Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy i koleżanki ktoś z was posiada link/adres sklepu, który sprzedaje części do falowników Jebao ?  Potrzebuję 4 gumek które łączą wewnętrzny magnes z uchwytem falownika. Najpierw puściła jedna, a od wczoraj nie trzyma żadna.

Na allegro są całe uchwyty z magnesem za 50zł, trochę sporo.

Ewentualnie ktoś posiada uszkodzony falowni rw 8,15, 20 ? 

Opublikowano

taki sprzęt a tak się szybko sypie, nie lepsze jvp, może chińszczyzna ale kilka lat bezawaryjnie chodzi, widać te Jebao jaka nazwa tak i chodzi:-)

Opublikowano
23 minuty temu, pablojogi napisał:

taki sprzęt a tak się szybko sypie, nie lepsze jvp, może chińszczyzna ale kilka lat bezawaryjnie chodzi, widać te Jebao jaka nazwa tak i chodzi:-)

Jebao to też chińszczyzna ;) 

Opublikowano

Hej, przyszedł kres na mój RW-8 nie wstaje. Czy wiecie gdzie można jeszcze kupić jakieś części zamienne do RW-8, chodzi mi o stojan, bo to on najprawdopodobniej padł poniekąd z mojej winy.
Falownik przez 2 lata posługi czyściłem tylko dwa razy, w środku zebrała się milimetrowa warstwa kamienia, który musiałem nożem zeskrobać, ale falownik już nie wstaje sam, trzeba go ręcznie próbować rozruszać i też nie zawsze wstaje :(

Widziałem, w archiwach google, że stojan można było nabyć u Jadwigimorskiej, jednak obecnie jest już niedostępny.

Wiecie coś na ten temat, może jakiś polski serwis ?

Opublikowano
3 godziny temu, Pleziorro napisał:

Wiecie coś na ten temat, może jakiś polski serwis ?

Zanim  znajdziesz serwis i ten stojan to weż pod uwagę dwa fakty.

Stojan w tym korpusie jest na wieki zalany żywicą i nikt go nie naprawi,  a jedynie serwis może wymienić doliczając za "naprawę" a nowy kosztował 120 zł jak był u Jadwigi - więc więcej niż Sobo WP 400M ;).

Nie widzę też nigdzie możliwości kupienia samego stojana a  sam falownik bez sterownika też wychodzi drogo.

A uszkodzenia mogą być tylko trzy - przerywa na uzwojeniu - dostaje zwarcia miedzy zwojami - ma zaśniedziałe końcówki w tej wtyczce łączącej go ze sterownikiem.

Może też problem być zupełnie poza stojanem - może być pęknięty albo rozmagnesowany ten czarny magnes na wirniku i wszystkie te uszkodzenia dają to co masz - raz rusza a raz nie.

sprawdz najpierw sam te pozostałe możliwości uszkodzenia bo od usuwania kamienia nie powinien się uszkodzić.

Opublikowano

U Jadwigi można nabyć stojan za kilka dni, czeka na przesyłkę.

Pozostałe czynniki raczej nie mają miejsca, natomiast jeśli przerwało by się uzwojenie to by wcale nie pracował, a kręci się, tyle że rozpędzony ręcznie.

A powiedzcie mi ten Sobo daje radę, bo nie bardzo mam kasę na nowy za 600zł :) 

3 godziny temu, suricade napisał:

Tak na przyszłość taki kamień usuniesz kwasem np. octem. Zreanimowałam tak kiedyś aquaela.

Tak, wiem, ale to się wiąże z dużą operacją wyjęcia kabli zza akwarium, a była awaria prądu 3 godzinna i chciałem czym prędzej dać rybom dużo tlenu.

Opublikowano
52 minuty temu, Pleziorro napisał:

Tak, wiem, ale to się wiąże z dużą operacją wyjęcia kabli zza akwarium, a była awaria prądu 3 godzinna i chciałem czym prędzej dać rybom dużo tlenu.

 

U mnie ten sam problem rozwiązuję inaczej. Miska z octem na pokrywę od akwarium i do niego falownik - mam na tyle kabla w zapasie. Polecam takie rozwiązanie bo faktycznie wydzieranie kabli z obudowy i później ich wkładanie jest uporczywe. Może spróbuj teraz takiej operacji. Usuniesz resztki kamienia a to na pewno nie zaszkodzi.

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Gwoli ścisłości i ku potomnym...

Tak jak poradziła @suricade namoczyłem całość w occie, uprzednio zdjąwszy gumki z zaczepów.
Warto także cienką wykałaczką wydłubać ceramiczną tuleję znajdującą się w środku stojana jak i centralnie na koszyku osłaniającym wirnik.

Tuleje te wewnątrz wyszorowałem wymienioną wyżej wykałaczką. Całość moczyłem około 15 minut. Dokładnie wypłukałem pod bieżącą ciepłą wodą.

Falownik startuje sam i znowu ładnie i mocno dmucha. 

