie zostało :)

Na razie wyczyscilem dno i będę czekał.

Ciekawe swoją drogą, czy lampa uv spowalnia przyrost glonów?

Opublikowano
24 minuty temu, Jusza napisał:

To zielonkawe na kamieniach ryby skubią aż miło. Jeśli zielone na piasku jest tym samym, to z piasku już mniej chętnie skubią, choć zdarza się.

Jak kiedyś miałem bardziej brązowo na piasku (okrzemki), to Rdzawe i Ngary tak "przeorały" piasek, że niemal śladu nie zostało :)

Na razie wyczyscilem dno i będę czekał.

Ciekawe swoją drogą, czy lampa uv spowalnia przyrost glonów?

tu masz jak koledzy pisali o lampa uv

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
5 hours ago, bigbadelectriccow said:

Lampa UV zabija zarodniki glonow, ktore przeplywaja przez nia. Jest dobra na zielony albo bialy zakwit wody. Nie ma wiekszego wplywu na glony, ktore 'siedza' w akwarium lub bakterie z filtra. 

 

Jasne, że lampa nie zabije tego co już żyje na kamieniu. Jednak już osiedlone glony przecież jakoś się muszą rozmnażać za pomocą podziału plechy czy zarodników, a to już krąży w wodzie, więc także przez lampę UV. Dlatego mam przypuszczenie, że lampa UV jednak blokuje (raczej spowalnia) namnażanie się glonów także na kamieniach (nie tylko sam zakwit wody).

Edytowane przez Jusza
Opublikowano

Na ile pomaga w zwalczaniu glonow typu krasnorosty czy nitki, tego nie wiem. Nigdy nie widzialem jakis badan 'naukowych' w tym zakresie, ani nie spotkalem osoby, ktora bylaby w stanie kontrolowac te glony poprzez lampe UV, ktora zreszta sam mam.  To jest zreszta klasyczny przyklad leczenia symptomow, a nie przyczyn problemu. Jak nie chcesz miec glonow, to musisz trzymac azotany, fosforany i krzemiany na niskim poziomie (jak to zreszta jest czesto dyskutowane na tym forum).  Sam mam akwaria roslinne, Malawi i morszczaka, wiec obserwuje co się dzieje w akwarystyce z kilku perspektyw. Wszedzie się to sprowadza do jednego - nie chcesz miec glonow, to kontroluj ppmy i import/eksport pierwiastkow. Metody osiagania tego potrafia byc bardzo rozne (np  lanie czystej 40% wodki do morszczaka;) ,  ale zasada jest ta sama.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jednak nie sinice :)

Oto zielone pastwiska na skałach:

20180203_150016.thumb.jpg.3fa26156e3c32de1ea9556f405021ce0.jpg

20180203_150339.thumb.jpg.ae379418bc0a7385e64c6c507e91db67.jpg

Możemy zamykać temat.

Dziękuję wszystkim uczestnikom tej pogadanki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.