Skocz do zawartości

Zycie w Holandii - 1069l (230x62x75) mbuna by mlody.czub


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Teraz, przemo-h napisał:

Zgadzam się z kolegami, będzie samiec. To nawet lepiej. Miejsca masz od groma, a w trójkę zawsze raźniej przy Maisonach i redzikach?

Taaaaa, chyba nie bedzie tak kolorowo jak myslalem. Jak się tak wlasnie zaczalem przygladac to wychodzi jednak na to ze po roku czasu zamiast 2 bede mial 5 samcow. Idac po waszych wskazowkach odnosnie wybarwiania wychodzi na to ze bedzie uklad 5 na 5:e_sad:. Pozyjemy i zobaczymy czy redukowac czy dokupowac :lol:

Strasznie dlugo czasu zajelo im pokazanie swojego minimalnego ubarwienia, w sumie to zaobserwowalem to calkiem niedawno a przeciez pierwsze dwa samce ujawnily się już w maju zeszlego roku.

Opublikowano
6 minut temu, mlody.czub napisał:

Strasznie dlugo czasu zajelo im pokazanie swojego minimalnego ubarwienia, w sumie to zaobserwowalem to calkiem niedawno a przeciez pierwsze dwa samce ujawnily się już w maju zeszlego roku.

U mnie kiedyś dwa samce ujawniły się po dwóch latach.

Opublikowano
5 minut temu, mlody.czub napisał:

Taaaaa, chyba nie bedzie tak kolorowo jak myslalem. Jak się tak wlasnie zaczalem przygladac to wychodzi jednak na to ze po roku czasu zamiast 2 bede mial 5 samcow. Idac po waszych wskazowkach odnosnie wybarwiania wychodzi na to ze bedzie uklad 5 na 5:e_sad:. Pozyjemy i zobaczymy czy redukowac czy dokupowac :lol:

Strasznie dlugo czasu zajelo im pokazanie swojego minimalnego ubarwienia, w sumie to zaobserwowalem to calkiem niedawno a przeciez pierwsze dwa samce ujawnily się już w maju zeszlego roku.

Te dwa samce muszą je bardzo krótko trzymać. Też tak bywa. Jeśli nie jesteś zmuszony to nie redukuj,a najwyżej można by upolować trochę samic. 

  • Lubię to 2
Opublikowano
26 minut temu, mlody.czub napisał:

uklad 5 na 5:e_sad:. Pozyjemy i zobaczymy czy redukowac czy dokupowac :lol:

piękny układ, wg. mnie o wiele lepszy od 3+x, swego czasu miałem układ M.msobo magunga 5+7 z czego 4 samce wybarwione, samice pełen luz :) Twój litraż pozwala na taki układ i taki, bym pozostawił ! Powodzenia :D 

  • Lubię to 2
Opublikowano
43 minuty temu, mlody.czub napisał:

Taaaaa, chyba nie bedzie tak kolorowo jak myslalem. Jak się tak wlasnie zaczalem przygladac to wychodzi jednak na to ze po roku czasu zamiast 2 bede mial 5 samcow. Idac po waszych wskazowkach odnosnie wybarwiania wychodzi na to ze bedzie uklad 5 na 5:e_sad:. Pozyjemy i zobaczymy czy redukowac czy dokupowac :lol:

Strasznie dlugo czasu zajelo im pokazanie swojego minimalnego ubarwienia, w sumie to zaobserwowalem to calkiem niedawno a przeciez pierwsze dwa samce ujawnily się już w maju zeszlego roku.

Redukować bym nie redukował,ale więcej samiczek by się przydało :) 

Co do wybarwiania samców to z tym bywa różnie...W głównej mierze posiadana obsada też ma na to wpływ,jak i również odpowiednie gruzowisko w których potencjalne samce mają szansę obrać swój rewir...

W moim przypadku jak na minimalny litraż w tym biotopie(200l-100x40x50) wybarwianie samców saulosi przebiegło znacznie krócej...Ryby zakupiłem 8 listopada 2017r. i na tą chwilę mam 5 samców(z czego 3 wybarwione,a dwa dopiero się rozkręcają powolutku pokazując kolorki) +19 samic :eek::D 

Na razie jest ok...Każde samce mają swój rewir,i naprawdę nie przeszkadzają sobie nawzajem,a co ważne nie gnębią samic bo większą uwagę kierują na sobie...

Tak czy inaczej na mój litraż taka ilość ryb jest dużo za duża,więc i tak będę musiał prędzej czy później myśleć o redukcji...

Planuję zostawić u siebie układ 4+10/12 samic,tak jak zasugerował mi Dariusz Gaża u którego zakupiłem ryby...

