Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej, mam nadzieję że to dobry dział.

W tym tygodniu chciałbym zrobić pełną aranżację w moim akwarium 240l. Dotychczasowa drobnica (danio itp.) idzie jutro do 112l  która dojrzewa ponad 3 tygodnie. NO2 niewykrywalne, wszelkie inne parametry takie same jak w 240l.
Jutro również planuję spuścić wodę z 240l (aktualnie jest tam kilka otoczaków, piach i woda), wybrać cały piasek, na dno dać podkład pod panele (nie zmienia parametrów), tylko teraz się zastanawiam czy 3mm starczą (bo taką ma grubość), czy może wsadzić podwójną warstwę 6mm?(1)
Potem poukładam wapienie które wczoraj przytaszczyłem do domu (jakieś 40kg, całości pewnie nie wykorzystam bo planuję raczej skąpy układ), ale teraz pytanie czy taki układ jak na zdjęciu będzie ok?(2)
Czytałem że saulosi pływają w okolicach kamieni, dlatego powinno się je dawać tak by były również i bliżej tafli wody. Na środku natomiast planuję zrobić pewnego rodzaju wnękę/jaskinię. Różne szczeliny będą również między kamieniami po bokach zbiornika. Kamienie poukładam tak by już na starcie stały stabilnie bez wspomagania, ale połączę je dodatkowo ze sobą silikonem akwarystycznym. 
Filtry w tym czasie(zanim skończę układanie, zanim silikon wyschnie itd.) będą mieszały wodą spuszczoną z 240l w 54l żeby utrzymać przy życiu jak najwięcej bakterii. 
Gdy silikon ,,wyschnie" już w 100% zasypię kamienie uprzednio wypłukanym piaskiem (żeby pozbyć się ewentualnego syfu, chociaż jest on raczej w miarę czysty, a nadwyżki się pozbyć. Teraz kolejne pytanie - ile cm piasku powinno się dawać w tym biotopie?(3)
Na koniec zaleję wodą, podłączę filtry żeby kręciły wodą i ustawię grzałki na...? 26*C?(4)

Z pytań to na razie tyle. Po każdym pytaniu dałem cyferkę, dodatkowo użyłem pogrubienia by pytania były łatwe do zlokalizowania.

Bez tytułu.jpg

Opublikowano

witaj, zasadniczo to źródło największej cyrkulacji powinno być po tej stronie gdzie sasys. Tam jest najspokojniejszy ruch wody i zasys może spokojnie wybierać nieczystości z wody. Będziesz ten sam piasek pakował który wybierzesz ? Bo może to być główne złoże nitryfikacji w zbiorniku i gdy go usuniesz to może być lipa. 3mm spokojnie wystarczy, ja mam spienione pcv 3mm i leży na tym penwie koło 100kg kamienia. Co do samej aranżacji to ciężko stwierzić, ułóż kamienie gdzieś na podłodze z obrysem zbiornika i wtedy się ktoś wypowie. Czy kupy będą zalegać to tylko metoda prób i błędów wykaże (jaka bedzie cyrkulacja wody w akwarium).

Opublikowano
20 minut temu, Artur67 napisał:

Z pytań to na razie tyle. Po każdym pytaniu dałem cyferkę, dodatkowo użyłem pogrubienia by pytania były łatwe do zlokalizowania.

W moim odczuciu czytelniej było by dać tradycyjnie - punktację przed pytaniem :) No ale jak wolisz od tyłu to nich i tak będzie...

Odpowiem Ci na 3 pytanie:
Piasek wypłucz w wodzie ze starego baniaka, a kamieni to tak za mocno nie klej, bo będziesz miał potem problem z wyjęciem ich, poukładaj tak aby stały stablinie, nie twórz nie wiadomo jakich konstrukcji, najlepiej wrzuć zdjęcie na forum z ustawionymi na kartonie, ludzie podpowiedzą co i jak, sam tak robię i uważam, że to najbardziej konstruktywna metoda.
Co do pływania wokół kamieni... chyba nie :) pływają gdzie mają rewiry, ale możesz dać sporo kryjówek, będziesz miał więcej maluchów. Zresztą z tego projektu to wcale nie wygląda na skromny wystrój :) także zrób nam wizualizację na kartonie i się wypowiemy.

No i miło mi że kolejny jednogatunkowiec będzie i to Saulosowy ;) 

Opublikowano

Filtr wewnętrzny (mechanik+cyrkulacja) bądź cyrkulator dam po lewej stronie, przed wlotem do lewego Unimax'a 250, gdyż tam woda jest najspokojniejsza ;)
Nie wiem czy dodatkowy mechanik będzie potrzebny bo każdy z kubłów ma swój prefiltr narurowy, ale przezorny zawsze ubezpieczony, więc pewnie zamiast cyrkulatora będzie duża gąbka i jakieś turbo 2000.

