Skocz do zawartości

Niemonitorowany cykl, zadziałał?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dwa tygodnie temu zalałem baniak (120x50x40), włączyłem grzałki i kubełko, wlałem bakterie SafeStart firmy Tetra i sypnąłem trochę płatków Novo Malawi firmy JBL bo na butelce nie było nic o pożywce. 

11 października miałem: 

pH 7.5

NO2 0.1mg/l 

NO3 1 mg/l 

Niestety potem przez dziesięć dni nie było nikogo w domu i nie miałem jak zmierzyć jak parametry się zmieniały. Dziś sprawdziłem i wyglądają tak:

pH 7.5

NO2 0.05mg/l 

NO3 5 mg/l 

NH4 <0.05 mg/l

Wyglądają chyba ok? :huh:

Opublikowano (edytowane)

Osobiście to jeszcze bym zaczekał i nic nie robił w zbiorniku...

Możesz ewentualnie dodać tylko samych bakterii ale żadnych płatków jako pożywkę już nie dodawaj...Oczywiście po dodaniu bakterii dwa dni później zrobił bym ponowne pomiary NO2,NO3,NH4...

Masz może dostęp do takich bakterii? https://www.clarias.pl/prodibio-biodigest-1-ampulka-szczepy-bakterii-p-4423.html

Używasz testów kropelkowych JBL?

Edytowane przez egon44
Opublikowano

Tak, testy to kropelkowe JBL. Nie wiem czy akurat te bakterie dostanę ale poszukam jakichś nitryfikacyjnych w okolicznych sklepach, dzięki.

Opublikowano

Osobiście nie wiem jaki wpływ w Irlandii mają wichury i huragany na dojrzewanie baniaka ;)ale byłbym ostrożny z wnioskami.

19 minut temu, hilux napisał:

Dwa tygodnie temu zalałem baniak (120x50x40), włączyłem grzałki i kubełko,

Znowu mnie rozśmieszyłeś tym "kubełko"  to napisz co jest w tym kubełko z naciskiem na to co zostało przełożone/wyjęte z szafki stare , a co było nowiutkie prosto ze sklepów, skąd pochodził piasek , gąbki w mechaniku - no wiesz zeznaj co nie było nowe tylko już używane wcześniej przez ciebie albo poprzedniego właściciela. 

Z podanych parametrów sądzę że przeszczepiłeś  biologie ale nie wiem za pomocą czego - na pewno nie te Safe i te płatki . Płatki gniją ok tygodnia zanim bakterie gnilne dadzą z nich amoniak  szybciej już ten SaveStart a do ruszenia II etapu z reguły  jeszcze kilka dni po tym trzeba co daje ok 2 tygodni na start, a  u ciebie już skończyło choć słabieńka jest ta nitryfikacja . Poziomy NO2 i NO3 na to wskazują - mikro-dojrzały baniak.

Masz uruchomione oba etapy cyklu nitryfikacji i to wygląda że ruszyły w kilka dni i równocześnie - no może to te huragany i woda irlandzka jest inna niż nasza.

Jeśli nie znajdziesz Prodibio ani Seachem Stability to nie dawaj żadnych bakterii bo z reguły nie podają czy zawierają własną pożywkę w tych wiemy że nie mają.

Ja bym zaryzykował wpuszczenie części obsady np 3-5 rybek ale najpierw miał w łapie Kordon Amquel Plus lub Seachem Prime tak na wszelki wypadek.

Lanie czystych bakterii  i czekanie nie spowoduje zmian bo się  żródło jonów amonu skończyło i albo trzeba rybcie wpuszczać albo  sypnąć nowej pożywki dla bakterii.  Czyste bakterie zawsze możesz wlać  teraz i potem i kiedy zechcesz..