Dodam też że w sklepie Jadiwigamorska jest już dostępna jedna sztuka stojana do RW-8 :) 

 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
    • Wszystko zależy od tego skąd bierzesz wodę i jakie są jej parametry. Ja w Gdańsku używam kranówki i stosuję tylko filtr węglowy. Tutaj prezentujesz swój zestaw do podmianek:  Nie sprawdza się?
    • Zdecydowanie duże kamienie robią robotę. Jedna pokaźna skała, to nie to samo co podobnej wielkości kopiec usypany z mniejszych kamieni. Oczywiście jest to też kwestia gustu i własnych preferencji. Fakt że większe głazy sporo ważą, ale przy odpowiednim zabezpieczeniu i stabilnym ustawieniu, ryzyko jakiegoś nieszczęścia jest minimalne. U mnie dwie największe skały na środku aranżacji ważyły 39 i 48 kg. Na tył dałem już moduły o fakturze zbliżonej do serpentynitu. 
    • Mam pytanie o przygotowywanie wody do dolewki. Wystarczy DEMI, puszczona przez trójstopniowy filtr narurowy i potem przez takie coś:   https://mojawoda.com/filtr-do-wody-demineralizator-demi-duo-mb400-10-, czy powinna być RO? Jeżeli DEMI, jaki przepływ wody ustawić?
    • To już jesteś o krok od zrobienia własnych modułów z zaprawy ;). To jest jakieś rozwiązanie. Trzeba tylko tak je zaaranżować, żeby woda i ryby miały łatwy dostęp do środka. Moduły z zaprawy trzeba rzeczywiście moczyć kilka dni, zmieniając wodę, z aż będzie czysta.
    • Ja u siebie mam tak: Na dnie leżą połączone ze sobą kratki rastrowe (https://pl.aliexpress.com/item/32963167196.html) Bezpośrednio na nich układałem kamienie, tak żeby nic się nie ruszało. Na koniec poszedł piasek z wodą dzięki czemu wszystkie przestrzenie pomiędzy kamieniami się wypełniły. Konstrukcja stoi stabilnie, nawet jak pyśki podkopią kamienie. Kratkę widać tylko jak woda przesunie piasek z przodu akwarium albo któryś delikwent zrobi podkop - ale wtedy wystarczy wyrównać piasek i jest git.
    • Ja to rozwiązałem tak: na dno dałem piankę 5 m, na to spienione PCV (lepiej, żeby nie dochodziły do przedniej szyby, bo to źle wygląda). Dalej poszła kratka trawnikowa do 1/2 - 2/3 szerokości dna od tyłu. Kratkę wypełniłem lawą, na wierzch dałem kamyki granitowe 2 - 4 cm. Na przednią część dna dałem parę kamieni 5 - 10 cm i piasek do wysokości kratki (4 cm). Takie podłoże (mówię o kratce) podnosi i dobrze stabilizuje kamienie, czy moduły i nie pozwala na podkopywanie ich. Lawa to dobre siedlisko dla bakterii a w ażurowym podłożu trudniej o strefy beztlenowe. Kratka jest czarna, nawet, jak ją odgrzebią, nie razi to. Pomysł z wysoką aranżacją z luźno ułożonych dużych kamieni - jak najbardziej, moim zdaniem świetny efekt. Rozważ moduły DIY. Dobrze zrobione są nie do odróżnienia od prawdziwych głazów a ważą 10x mniej. Kamień 40x30x20 cm to ok. 40 kg. Moduły łatwiej układać, chwycisz je jedną ręką. Łatwiej zmieniać ułożenie w poszukiwaniu ideału, lub z potrzeby odmiany. Tworzą więcej kryjówek dla ryb. Planujesz wysoką aranżację - gdyby coś się osunęło, z dużo mniejszą siłą uderzy w przednią szybę. Jedyny minus - trochę się trzeba przy tym narobić. Na forum są instrukcje, jak takie moduły wykonać. Ja w najbliższych dniach będę miał trochę czasu, to opiszę moje doświadczenia.
    • @BaltazarGąbka wypowiem się na podstawie moich doświadczeń  Jeśli planujesz podnieść taki kamień na czymkolwiek to licz się z tym, że ta "podstawka" prawie na 99% będzie po czasie widoczna. Jak jeszcze jakiś "pyskacz" sobie obierze tam rewir do tarła i okaże się, że podłoże mu tam w czymś będzie przeszkadzało to zbuchtuje Ci tam jak dziki knur  Musiałbyś zrobić jakąś mechaniczną zaporę żeby to ograniczyć. Jeśli natomiast masz fizyczną możliwość włożenia tam po prostu wielkiego głazu to ja bym doradzał taką wersję. Jednak optycznie taki głaz robi dużo lepsze wrażenie niż mały kamień udający duży kamień  Ewentualnie możesz się pokusić o stworzenie własnego "menhiru" przy użyciu trików opisanych na forum pod hasłem "moduły samozatapialne"   Pozdrawiam 👋
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.