Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Korasek1989 napisał:

Korzystając z wolnego czasu który mam dzięki umiejętnemu dawkowaniu ognistej wody wczorajszego wieczoru postanowiłem zregenerować złoże z kubełka :) 1 l wody , 0,5 kg soli do zmywarek finish i 0,5 kg złoża do regeneracji. Zdjęcia po otwarciu kubła.Regeneruje złoże ponieważ NO3 podniosło się do ok 30 . Narazie wszystko razem się ładnie gotuje :) Można po gotowaniu złożę wypłukać pod kranem ?

Dawkowanie wody ognistej było  nie umiejętne a nawet bym powiedział beznadziejnie przesadne.

Odradzam branie się za regenerację żywic w Sylwestra ;)

Tylko dawkowanie wody ognistej 400% za dużo skutkuje takim samym 400% za wysokim stężeniem solanki na dodatek nie wiadomo po co w tym czasie gotowanej .

Purolite A520E zniesie wiele błędów akwarysty ale twojego raczej nie zniesie.

Przy gotowaniu w stężeniu o 400% za dużym i w temperaturze 100  C  producent wyrażnie piszę że przekracza to dopuszczalne poziomy dla tej żywicy .

Radzę kupić nowe 0,5l Purolite A520E  zrobić na trzeżwo formowanie wstępne w 6% solance , a następnie włożyć w 2-3 pończochy po 1cm grubości i tak włożyć do koszy by pończochy wszędzie dokładnie po całym obwodzie dotykała do ścian bocznych kosza.

Brak zbrylenia żywicy i wymuszenie przepływu wody przez całe złoże jest podstawą sukcesu.

Ta  fotka ze szklanką z humusem świadczy że wszystko było żle wykonane, a żywica działała połowicznie.

Solanka powinna być zupełnie czarna a nie jest i tak samo pochłaniał NO3 czyli minimalnie.

 

Opublikowano
Godzinę temu, darkon napisał:


 

 


Z tego co pamiętam, to regeneruje się 10% roztworem. Na 0,5 kg purolite 0,9 l wody i 0,1 kg soli. Nie wiem jak zareaguje purolite na takie duże stężenie, czy nie wpłynie to na jego późniejsze działanie.

Wytapatalkowane
 

 

Czytałem ale wypadło z głowy... aż mi się słabo zrobiło gdy przeczytałem twój post.

46 minut temu, deccorativo napisał:

 

Przy gotowaniu w stężeniu o 400% za dużym i w temperaturze 100  C  producent wyrażnie piszę że przekracza to dopuszczalne poziomy dla tej żywicy .

Ta  fotka ze szklanką z humusem świadczy że wszystko było żle wykonane, a żywica działała połowicznie.

 

 

Fakt 100 C to górna granica w jakiej żywica może pracować , niestety nic nie znalazłem na temat regeneracji takim stężeniem dlatego opisałem całą sytuacje producentowi zobaczymy co odpisze.

Pierwsze ułożenie było złe , widać ciemne plamy bo bokach złoża czyli tak jak opływała je woda.

Opublikowano
3 godziny temu, Korasek1989 napisał:

Fakt 100 C to górna granica w jakiej żywica może pracować , niestety nic nie znalazłem na temat regeneracji takim stężeniem dlatego opisałem całą sytuacje producentowi zobaczymy co odpisze

Co prawda nie wiem do kogo napisałeś , czy do tego od kogo kupiłeś , czy do Purolite Sp z oo w Polsce , czy też do  Purolite Corporation ale jak na wstępie nie podałeś że byłeś kompletnie nawalony - to żaden nie uwierzy i potraktuje twój opis jako żart noworoczny , kto by w Sylwestra na poważnie i na trzeżwo brał się za regeneracje 0,5l żywicy.;)

Zwyczajnie producent nie przewidział że będzie ktoś co nie tylko zrobi solankę regeneracyjną 400% za silną to jeszcze będzie to wszystko gotował jak kartofle.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Można do kaskady, ale musisz równomiernie czyli płasko ją rozłożyć, żeby jej woda nie omijała. W sumie zasada taka sama jakbyś ją włożył do kubła lib filtra wewnętrznego :)

Edytowane przez Loobo
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, lubiesernik napisał:

Można taką żywicę wrzucić do kaskady czy musi pracować pod ciśnieniem?

Można..pod warunkiem , że się zmieści  plus inne media. Jak ułożysz grubiej jak 1-2 cm może nie zadziałać ( piszę o kaskadzie lub kubełku).

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano
W dniu 11.05.2016 o 17:49, suricade napisał:

Jestem z natury niedowiarkiem, postanowiłam więc przetestować purolite w kuble. Zakupiłam na allegro 0,5 żywicy( nie chciałam zupełnie wyhamować kubełka) . Nie miałam czasu na formatowanie więc podzieliłam ją na 2 porcje i wpakowałam do woreczków zrobionych z pończoch. Pończochy były trochę większe, tak żeby żywicę można było rozłożyć dość cienką warstwą, w koszyku kubła. Akwarium standardowe 160 (100x40x40) obsada 10 pseudotropheus saulosi. Kubeł JBL 701e. W środku 1 l micromec . Kulki micromecu podzieliłam na dwie porcje, jedna poszła do dolnego koszyka, w drugim rozłożyłam woreczki z żywicą i przysypałam resztą micromecu . W górnym koszyku zostały standardowe gąbki. Po uruchomieniu w wodzie zrobiło się dość mętnie- chyba część granulek przedostała się przez woreczek. Ale sprawna filtracja mechaniczna wyłapała pył i woda wróciła do klarowności (...) , teraz może jest nawet lepiej . Wyjściowe NO3 wynosiło nieco powyżej 25 (test salifert) . Po 24 godzinach, ciągłej pracy, test wykazywał NO3 w granicach 5. Po 48 godzinach poniżej 5 jakieś 2,5 . Więc jak na razie żywica działa i prawidłowo usuwa NO3. Jak będzie dalej zobaczymy.

PS. Purolite można zamówić razem z solą na allegro http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=purolite+a520e&search_scope=category-1528&bmatch=base-relevance-hou-1-1-0510

@AndrzejGłuszycadzięki za przypomnienie o temacie. W filtrze nadal znajduje się to samo purolite. Zmieniło kolor na zielono-brązowy, ale nadal idealnie klaruje wodę. Do regeneracji żywicy używam soli do zmywarek (czystej, bez dodatków) w proporcjach podanych w karcie producenta. Sól wrzucam do garnka z wodą i podgrzewam do całkowitego rozpuszczenia soli. Jednorazowo przygotowuję około 2 l . Następnie połowę roztworu przelewam do miski, w której znajduje się, wypłukana pod kranem żywica purolite. Jest ona spakowana w 2 kawałki rajstopy ( były już wymieniane na nowe). Moczę około 20 minut intensywnie mieszając. Następnie zlewam brudny roztwór, płuczę żywicę pod kranem i zalewam drugą porcją. Po kolejnym moczeniu, które może być nieco dłuższe, intensywnie płuczę żywicę pod kranem i do filtra. Aktualnie żywica działa coraz krócej, ale pracuje przy bardzo dużej obsadzie. Więc po 2-3 latach warto zastosować nową. Ja do swojego sytemu chcę włączyć hydroponikę, więc żywica pozostanie głównie do odbarwiania wody. Patrząc z perspektywy 3 lat, był to udany zakup. Mogę polecić  jako metodę usuwania NO3, ale w ograniczonym zakresie i regularnymi podmianami. Jak również zamiast węgla aktywnego do usuwania zabarwienia wody.

  • Lubię to 5
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.