Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej. Zacznę z grubej rury - mam stare akwarium 112l do którego planuję przenieść obecną obsadę z 240l by móc tam zrobić malawi. Ale nie o tym. Otóż zbiornik ma wymiary 80x35x40, szkło grubości 5mm (z tego co wiem powinno być 6mm), i... Żadnych wzmocnień. Nic totalnie. Myślałem nad wklejeniem 70cmx4cm pasków szkła, ale później wpadłem na inny pomysł. Skoro szkło całego akwarium jest tak cienkie, może zrobiłbym wzmocnienie całej góry akwarium? O co mi chodzi... Jakby dno na górze akwarium, ale z wyciętym środkiem, tak że otwór akwarium byłby o 4cm węższy z każdej strony. Długi na 72cm, szeroki na 27cm. Oczywiście nie byłby to jeden ładny kawał szkła, lecz cztery ,,paski" złączone ze sobą. Czy takie coś ma prawo bytu?

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

Opublikowano
7 minut temu, Artur67 napisał:

Zacznę z grubej rury - mam stare akwarium 112l do którego planuję przenieść obecną obsadę z 240l by móc tam zrobić malawi. Ale nie o tym

Też zacznę z grubej rury.:D

Hej głupszego ruchu nie mogłeś wykonać - jak cofanie się z 240l do 112l.

Powstaje z wszystkim problem tylko nie z tymi wzmocnieniami a po pierwsze z obsadą do redukcji lub całkowitej wymiany tylko do  saulosi 1+4

11 minut temu, Artur67 napisał:

Czy takie coś ma prawo bytu?

Takie coś nie ma prawa bytu :D  a 112l zostaw na kotnik albo sprzedaj.

Opublikowano
Takie coś nie ma prawa bytu   a 112l zostaw na kotnik albo sprzedaj.
Się nie zrozumieliśmy. Z 240l cofnę tamtejszą obsadę (kiryski, otoski, Danio, wielkopłetwy), by tam, w 240l móc założyć malawi.


Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

A to tego wcześniej nie napisałeś - więc po wojskowemu - wróć.:D

Nawet jak ten wymiar 40cm jest wysokością czego oczywiście też nie podałeś to grubość szyb określa zależność

dłuższy bok akwarium / wysokość wody  a nie wysokość akwarium.

Nawet jak wysokość jest 40cm to lej tam 35cm wody i szyba ma być 5 mm bez żadnych wzmocnień wzdłużnych

ale jak chcesz sobie utrudnić życie to wklejaj tylko raczej nikt potem tego nie odkupi od ciebie i tła z pcv nie włożysz a już by takie 3D to nie ma mowy.

 

Opublikowano
A to tego wcześniej nie napisałeś - więc po wojskowemu - wróć.
Nawet jak ten wymiar 40cm jest wysokością czego oczywiście też nie podałeś to grubość szyb określa zależność
dłuższy bok akwarium / wysokość wody  a nie wysokość akwarium.
Nawet jak wysokość jest 40cm to lej tam 35cm wody i szyba ma być 5 mm bez żadnych wzmocnień wzdłużnych
ale jak chcesz sobie utrudnić życie to wklejaj tylko raczej nikt potem tego nie odkupi od ciebie i tła z pcv nie włożysz a już by takie 3D to nie ma mowy.
 
Pierwszy post nie był edytowany. Odkąd pamiętam wymiary podaje się w tej samej kolejności. Długość, szerokość/głębokość, wysokość. 80x35x40. Wody zawsze lałem 2cm poniżej krawędzi, akwarium ma pokrywę, większa przerwa wyglądałaby nieestetycznie. Tła strukturalnego nigdy nie miałem, i mieć w akwarium nie będę. O odsprzedaży także nie myślę. Mam na tyle miejsca by to składować. Więc od początku - czy ładować tylko wzmocnienia wzdłużne, czy wkleić szyby według mojego pomysłu?

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Czytałem o tym i sporo osób miało problem z tym że kant/rant tego wzmocnienia napierał na szyby i te pękały gdyż dano zbyt mało silikonu. A przyznam szczerze, nie wiem ile tego ustrojstwa nałożyć...

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Szyby pękały we Wromaku 240l bo wzmocnienia były zbyt krótkie i klejone z dociskiem do szyby więc w miejscu gdzie kończyło się wzmocnienie pękało łukiem w dół i do rogu dna.

Jak dasz odstęp od szyb bocznych po 4cm by węże weszły i przewody elektryczne a silikonu grubo na 1mm  to nie ma bata by coś pękło.

Opublikowano

Sorry wielkie, mój błąd. Sądziłem że akwarium jest zbudowane ze szkła grubości 5mm - ma 6mm. Tak czy siak wzmocnię je. Jednakże sądzę że łatwiej będzie to zrobić, montując "paski" szkła 80cm x 5cm od góry akwarium, tak, że będą one zamocowane do górnych krawędzi szyby przedniej, oraz (drugi pasek) do szyby tylnej. Dlaczego łatwiej? Montując je do boku nie zachowam należytego odstępu (przykładowe 1mm), zaś od góry nie będzie to problemem. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.