Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moim zdaniem wersja nr.4 najlepsza ale... tak jak piszą koledzy jest zdecydowanie za mało kamieni a większość z nich zostanie przysypana piaskiem...

Opublikowano
19 godzin temu, Areck napisał:

Głazy ważą między około 20-25 kg i nie zaryzykuję piętrowania...

U mnie największy kamień waży 60kg. Myślę, że jak na Twój zbiornik owe "głazy" są nieco za małe- przydałyby Ci się ze 3 konkretniejsze. Żeby fajnie to wyglądało największe kamienie powinny sięgać co najmniej do 3/4 wysokości akwarium, no ale to tylko moje zdanie.

Opublikowano

Podjadę jeszcze raz na skład... A jak takiego klocka wtargać do zbiornika??? Zbiornik jest ustawiony na szafce więc trzeba to jeszcze z drabiny pakować więc to nie łatwa operacja. Czy ustawienie na samym styropianie wystarczy czy jeszcze coś sztywnego pod styropian?

Opublikowano

Jesli waga cie odstrasza to zrob to co ja i poszukaj kamieni z plaska krotka strona. Mozna je postawic  'na sztorc' a nie sa zbyt ciezkie.

W idei podkladu pod kamienie chodzi o to, zeby miedzy kamieniem a szyba nie znalazlo się ziarnko piasku, bo przy takim punktowym nacisku szyba moze nie wytrzymac. Dowolny wodoodporny material, który to zapewni się nada. Problem ze styropianem jest taki, ze jak się rybki do niego dokopia to zaczna go skubac i bedziesz wylawial kulki z powierzchni. Alternatywa to m.in. kratki malarskie, spienione PVC, pleksi albo podklad pod panele podlogowe. Ja uzylem tego ostatniego i gra muzyka.

Opublikowano (edytowane)

Ja takie duże kamienie wkładałem z kolegą. Ja wszedłem do akwarium, a on mi podał kamień. Pomoc drugiej osoby jest konieczna.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano
9 minut temu, pozner napisał:

Ja takie duże kamienie wkładałem z kolegą. Ja wszedłem do akwarium, a on mi podał kamień. Pomoc drugiej osoby jest konieczna.

Myślałem o tym ale to będzie trudne bo mam dwie spinki. :huh:

Dobra chłopaki myślę dalej i walczę z tematem dalej...   W geście rozpaczy myślę nawet nad zmianą kamieni ale te łupki na żywo wyglądają bardzo ładnie, są duże, grube, nie są to cienkie płaty skały. Trochę mi szkoda to zmieniać. 

Opublikowano
2 godziny temu, pozner napisał:

Ja takie duże kamienie wkładałem z kolegą. Ja wszedłem do akwarium, a on mi podał kamień. Pomoc drugiej osoby jest konieczna.

Ja robiłem dokładnie tak samo. Jak nie wejdziesz do akwarium to strach wkładać :) ja jeszcze miałem wodę do połowy- jej wyporność sprawiła, że kamienie były lżejsze :P pod kamieniami mam spienione pcv 3mm.

Opublikowano (edytowane)

Pod kamulce podłożę cienki styropian + na styropian żeby ryby nie wygryzały kuleczek płytę przeźroczystą komorową z PCV. Będzie superbezpiecznie, a materiały już i tak mam. Kiedyś używałem tylko styropianu ale nie miałem kopiących pyszczaków.

No i wieczorem wracam do układania kamulców... Jak nic nie wyczaruję to jadę jutro do składu.  

Pozwalacie kamieniom delikatnie opierać się o tylną szybę? Ja przy tej ilości wody mam lekką schizę na punkcie bezpieczeństwa. 

Tłem będzie PCV spienione 3mm więc nie byłby tak bezpośrednio oparty kamień i co również ważne nie porysuje szybki.

Edytowane przez Areck
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Areck napisał:

Myślałem o tym ale to będzie trudne bo mam dwie spinki. :huh:

Tak czy siak, druga osoba może Ci się przydać. Spokojnie wtedy wsadzicie każdy kamień. Co 4 ręce, to nie 2:)

4 minuty temu, Areck napisał:

Pozwalacie kamieniom delikatnie opierać się o tylną szybę? Ja przy tej ilości wody mam lekką schizę na punkcie bezpieczeństwa. 

Może nic się nie stać, ale lepiej unikać tego.

Edytowane przez pozner

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.