Jump to content

Wynik testu NO3 JBL


Sacrum

Recommended Posts

Hej

 

Mam olbrzymi kłopot z odczytem wyniku testu JBL NO3. Jakoś na żywo kolory z komparatorem dla mnie są podobne. Wstawiam też fotki bez komparatora z fiolką na skali oraz z fiolką nad skala. Światło dzienne. Wyniki różne..

 

 

Do tego świeże purolite 0.5L od dni paru w kuble. Dokładnie 4 woreczki z rajstopy w 2 warstwach przysypane ceramika.

Woda kran Lublin stacja Bursaki.

 

http://www.mpwik.lublin.pl/index.php?option=site&id=5&sid=248ef5bf9ff9b97e0e9009755ca93d2e36.jpg08afebb133187677b6e81df0d69c70b9.jpg5efa29a75b2c0ce294d0fbd9a1e316f5.jpgd8870cb7e164031cfe8230f83f9c6fd1.jpga4f8cafdb7704e61a9e4e3f800e11016.jpg018572fd9b7116291a4f3096bd52a077.jpg3ef186787774e42fc8ea6287f0260cb1.jpg

 

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

Link to comment
Share on other sites

Kolego bezapelacyjnie masz NO3 -40ppm i nigdy więcej nie próbuj patrzeć lub umieszczać zdjęć bez komparatora z fiolką w ręku i z widokiem z boku czy z góry postawione na skali . To właśnie cię zmyliło.

Proś zawsze żonę lub dziewczynę o odczytywanie bo jak wielu chyba masz problem z widzeniem żółtego i jego odcieni.

 

Link to comment
Share on other sites

Tylko dlaczego purolite nie chce działać?

 

Mam 2L z dwóch źródeł i próbowałem już różnych kombinacji z formatowaniem wstępnym i bez. Jednorazowo pół litra pakuję do kubła, wodę podmieniam 40% co 10dni. Kubełek szczelnie wypełniam aby woda na lewo obok żywicy nie szła.

Test robię przed żywica i po dwóch dniach pracy, wynik zawsze identyczny 40mg/l.

 

Jedynie przekarmiać mogę bo siarczan wg MPWiK 36mg/l.

 

Jeszcze jedna fotka bo uciekła, komparatorem na 20mg/l próbka ta sama co 1 post. 8546cb1cd3823ba4ec1e555c1724947c.jpg

Link to comment
Share on other sites

Tajemniczy kolego Sacrum:D

W taki sposób gdy zaczynasz nowy temat powiązany z NO3 nie skończywszy poprzedniego

to się nie dogadamy. Najpierw się rozlicz z  Tomkiem z Siedlec czy posłuchałeś rad i zbudowałeś ustrojstwo  wersja II z wkładem sedymentacja/węgiel/ purolite ?.

Bo w kranie masz chloru od pyty 0,11mg/l więc przy 50% podmianie  - co tydzień biologii i rybom w akwarium aplikujesz  16,5 mg zabójczego chloru .

W kranie też masz na dzień dobry NO3 =13mg/l  więc podmianka 50% co tydzień z NO3 =40mg/l obniża ci te  azotany o 13,5   więc nawet na skali JBLa możesz nie zauważyć żadnej róznicy.

Niestety musisz się odkryć i napisać prawdę i tylko cała prawdę.:D jak na spowiedzi

Co jest z tym ustrojstwem z Purolite i czy wtedy Purolite działa jak leci przez nie kranówa bo w kranie siarczany na pewno nie blokują  działania ale na pewno wolny chlor niszczy zawsze Purolite dlatego w ustrojstwie najpierw jest węgiel.  Wszystko to moje spekulacje bo nie podajesz żadnych faktów.

Ile i jakie oraz jak duże pływają ryby w tej 375l bo wygląda na silne przerybienie ( nie lękaj się przyznać do ryb nie z Malawi może trafisz na moda który przymknie oko)

Jak często płuczesz gąbki w filtracji i czy w biologu nie siedzi szambo - kiedy tam zaglądałeś bo akwarium chyba jest od dawna? ile lat?.

Sam przyznajesz bez bicia że przekarmiasz ryby to napisz ile i jak często karmisz i jakimi paszami oraz  mrożonkami  ( jakaś fotka z dawką jednorazową na dłoni by się przydała) napisz tez nazwy pokarmów.

Podaj bez bicia wszystkie wyniki wody  testami kropelkowymi i wymień przy wyniku markę testu.

pH ( tu zakres i marka)

NH4

NO2

NO3 JBL znamy >40ppm.