Opublikowano

Nie no narazie nie planuje redukcji w tym gatunku. Wiem napewno ze yelow wyleci z baniaka, zreszta zostaly mi się tylko trzy i czesc socolofi wyleci. Salulosi sa zbyt piekne zebym się ich pozbywal, poczekam jak się sytuacja rozwinie. Poki co zdziwilem się tylko bo myslalem ze mam dwa ladne samce i 8 samic a tu w ciagu jednego dnia taki zonk:lol:.

1 godzinę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

U mnie kiedyś dwa samce ujawniły się po dwóch latach.

No to niezle :lol:

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dzis moim redom wlaczyl się fight mode i  czesc z tych walk udalo mi się uwiecznic. Jakis czas temu zastanawialem się zeby uwczesnego samca alfa oddac w inne rece, poniewaz przez to ze maison zajal pol baniaka pozostale dwa redy zajely reszte to on biedak jakos wyblakl i objal sobie jeden maly naroznik akwarium (albo raczej tyle zostalo mu wydzielone). Jakis taki zaszczuty biedak siedzial ciagle w tym narozniku i malo kiedy się pokazywal. Dzis po raz kolejny urosl w sile, co chwile wyplywal na srodek akwarium i ochoczo wlaczal się do walki. Przez caly dzien tlukly się wszystkie trzy, bez znaczenia który z ktorym. Nawet maison który panoszy się po akwarium jak pan i wladca zostal pare razy skarcony przez tego ktorego sam usunal ze swojgo rewiru. Postanowilem poczekac i pozostawic wszystkie trzy samce jeszcze na troche. Samce przyberaja coraz bardziej na masie przez co staja się bardziej masywne. Jeden z redow sukcesywnie stawia się maisonowi wiec widze w nim przyslego potencjalnego kandydata do walk.

 

Edytowane przez mlody.czub
  • Lubię to 3
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Kilka dni temu red zrobil sobie gniazdo w rewirze maisona alfa, i zauwazylem ze jak by jego agresywnosc zmalala. Zaczely znowu plywac wszystkie ryby po tej czesci akwarium i nie byly one przeganiane. Samiec jak by byl mniej widoczny, przebywal w gruzowisku i nie byl az tak mocno wybarwiony. Jego przeciwnik natomiast wzmocnil swoje sily i stal się bardziej aktywny. Prawa stona baniaka przycichla - lewa odzyla. Dzis po powrocie z pracy przy wieczornym lampieniu się na zbiornik mialem okazje ogladac od poczatku do konca walke samca beta o stolek prezesa. Niesamowite jak szybko ryby te zmieniaja wybarwienie. W ciagu 2-3s z calkiem szarego do w pelni wybarwionego i na odwrot. Myslalem ze podczas takiej walki oba beda caly czas nastroszone a one przez wiekszosc byly praktycznie szare. Wymiana zdan trwala dobre 2h i przez wiekszosc czasu do ostrych starc dochodzilo w gruzowisku gdzie alfa przebywal ostatnimi czasy. Czasem wypuszczaly się na otwarta wode i tam się prezly i tanczyly na okolo. Po okolo 2h samiec beta jednak ulegl i wrocil na swoje miejsce a alfa zaczal majestatycznie prezyc się w swoim rejonie i gonic wszystko co zyje. W przeciagu nastepnej godziny po prawej stronie akwarium byly ciagle gonitwy az w koncu chyba mieszkancy akwarium zrozumieli ze szef jest z powrotem i wrocilo wszystko do stanu jaki byl. Co ciekawe przegrany samiec wrocil na swoja pozycje w pelni wybarwiony i nadal skrzetnie pilnuje swojej polowy akwarium.

Wstawiam filmik z tego co udalo mi się nagrac i zlozyc. Troche dlugawy ale jest kilka fajnych akcji no i fajnie widac momentami jak w ciagu paru sekund zmienia się ubarwienie.

 

  • Lubię to 6
Opublikowano

maly update.

Dzis od samego rana trwaly walki.  Beta nie odposzczal i po poludniu samiec alfa zostal przegnany totalnie w przeciwlegly koniec akwarium. Siedzi w narozniku i poki co nie ma odwagi wyplynac z niego. Zwyciezca zagarnal cale akwarium dla siebie. Plywa od lewej do prawej non stop nastroszony, chyba aby wszystkim zakomunikowac kto tu teraz rzadzi. Nie sadzilem ze zmiana sil nastapi tak szybko.

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
    • Tylko faktycznie gęstość 45ppi to może się bardzo szybko zapchać. Średnio przepływ przez długość sumpa to spiętrzenie nawet do 5cm, więc na takiej gąbce będzie spiętrzać, aż pójdzie górą, a wtedy pompa sucha. Zatem też się zgadzam, by jednak odpuścić tą gąbkę.  Natomiast gąbki 20ppi daj wszędzie, gdzie tylko zostanie ci miejsce, jako składowisko biologii. Możesz nawet z 50 litrów objętości gąbkami dać i wcale nie będzie za dużo, a woda kryształ.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.