Główne źródło nitryfikacyjne raczej znajduje się w dwóch kubłach Unimax 250, każdy z lawą wulkaniczną w środku, na każdym z wlotów prefiltr narurowy z gęstą gąbką.
Jeśli nie będą wyrabiały przy Pyśkach wymienię na jakieś Fluvale 306 czy coś bo mają te 400-500l większy przepływ.
Pyszczaków dodatkowo nie będę wpuszczał od razu, będę sprawdzał jak zachowuje się zbiornik. Jeśli to będzie konieczne będzie stał i spokojnie dojrzewał.
Z tym klejeniem może rzeczywiście masz rację. No i dałeś mi teraz zagwozdkę czy budować konstrukcje w górę, czy umiarkowanie, do jakiejś połowy wysokości (50cm).

Postaram się jutro z samego rana poukładać kamienie tak jak doradzacie na katonie czy czymś innym o wymiarach dna mojego baniaka. Aktualnie się ,,wyparzają" ;)
 

Opublikowano

Arturze to nie jest twoje pierwsze akwarium .

Zacznij od wnikliwego przeczytania tego

Masz wspaniale opracowany wykład jak układać i czym się kierować przez @pozner - i nie pytaj nas czy ładnie tylko ułóż sam co tobie albo i żonie czyli wam  będzie się podobał.

A my to potem skrytykujemy:D że za nisko , że za mało no wiesz coś trzeba pisać.:D

Zawitałeś do nas już z bagażem doświadczenia i jakąś wiedzą o roślinniakach czy tzn ogólnych .

A może na bazie swojej wiedzy spróbuj pokazać Pleziemu jak wygląda Sauloskarium z Roślinnym Malawi.

Ostatnio z @AndrzejWalb dużo na ten temat planujemy. tzn ja pytam a on mi podpowiada co i jak.

Zamiast pcv 3mm czy 6mm albo kratek do zlewozmywaka . Kup 1-2-3 worki do prania staników w AGD albo biały kaptur z agrowłókniny ( oba białe i oba świetnie przepuszczają wodę - nasyp tam  DrakTerrDrakon albo JBL AquaBasiss Plus + JBL Florapol i na szkle dna ułóż z tego matę grubości 1-2cm nie więcej i na tym ustaw te kamienie.  Po 2-3  niewielkie  kamienie możesz kleić by wyszło stabilnie i wysoko.

Potem natnij worki siatkowe  i zaflancuj w tym substracie co tam masz z roślinek tych a na końcu zasyp piaskiem wsio ryba jakim byle coś ok 1mm gradacji - absolutnie nie żwirem . Biologię masz w tym kuble więc od razu możesz wpuszczać ryby a one wyrwą co 

zaflancujesz:D

Vallisneria

Microsorum pteropus  to pod samym światłem na jakimś korzeniu  ( masz zdjęcia a polecanym wątku)

Hygrophila corymbosa

Echindorus amazonicus

Cryptocoryne wendtii

nie wspominam o Anubiasie bo to standard.

Będziemy dwaj próbowali Roślinnego Malawi jak ryby pozwolą a mam opracowaną strategię by rośliny pokonały ryby .

Mam tam jakieś doświadczenia i z Roślinnej Tanganiki i z Roślinnego Malawi więc się dzielę.

By Plezi nie miał w sauloskarium obłupanego krzaczka nurzańca:D ale i tak on upiększa ten cudowny baniaczek - jak widać nie musi być największy może być małe i piękne.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Co do roślin - jeszcze nie wiem czy coś tam wpakuję. Jeśli tak, to dopiero po tym jak będą już tam ryby (oczywiście po uprzedniej kwarantannie (rosliny)). Żadnego substratu nie ładuję, sam piach. Nurzańce i krytokoryny rosną mi tak w innym baniaku jak na drożdżach.

Wtedy nurzaniec albo jakaś kryśka czy inny anubias ;) Myslałem nad ,,lucky bamboo" ale są sprzeczne informacje czy to się do akwarium nadaje.

 

Opublikowano (edytowane)

Ot co ,,stworzyłem coś takiego. Mam jeszcze ze 20kg kamienia, ale żadnego pomysłu gdzie można by to sensownie upchać. Ot co kamienie które stoją, ale którym nie ufam podparte i podklejone klejem na gorąco (gdy będę 100% pewny aranżacji skleję je silikonem akwarystycznym). Z lotu ptaka kamienie są na środku tak, że z tyłu, po bokach i z przodu jest luka dla ryb i krążącej wody. Wnęki tak poukładane by ,,wejście" było zakryte od tej strony od której leciał będzie prąd wody. Przynajmniej częściowo zapobiegnie to wpadaniu tam syfu. Mam nadzieję. Jest bardzo źle czy jako tako?