Woda w  Lublin/Bursaki  jest bardzo zmineralizowana o wysokich wodorowęglanach czyli wysokim  KH i GH  . Przez to nie wiem czy pH przekracza w akwarium 7,2

Wszystko wskazuje że masz mega fabrykę NO3 zapewne także PO4 i tych siarczanów a także węgla organicznego DOC i humusu.

Walenie 2litrów Purolite by to usuwać to nie jest właściwe bo tak usuwasz skutek pozostawiając przyczynę nie tkniętą. Na dodatek ci to nie działa.

Trzeba odwrotnie - usunąć przyczynę wysokich NO3 - i całej reszty w tym chloru i siarczanów , wtedy możliwe że Purolite bez pomocy samo ruszy.

Wiemy że wysokie siarczany w kranówie odblokowuje Phos-Out4  ale nie odblokowuje jak żródłem siarczanów jest samo akwarium a chyba u ciebie ten drugi przypadek występuje.

 Bez fotek i obszernych zeznań nie ruszymy :D

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • @piotriolaale rozumiesz, że wszystko było ok, dopóki nie zjadły? Że mam parametry wody identyczne, jak te w której żyły☺️? Że jest 12 ryb w wielkim akwarium? I że to łagodna obsada? Że zachorowały tylko 3 samce Sani? Te co żeżarły? I nie jest to konflikt bakteryjny jak już. Reasumując, potrafię przyznać się do błędu. Niepotrzebnie dałam rę karmę. Ale nie zmienia to faktu, że taka dla mnie świadczy, że są to ryby bardzo mało odporne i tyle. Oczywiście, że są gatunki bardziej i mniej odporne. Nawet tu, z tych wpisów to wynika   A co to za argument, że pokarmy by Ci starczyły na rok? Skąd wiesz na ile mi starczą? Kupiłam duże i przesypują, bo się finansowo bardziej opłaca.    Trzy, ponieważ jestem dociekliwa przestudiowałam dział choroby bardzo dokładnie. Co powiesz na to, że ryby leczyły osoby, które mają biotop w jednym palcu. Protocapsm, schodzi tu jak coca cola u św Mikołaja. Obsady są wymieniane w całości, bo padają. Nie będę podawała ników, ale najwięksi forumowi wyjadacze, tak samo leczyli ryby. Nie mają doświadczenia jak ja? No trochę, że NIE. Po prostu ryby te są bardzo wrażliwe. Ja zamiast zaprzeczać, to bym potwierdzała, żeby nowicjusze mieli świadomość. Żeby byli gotowi na nagłe leczenie, żeby celowali w gatunki bardziej odporne itd
    • Ja to widzę zupełnie inaczej. 1 Ryby dorosłe, mogły dominować w poprzednim akwarium. Łączenie dorosłych ryb to stres, łączenie roślinożerców praktycznie niemożliwe. 2 nie ma takiej samej wody, każde przenoszenie ryb wiąże się ze zmianą parametrów. 3 Pokarmy skondensowane, ryby mogą ich zjeść jednorazowo tyle co w naturalnym środowisku przez tydzień. 4 Każde przenoszenie ryb to stres. Te ryby wytrzymają no3 na poziomie 80, nie może być to spadek z dnia na dzień. Podobnie jest z pokarmem, są tacy co karmią te ryby nieodpowiednia karmą i nic się nie dzieje. Trzeba jednak zachować umiar, pokarmy które wstawiliście wystarczyły by mi na dwa lata. Masz spore doświadczenie z hodowlą ryb, paletki jednak to coś innego. pozdrawiam
    • Ta! Dokładnie taki schemat ogólny miałem w założeniu oczywiście jeszcze jakiś korpus na chemię. Co do kosztów to przy jakiejś wolnej wieczornej chwili policzę ale myślę, że sump realnie nie wyjdzie taniej niż 1000zł. Pompa będzie tu i tu, jakieś rury, kolanka Zawory trzeba w obydwu przypadkach. Szkło nawet standardowe + przegrody u szklarza kolejny wydatek. A w akwarium komin który też coś kosztuje. Trzeba siąść to realnie policzyć 😁