 

 

Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, hilux napisał:

Wyglądają chyba ok? :huh:

Tak wygląda, ale ja bym sypnął trochę płatków, żeby to potwierdzić. Zostawiając to tak, jak jest, może wszystko stanąć.Bakterie nie będą miały co przetwarzać i NO3 stanie. Jeśli po wsypaniu płatków amoniak i azotyny będą nisko, a NO3 będzie dalej rosło, to będzie świadczyło, że jest ok.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)

Kubełko HW-304 bo w 'Misiu' tak się to nazywało (to od wyngla) i za bardzo mi się to słowo podoba, żeby go nie używać przy każdej okazji. :D

W środku są trzy wkłady z gąbki i jeden z ceramiki, to co producent daje w zestawie, minus plastikowe bio-kulki, które na waszą sugestię poszły na zabawki dla kota. Wszystko nowe z pudełka, niczego nie przeszczepiałem, dlatego wlałem bakterie.

Mam Seachem Stability. Jak go wlewać, tak jak radzą pierwszego dnia (nakrętka na 40l) czy jak w kolejnych (jedna na 80l)? I dosypać trochę płatków, tak?

Pomysł z paroma maluchami fajny, czekam na info z hodowli czy mają jakieś na składzie. Sklep z Seachem Prime znalazłem 15 minut od domu w razie potrzeby, pełno ich stało na półce. 

  

Edytowane przez hilux
Opublikowano

Jeśli płatki i bakterie to nie myśl o rybkach.

Jeśłi rybki to absolutnie żadnych płatków tylko bakterie i to te bez pożywki co podaliśmy.

I nie może być teraz płatki a za kilka dni rybki - albo albo.

Jeśłi płatki to dopiero rybki jak ci przestanie wzrastać NO3 czyli cała pożywka zostanie przerobiona na azotany. zmierzysz NO3 jeśli będzie ponad 20ppm to podmianka wody z 30% i dopiero rybki.  

Po tym co napisałeś absolutnie nie wpuść całej obsady tylko kilka np jeden harem czy z 10 maluszków. i mierz NO2 i NO3

Bakterie jak pisałem-  możesz lać  kiedy chcesz.

Opublikowano (edytowane)

Wpuściłem trzy żółte przecinki :biggrin: jak pisałeś. Dwa już zwiedzają, jeden na razie siedzi w kącie przy dnie. Wyłączyłem lampy, może po prostu się zestresował przez 30 min po bocznych irlandzkich drogach. W zbiorniku w hodowli wszystkie trzy wyglądały ok, kiedy wypuszczałem je z worka (po 45 minutach, wg instrukcji) to dwa walczyły do końca, jeden nie, pewnie to ten nieborak. 

Piszesz 'jeśli rybki to absoludnie żadnych płatków'  ale mogę je jutro tymi płatkami nakarmić, tak? Mam też spirulinę JBL.  

 Swoją drogą sfrajerzyłem i biję się w pierś - mój test pH miał zbyt szerokie spektrum. Kupiłem ten 7.4-9.0 i pokazuje 8.4. Fuks. :mellow:  

EDIT: Poleciałem do sklepu po zegar sterujący do lamp (razem z przecinkami przytargałem kilka anubiasów), kiedy wróciłem do domu to pływały wszystkie trzy, dopiero kiedy zapaliłem światło w pokoju to nieborak zwiał do kąta. Przepraszam za offtop i banały ale zwyczajnie cieszę się, że chyba nic mu nie jest. :) Aha, wlałem trzy nakrętki Seachem Stability bo rybki+bakterie są ok.

Dzięki za porady panowie, naprawdę doceniam.  

Edytowane przez hilux
Opublikowano

Ciesz się rybciami ale monitoruj co drugi dzień  NH4, NO2 , NO3 - reszta parametrów ok albo mniej ważna.

Dawaj im odrobinę tych płatków spiruliny  2-3 razy dziennie ale dosłownie po 1-2 drobne płatki na przecinek. Nic nie może pokarmu opaść na dno.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.