Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej!

Będzie już prawie rok jak powstało moje "Malawi".

Mogę więc przedstawić swoją pracę , a ponieważ nie wiedziałem jak do końca zachowają się materiały , łączenia klejone oraz okleina, postanowiłem, że swoim pomysłem stworzenia swojej własnej pokrywy podzielę się ,gdy będę wiedział że jest ona niemal idealna.

Materiały jakie zakupiłem (akwarium 240l sz120/gł40/wys50)


Płyty spienionego PCV 10mm docięte na wymiary:

4szt: 1203x100 mm = 120,3x10 cm

2szt: 400x100 mm = 40x10 cm

1szt: 1200x275 mm = 120x27,5 cm

1szt: 1200x55 mm = 120x5,5 cm

1szt: 1200x60 mm = 120x6 cm


Płyty spienionego PCV 5mm docięta na wymiary:

1sz: 1214x130 mm (po 5mm dla jednej strony plus 0,5mm klej, dalej wyjaśnię)

2szt: 400x130 mm


KLEJ: (nie pamiętam nazwy) ale specjalny do Spienionego PCV (biało czerwona tubka)


OKLEINA: w zależności od gustu


Zaczynamy:

Docinam płyty na końcach, w taki sposób aby długie płyty 1203x10 "wspierały" się na bocznych płytach (nie odwrotnie) należy zrobić to starannie aby miedzy płytami po sklejeniu nie wyczuwano łączenia. Dlatego zawsze lepiej uciąć mniej niż więcej i doszlifować niż na odwrót. Docięcie powinno mieć wymiary: 50x10 mm

Po dopasowaniu, podpisz płytki numerami i ustal stronę wewn. i zewn. każdej z nich.

dociecia.jpg


Następnie:

Weź 2 płytki i zrób wycięcia w następujący sposób:

plyta40.jpg

Wycinek 40x10 polecam zacząć od wywiercenia otworu wiertłem 10 , wycięciu a następnie doszlifowaniu pilnikiem. Cięcia są bardzo ważne , przed każdym piłowaniem pomyśl 2 razy. najlepiej zaplanuj wszystko wcześniej ołówkiem.


W kolejnym etapie , należy wyciąć otwory pod rurkę wlotową i wylotową filtra zewnętrznego oraz otwory na okablowanie. Ja zrobiłem to w taki sposób, ze rurka wylotowa ze względu na swoją długość idzie od góry a zasysająca od dołu. Po co? Po to aby deszczownica była zawieszona równolegle do tafli wody (przyssawki zaczepione mam do wzmocnień bocznych szyby). W podstawie należy również wyciąć otwór , tak aby obie rurki się zmieściły ,a zarazem aby płyta nie została osłabiona zbyt bliskim wycięciem przy brzegach: tak to mniej więcjj wygląda:

tylpokrywy.jpg

tylpokrywygora1.jpg


Sprawdź teraz na sucho, czy wszystko do siebie pasuje , jeżeli gdzieś Ci się za dużo przycięło o 1-2 mm , nie przejmuj się - klej sobie poradzi , tyle że będziesz musiał trzymać sklejone powierzchnie az wyschną ( czyli około 4-5 min). Staaraj się jednak wystrzegać tego typu błędów z wycinaniem. Jeżeli wszystko gra , przejdź do klejenia. Skorzystaj przy tym z jak największego kątownika lub ekierki - dla ustawienia prawidłowych prostych kątów. Ja kleiłem sam ale zawsze mile widziana pomoc 2 osoby.

Efekt:

posklejeniu1.jpg

Tyle udało mi się zrobić w jedno popołudnie.

Płytę 1200x120 mm która leży luzem po prawej stronie zawiozłem na 2 dzień do przecięcia na kawałki o wymiarach 1200x70 i 1200x50

Wy możecie sobie dać np: 1200x90 mm i 1200x30 mm - będzie nawet lepiej.

W miejscu za wycięciem na wloty rurek przyklej płytkę o wymiarach 100x100 mm.

