Skocz do zawartości

Mbuna do 375/450L


Neno

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze Ci powiem, że ja bym nie dał 2 gatunków, co łącznie da liczbę 5. Widzę po swoim akwa, że jest po prostu za ciasno :? i sam mam teraz problem... Do akwa 150cm 4 gatunki dorosłych ryb, to moim zdaniem optimum.


Co do Twoich propozycji, Afra mi nie pasuje do reszty, trochę inna dieta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrezygnował z Trevawasae( najmniej pasuje żywieniowo) w tej obsadzie i wtedy spokojnie można dać afrę i flavusa, a trewcie i tak masz gdzie ulokować :wink:

Jeśli miało by być 5 gatunków w takim akwarium to na pewno nie była by to zbrodnia, ale może rybkom być ciasno kiedy wyrosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pytanie/wątpliwośc, czy flavus nie jest zbyt blisko spokrewniony z elongatusem? Poza tym to chyba pyszczak z najbardziej agresywnej grupy więc przy 5 gatunkach może byc pernamentna wojna w tym akwa, bo i reszta nie aniołki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flavus oczywiście jest spokrewniony z chewere, a le nie na tyle by dochodziło do jakichkolwiek krzyżówek między nimi, bo chyba o to głównie chodzi, poza tym różnią się wyglądem, zarówno samce jak i samice więc obaw bym w tej kwestii nie miał. W obsadzie z flavusem i afrą- trewcia oczywiście wykluczam z niej z wiadomych powodów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tez myślałem - a wszystko przez pospiech . Niechcąco go tam wpuściłem :) mysląc ,że to chewere :) .

Teraz nie wiem jak ja go odłowie ;(

O wyciaganiu 60-70kg kamoli nie ma mowy , wiec chyba skonczy sie na tym ,ze poczekam az podrosnie - łatwiej chyba bedzie wtedy go zaprosic do siatki...

Czyli pozostaje mi poszukac afry i flavusa , chyba ,ze cos innego by tam jeszcze mozna bylo wcisnac , cos łatwiej dostepnego bo akurat do tych gatunkow nie mam narazie dostepu :(

Tylko pytanie co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedziałem wcześniej, proponuję 4 gatunki do tego akwa, więcej bym nie dał. Zaproponuję Ci mojego ulubionego Greshakei. Jeśli masz pewne źródło, samiec potrafi wyrosnąć na piękną rybę, a i samiczki moim zdaniem ładnie się prezentują. Sam mam Greshakei z kilku źródeł i widać różnice między rybami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flavus oczywiście jest spokrewniony z chewere,



Hmm , raczej to pokrewieństwo jest dalekie:)

Rodzaj "Pseudotropheus" jest bardziej przechowalnią , do dalszej taksonomii gatunków , niż ściśle mówiąc "rodzajem".

Podporządkowuje się mu gatunki podobne do siebie , ale nie za bardzo wiedząc gdzie je umieścić:)

Jeszcze niedawno Maylandie , też były przyporządkowane do Pseudotropheus , dopiero po bliższym badaniu je wyodrębniono. IHMO niedługo możemy się dowiedzieć , że Flavus nie jest Pseudotropheusem tylko innym-usem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ponownie temat powraca :) A wszystko przez jeden taki sklep gdzie mialem dostac cala obsade jaka wybralem a dostalem - 2 miesiace opoznienia i 500zł w plecy - ale to inna historia.

Jako ,ze mialem problem z zakupem rybek jakie wybralismy wspolnie w tym watku obsada zmienila sie na :

1. Pseudotropheus elongatus chewere 1+3 szt

2. Maylandia Red Blue 2+5 szt

3. Pseudotropheus chilumba gold - 10 maluchów

4. Metriaclima sp.Membe Deep - 20 maluchów lub msobo magunga 10 maluchów


Jako 4 gatunek miała byc Cynotilapia afra ale jest niedostepna "z dobrego , sprawdzonego źródła" . W związku z tym pytanie czy dodajac membe deep nie bedzie zbyt pomaranczowo ( samice red blue sa pewnie zblizone kolorystycznie ) a znow dodajac msobo pewnie bedzie za zółto (chilumba gold) .... Co wtedy z mieszaniem gatunków ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... najlepiej to by zostawić samce msobo i samice membe deep :D A tak poważnie to to tej obsady bardziej pasowałby membe deep, bo w sumie to chilumby jest 10 sztuk, a samic red blue tylko 5, poza tym samice red blue mają nieco inną barwę od membe IMHO ofc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie to to tej obsady bardziej pasowałby membe deep, bo w sumie to chilumby jest 10 sztuk, a samic red blue tylko 5, poza tym samice red blue mają nieco inną barwę od membe IMHO ofc.


A nie bedzie mozliwosci krzyzowek miedzy membe deep a red blue ? Samiec red blue sie nie pomyli ?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.