    • Cześć, Mam taką sytuację - od około 10 lat mam akwarium z pyszczakami. Początkowo były tam Maingano i Saulosi. Maingano się nie rozmnażały (albo słabo) i teraz mam tylko Saulosi. Gdy około 2 lata temu dokupiłem kilka Saulosi, przeszedłem jakąś epidemię i sytuacja uległa stagnacji - nie ma młodych a pozostałe rybki (teraz 5 szt ) są w niekorzystnych proporcjach - 3 wybarwione samce, jeden zabiedzony samiec bladawiec i jedna biedna samiczka. Dodatkowo wraz z feralnym zakupem pojawiły się niepożądane ślimaki.  Teraz pytania: 1) czy zważywszy na przykład na ślimaki itp. robić jakiś poważniejszy restart akwarium? Jak skutecznie pozbyć się ślimaków? 2) wydaje mi się, że dla dobrej kolorystyki fajnie byłoby mieć Saulosi ale dorzucić do nich Yellow.  Innym pomysłem aby zapewnić dobre proporce granatów i żółtego byłoby Maingano + Yellow. Jakieś rady odnośnie doboru i liczebności gatunków?    Z góry dziękuję za pomoc!   Załączam zdjęcie jak to wyglądało w czasach świetności ... teraz, wstyd publikować.  
    • @piotriola żadne, ryby są od jednego hodowcy. Nie było zmiany parametrów wody, nie było stresu z transportem związanego. Dostały nowy pokarm i o tym napisałam. Wybacz, ale jednak zachorowanie od jednorazowego podania nowego pokarmu, dla mnie świadczy, że to bardzo wrażliwe ryby, a nie odporne. Bo chyba nie mówimy o no3 na poziomie 10/20☺️
    • Bo tak jest , trzeba zapoznać się z pewnymi zasadami aby nie chorowały. 1 Ryby dobieramy gdy są małe. 2 Zmiana parametrów wody. 3 Zmiana diety, nadmiar białka. 4 Stres związany z transportem. Prawdą jest że w organizmie ryby uaktywniają się pierwotniaki i bakterie. Śledzę temat i mam pytanie, które z punktów zostały spełnione w Twoim zbiorniku?
    • @Pikczerwiciowce są w pakiecie z mięsożernymi rybami. To nie kwestia diety, a raczej tego co zasiedlą ich jelita. Dieta, nieprawidłowa tylko je uaktywnia. Namnażają się w większej ilości i atakują od jelit, po narządy wewnętrze. Widziałam dziury w głowach paletek po inwazji. Do tego dochodzą bakterie. Te chyba u non mbuna są gorsze, bo ryby zwijają się w ekspresowym tempie. Paletki można wyleczyć samym metro. Tu w pakiecie musi być przeciwbakteryjny zawsze. Obstawiam, że ryby roślinożerne nie są tak podsądne na wiciowce, to potwierdza, że na forum o wiciowcach mówią głównie Ci, którzy mają mięsożerne. Ale dalej, z tego wynika że łączenie non, z mbuną to proszenie się o kłopoty. Tak na chłopski rozum. U Ciebie mogły przywlec bakterie, bo to chyba jedyna rzecz na jaką nie leczyłeś? Najlepiej to by było sekcję zrobić i posiew. Ale po leczeniu to i tak nic nie da:-(
    • Ja zacząłem od Mbuny i żadnych chorób, powoli przeszedłem na non-Mbuna i długo było super. Aż pewnego dnia po dotarciu nowych ryb się zaczęło... Może to zabieg okoliczności. Nawet Ślimaki usunąłem mimo iż mi się podobały. Niektóre z ryb miałem po ponad 3 lata i nagle padły a wcześniej nic im nie było.  Wlazło jakieś paskudztwo do akwarium i siedzi. Coś przyjechało z zamawianymi rybami.  Może to jednak dieta? 
    • Czyli w taki sposób? Dobry pomysł👍 Jak się zdecydujesz jednak na narurowca i jak będziesz potrzebował to pomogę Ci to dalej zaprojektować. Ale teraz, na powyższym przykładzie zacznij liczyć sobie koszty. Na same korpusy wydasz około 400zł, dołożysz stówę i masz taką pompę do sumpa https://allegro.pl/oferta/jebao-dcp-6500-z-kontrolerem-max-6500l-h-13837618410 Te pompy są bezgłośne, sam używam dokładnie takiej i polecam. A to dopiero początek. Pompa c. o. to kolejne ~400zł, a gdzie jeszcze rury, kolanka, trójniki, przejściówki, mufy, redukcje, zawory... Jak nic wyjdzie ponad 1,5 tysia.
    • Nie popełniaj błędu z rozdzielaniem mbuny i nonmbuny, jeśli chodzi o preferencje żywieniowe. W mbunie masz gatunki, które wolą mięsko, a w nonmbunie masz roślinożerców. Czy mbuna jest odporniejsza? Nie wiem. Odkąd mam akwa z malawi, trzymałem tylko nonmbune.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.