Następnego dnia zacząłem od wywiercenia otworu ręczną wiertarką na którą nałożyłem największe wiertło a resztę rozpiłowałem na wymiar. Możesz to zrobić przed klejeniem , albo też zastosować oświetlenie diodami. Ja w każdym bądź razie posiadam taką żarówkę 0,3W - świeci jak 25W na niebiesko. Jak widać przykleiłem następnie płytę o wymiarach 1200x50 do której przykręciłem wkrętami o długości ok. 12mm zawiasy o długości ok. 900mm (jak widać powyżej). Tego typu zawiasy charakteryzują się tym ,ze otwory leżą dokładnie na przeciw siebie , dlatego aby pokrywa zamykała się dokładnie , wkręcaj wkręty na przemian co 2.Np: 1,3,5,7,9... zostaw dla płyty przyklejonej (1200x50) a 2,4,6,8,10... otwór zarezerwuj dla płyty przykrywającej o wymiarach (1200x275). Wcześniej wymierz tak aby listwa zawiasowa znajdowała się centralnie na środku. Polecam zacząć od przykręcenia najpierw listwy do płyty przykrywającej w kolejności: 2,6,10,14... a następnie za pomocą 2 osoby przykręcić zawias do poklejonej już pokrywy w kolejności: 1,5,9,13,17... Dlaczego tak? Ponieważ na końcu i tak trzeba będzie wszystko rozkręcić do oklejenia okleiną , a szkoda robić podwójną prace kiedy ma ona nam tylko ustawić równolegle do pokrywy listwę.

Pamiętaj również o tym że listwa musi być przykręcona na wysokości połowy grubości czyli 5mm w moim przypadku.


zawias.jpg


Następnie w ten sam sposób przykręciłem "ustawiłem" listwę po 2 stronie.

Zrób to na tyle dokładnie aby patrząc na wprost pokrywy widać było tylko 1 listwę zawiasową.

Gdy to zrobisz zabierz się za klejenie do bocznych ścian pokrywy , płyt 5mm o wymiarach 130 (130 nie jest przypadkową wielkością) 10mm ma wystawać ponad górną krawędź płyty o wysokości 100mm a , 20mm ponad dolną krawędź płyty - w ten sposób na dole zakryjesz silikon przyklejonej szyby wzmacnianej , a u góry zamykanie klapy. Zacznij od przyklejania płyty przedniej o wymiarach 1214x130 (po bokach ma wystawać +5mm) a następnie przyklej ścianki boczne , lepiej żeby więcej minimalnie wystawało , wtedy nadmiar doczyścisz pilnikiem.

Tak wyglądało to przed a tak po zabiegu:

przedipo.jpg


Widać na zdjęciu po co też wycinałem z tyłu pokrywy otwór na rurkę wylotową wyżej - aby pozbyć się takiego niechlujstwa ;)


A tak odbywało się to klejenie: Wspornik na środku nie był przyklejony. Był tylko tymczasowo wstawiony na czas klejenia.


klejenie.jpg


Po zakończeniu tego etapu , przeszedłem do montażu świetlówek jak widać , na poniższym zdjęciu , jedne oprawki są przymocowane statycznie do nieruchomej części pokrywy - tak aby świetlówka nie kolidowała z żarówką nocną , a drugie oprawki zamocowane są do dynamicznie pracującej płyty. Ja zrobiłem to w ten sposób że w bocznej ścianie wywierciłem otwory na przekręcenie oprawek i okablowanie , przy czym kable kolejno ponumerowałem zgodnie z instrukcją statecznika , tak aby się nie pogubić przy połączeniu.


Na płycie zamykającej zrobiłem podobnie przy czym nie wierciłem otworu na okablowanie , zrobiłem nożykiem wycięcie w oprawce tak by kabelki wychodziły bokiem. Otwory wywierciłem na śrubki takim samym wiertłem jak średnica gwintu , przy czym od góry nawierciłem wgłębienie o średnicy głowy śrubki - tak aby była ona niewidoczna po wkręceniu.

Polecam przy tym zastosować standardowy kabel z uzwojeniami (taki jak np: zasila twoje radio). Zwykły kabel miedziany może się złamać po pewnym czasie eksploatowania [otwierania i zamykania (mnie to dotyczyło)]. Końcówki kabla lekko zalutuj aby się nie rozłaziły.

Gdy sie uporasz z powyższym zadaniem, przyklej dla estetyki listwę zakrywającą kable wychodzące od oprawek np: silikonem.

