Skocz do zawartości

Dojrzewanie akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy w trakcie dojrzewania akwarium należy wpuścic jakieś "startowe" rybki? Czy też bakterie w filtrze wytworzą mi się bez rybek? Akwarium mi chodzi jakieś 2 tygodnie i jedynie wlałem do niego starter. Wprawdzie nie zalecaną ilość, bo drogie to jest strasznie, a 250ml na 375 litrów.

Opublikowano

Wydaje mi się ze lepiej wpuścić kilka sztuk tzw. startowych żeby w końcowej fazie "dokręcić" jeszcze cykl dojrzewania akwarium...czy juz po 2 tyg, nie wiem raczej za szybko...

Opublikowano

Wydaje mi się, że wpuszczenie rybek startowych jest jednak pomocne, pomaga ruszyć obieg w stopniu lepszym, niż sam tylko starter.

Ja u siebie po ok. 3 tyg. wpuściłem parkę karasi złocistych. Problem był potem = co z nimi zrobić? Małe pyszczaki 4-5cm raczej nie pożrą karasia dorosłego ;) więc musiałem im dokupić mniejsze akwariu ;)

Pomyśl nad tą konsekwencją kupienia starterów - no chyba że to będą gupiki, ale i tak najpierw dostaną wycisk, zanim pyśki podrosną by je pożreć.


No chyba, że ja przekombinowałem i coś źle zrobiłem, ale ciekaw jestem jak inni radzą sobie z rybkami startowymi po starcie baniaka. Oczywiście interesuje mnie sytuacja, kiedy docelowo akwarium z pyśkami jest stricte biotopowe pod względem obsady.


Pozdrawiam.

Opublikowano

Ja to praktykuje od pewnego czasu. Jednak silne rybki wypożyczam od kogoś. I wpuszczam po 1,5 tygodnia od założenia akwarium. Kupić nie ma co bo potem problem co z nimi zrobić jednak mase ludzi trzyma akwaria towarzyskie, przerybione, z okropną wodą wymienianą raz na pół roku itp. Biore z tamtąd ze 3-4 takie rybki i mają wczasy pod gruszą:) Z tym, że trzeba mieć taki kontakt.

Opublikowano

Pomysł z Karasiami ciekawy:) Ja po ok.3/4 tyg wpuściłem cztery młodziutkie (4 cm) saulosi żeby akwarium mogło dojrzeć do końca. Oczywiście najlepiej w tym czasie cały czas kontrolować parametry wody. od 1.5 tyg rybki cieszą się samotnością w akwarium.

Opublikowano

Też na start wpuściłem dwie welonki, zrobiłem im 3 tygodniową wycieczkę po Malawi, a jak kupiłem rdzennych mieszkańców, welonki wróciły do tego samego sklepu w którym je kupiłem.

Opublikowano

Jasne, ze jest pomocny, ale kolega pytal, czy konieczny?!

Konieczny nie jest z oenoscia.. Sa tez wady, co zrobic np z taka welonka jak juz nei jest potrzebna?!

Nie piszcie tylko, ze latwo ja odda c za darmo.. :roll:

Opublikowano
Jasne, ze jest pomocny, ale kolega pytal, czy konieczny?!

Konieczny nie jest z oenoscia.. Sa tez wady, co zrobic np z taka welonka jak juz nei jest potrzebna?!

Nie piszcie tylko, ze latwo ja odda c za darmo.. :roll:


Z praktycznego punktu widzenia oddać łatwo, w każdym razie łatwiej niż pyszczaka (po prostu ludzie czy sklepy chętniej przyjmują). Z moralnego punktu widzenia się nie wypowiadam :wink:

Opublikowano

Ja się nie zdecydowałem oddać moich welonek z sentymentu i z pobudek moralnych. Widziałem, w jakich warunkach i zagęszczeniu żyją one w sklepach. Przyznam się, że na początku traktowałem je jako zło konieczne, ale teraz, po przeniesieniu do osobnego, mniejszego akwa pięknie się wybarwiły, mają piękne płetwy i odpłacają mi się ładnym wyglądem. Chyba bym jednak nie mógł ich tak po prostu oddać. Owszem, jest to dodatkowy koszt postawienia drugiego baniaka, ale no jak tu oddać takie rybki...? Przecież to nie przedmioty typu 'urządzenie do przyspieszania rozruchu akwarium'. :) Się rozsentymentalizowałem ;)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.