 

P.S. Gdy wpadnie piasek dam jeszcze kilka mniejszych kamieni żeby ,,granice" nie były tak nagłe.

P.S.1. Dodane dwa kolejne zdjęcia.

Więc po kolei: na pierwszym zdjęciu pierwszy szkic.
Drugie zdjęcie - zakryłem nieco największą ,,grotę/jamę" bo źle to wyglądało, dodałem także jeden kamień po prawej, żeby granica na pierwszym planie nie była tak nagła, dodatkowo dodałem kilka mniejszych kamieni dla uzyskania efektu ,,naturalności".

Na trzecim, ostatnim zdjęciu czerwone strzałki pokazuję groty, jamy, możliwe miejsca schronienia.

P.S.2. Obiecuję, ostatnia edycja tego posta i ostatnie zdjęcie w nim ;)

Czwarte zdjęcie, ostateczna aranżacja, więcej ja na własną rękę nie zmieniam, chyba że ktoś z was coś doradzi/odradzi.

Nie wiem czy ,,tak można" dawać dwa rodzaje kamienia, są 3 kawałki koloru szarego/grafitowego, reszta wapień - odcienie żółtego.

Mnie się podoba bo daje jakiś kontrast, głębię. Jam/grot nie ubyło, kolejny kawałek zakrywa po prostu tą najsztuczniej wyglądającą. Jedyne moje ,,ale" to wersji ostatecznej - czy po lewej stronie kamień (szary) nie jest za blisko szyb akwarium? Nie chodzi o to że rozwali szkło, o to się nie boję, martwię się tylko czy nie będzie się tam zbierał syf. Za nim będzie główne źródlo cyrkulacji (wewnętrzniak albo cyrkulator).

Silikon już wiem że w kilku miejscach będzie widać (bezbarwny), dlatego posypię go piaskiem. Coś mi świta że już kiedyś tak robiłem i zadziałało, ale nie mam pewności. Wyjdzie w praniu. Jak piach się silikonu nie uczepi to najwyżej będzie go (silikon) widać. Wolę mieć pewność że coś nie pierdyknie niż coś co ładnie wygląda a czego nie będę pewny. Ale zanim to - czekam na krytykę. Mam nadzieję nie aż tak surową. Konstruktywną, tak, ale proszę bez wieszania kotów :D

IMG_20171017_142647.jpg

IMG_20171017_145135.jpg

strzałki.jpg

newest.jpg

Edytowane przez Artur67
Opublikowano

Jest ok. Ładnie się prezentuje. Te dwa kolory kamienia nawet nie przeszkadzają. Może dlatego, że mają taką samą fakturę...strukturę. Te mniejsze kamienie wrzuć do akwarium  jak nasypiesz piasek. Może ryby ich nie zakopią. Ale jeśli nawet, to przełożysz je tam, gdzie nie kopią. Nie dawaj za dużo piasku. 

Opublikowano (edytowane)

Mam 14KG piasku o nieco większej gradacji niż piasek do piaskownic ZEW. Myślę jakieś 2-3cm z tego wyjdą. A, no i dokupiłem moduł LED, Aquael Leddy Tube retro fit ,,plant" 18W. Zobaczę jak się będzie najlepiej baniak prezentował:

1x sunny
1x plant
2x sunny
1x sunny+1x plant
czy może 2x sunny i 1x plant, ale myślę że to już byłaby lekka przesada.

Edytowane przez Artur67
Opublikowano

Dobra, kamole już poklejone (te największego ryzyka), baniak zalany wodą. Stwierdziłem że skoro mi się podoba, uzytkownik pozner też nie widzi jakichś problemów, a nikt więcej od wtorku nie pisze to... Co mi tam :)

W środku wodą mieszają teraz dwa Unimaxy 250 i Eheim BioPower 240 który aktualnie robi za mechanika bo w środku ma tylko włókninę. Dodatkowo w siateczce do akwarium wsadziłem 1l węgla aktywnego Aquael'a.

Ot co woda ma temp. pokojową, 22*C. Z rybami chyba się na jakiś czas wstrzymam, chcę mieć pewność że żadne NO2 czy inne badziewia nie skaczą, jak wygląda sprawa ph, gh itd. no i będę sprawdzał cyrkulację. Wpakuję na 99% Aquael Turbo 2000 z dużą gąbką i będę obserwował czy jakiś specjalnie przeze mnie wrzucony syfek (pokarm itp.) będzie się gdzieś zbierał czy wędrował prosto do gąbki. No i raczej baniak oświetlać będzie tylko jeden moduł 18W Aquael Leddy Tube retro fit, wersja Plant - daje ładne widmo, poświatę, jak zwał tak zwał ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.