Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam wszystkich,to mój pierwszy post i tutaj moje pytanie,mam od 2 miesiecy pyszczaki i od około mieisaca zaobserwowałem że zrobiły sie płochliwe.Jakikolwiek ruch przy szybie i ich nie ma.Po paru minutach wychodzą i znów jakby nic zasuwaja po xałym baniaku.Czytałem ze może byc tego powodem nagłe zapalenie i gaśnięcie światła-czy sa jakieś sciemniacze(światła)powodujace jego stopniowe gasniecie i rozpalanie.Mój baqniak 240l 2x30w jarzeniówka przód fresch water tył blu coś tam.Wystrój, skały ,wapien drążony, podłoże zwir koralowy a w częsci czarny ceramiczny.Dodatkowo dodam ze skałki juz nie są białe(glon)i żwirek też juz sciemniał.Za pomoc z góry dzieki

Opublikowano

co do sciemniaczy -- chodzi Ci o sciemnianie swiatla w akwa ?? jesli tak sa stateczniki z mozliwoscia sciemniania i rozjasniania -- dosc drogie...


Jesli chodzi o swiatlo w pokoju, to na suficie -- to istnieja rowniez tego typu sciemniacze, nawet na pilota ;]


Natomiast wracajac do tematu plochliwosci ... moje akwa stalo bardzo blisko biurka... ryby na wejscie do pokoju reagowaly natychmiast, siedzac w jednym rogu akwa witajac mnie. Jak przechodzilem, automatycznie przesuwaly sie na drugi koniec akwa ;] Wystarczylo, ze sie przeprowadzilem i zostawilem akwa u rodzicow i reakcja jakze odmienna -- po wejsciu do pokoju - wszystkie w skalach... i nie za bardzo maja ochote plywac. Podobne zachowanie obserwowalem jak jeszcze mieszkalem z rodzicami - jak ktos obcy wchodzil ryby sie chowaly. Konkluzja bylaby dosc prosta: im wiecej przebywamy przy zbiorniku, tym ryby sie przyzwyczajaja i nie reaguja na nasza obecnosc, nawet jak pojawimy sie w pokoju nagle.

Opublikowano
im wiecej przebywamy przy zbiorniku, tym ryby sie przyzwyczajaja i nie reaguja na nasza obecnosc, nawet jak pojawimy sie w pokoju nagle.


Dzieki za odpowiedz,ale jest jeden problem,ja praktycznie jestem cały czas przy baniaku bo stoi on w moim pokoju gdzie spie ,jem tv ogladam i przy kompie siedze.Wczesniej ich reakcja była tak jak u Ciebie a zmieniło to sie miesiac temu ,czemu nie wiem.Powiem tylko że kota sie nie boja.Kot jest przylepiony do szyby jak grzeje sobie tyłek na dekoderze a one tez tyle że z drugiej strony :) Chyba sie rozejrze za tymi sciemniaczami co pisałes .Czy moźe być tego przyczyna ph 7,42-7,62 na przestrzeni tygodnia,pomiar cały czas(jbl proflora komp.)Wczoraj przy podmianie dodałem sody i mam ph7,87

  • 6 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.