Jak widać na zdjęciu , tylna klapa służy również jako wspornik dla dużej klapy. Ja jednak rzadko tego używam , zazwyczaj po ustawieniu klapy do pozycji pionowej , stoi nieruchomo.


okablowanie.jpg

Po tej mozolnej pracy , rozkręć wszystko i starannie obklej okleiną , najlepiej nie rób tego sam , starannie docinaj rogi i usuwaj powietrze szmatką. Efekt po ukończeniu był następujący:


poobklejeniu.jpg


Więcej zdjęć z budowy pokrywy nie mam , gdy przyszło lato i miałem problemy z temperaturą wody ,wywierciłem 2 otwory pod 2 okrągłe sitka , tak to teraz wygląda:

aktualne1.jpg

aktualne2.jpg

aktualne3.jpg

aktualne4.jpg

aktualne6.jpg


Uffff... ;) Mam nadzieję że dla zainteresowanych , artykuł nie będzie zbyt obszerny.

Życzę przyjemnej pracy i innowacyjnych pomysłów.

Pozdrawiam!

Opublikowano

spoko pokrywa mam takie same tylko ze z płyty wiórowek 18mm


powiedz jaka cena byla tego projektu



te zawiasy Tasmowe skoroduja ci po paru miesiacach i bedziesz musiał wymienic , do tego ciagła wilgoc i zmiany temperatóry od zapalania swietlówek przyczynia sie do odklejania okleiny

Opublikowano
spoko pokrywa mam takie same tylko ze z płyty wiórowek 18mm


powiedz jaka cena byla tego projektu



bo mi sie wydaje ze stosunek/cena jest nieopłacalny


te zawiasy Tasmowe skoroduja ci po paru miesiacach i bedziesz musiał wymienic , do tego ciagła wilgoc i zmiany temperatóry od zapalania swietlówek przyczynia sie do odklejania okleiny



chyba nie czytasz ze zrozumieniem...


płyta 18mm to nie to samo, bo Twoja jest przede wszystkim zdecydowanie cięższa, a jako drewniana, jak na wiórową przystało jest znacznie mniej odporna na wilgoć na każdej krawędzi oraz łączeniu...


co to znaczy, że parametr: "stosunek" do "ceny" = "nieopłacalny"

chyba musisz poprawić ten błąd, bo będzie ubaw :lol:


i na koniec - autor na samym początku napisał, że ma to akwa od roku i jak mniemam tą pokrywę też, a dzieli się opisem dopiero, gdy stwierdził, że materiały i sposób wykonania zachowa się "idealnie" w zadanych warunkach

więc logicznie rozumując, po roku te anomalie o których piszesz nie wystąpiły


więc poza sugestią o rdzewieniu zawiasów, radzę czytać dokładniej


ragazzo btw, świetny projekt lekkiej pokrywy, gratulacje

Opublikowano

Zgadzam się, że pokrywa z pcv może wyjść drogo. Kawałek pcv 150x50x4 kosztuje ok 80zł. A co dopiero grubsze formatki. Dlatego ja robiąc boki wykorzystałem karnisze pcv. Do szyby grubości do 10mm sprawdzają się idealnie.

Opublikowano
Zgadzam się, że pokrywa z pcv może wyjść drogo. Kawałek pcv 150x50x4 kosztuje ok 80zł. A co dopiero grubsze formatki. Dlatego ja robiąc boki wykorzystałem karnisze pcv. Do szyby grubości do 10mm sprawdzają się idealnie.


Cos wysokie ceny na to PCV


http://www.plexiland.com/index.php?p=ma ... 1&id_of=85


150x50x4

1m2 = 39.65zl


150x50 to 0.7m2


0.7x39.65= 27.75 zl ;)


nawet gdyby kupowac twarde to nie wyniesie 80zl za taka plyte...wyjdzie okolo 50zl...

Opublikowano

Gratulacje za pokrywę, świetny projekcik :wink:

Jeśli ceny są takie jak pisał VDR to koszt budowy pokrywy z PCV jest taki sam jak z płyty laminowanej (koszt samych płyt to 100zł) , ja mam pokrywę z płyty na akwa 150/50 i powiem, że jest bardzo ciężka, a jeśli chodzi o niszczenie to można taką pokrywę dobrze zabezpieczyć przed wilgocią np. silikonem w miejscach gdzie jest łączenie płyt, ja tak zrobiłem i jest ok.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.