Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nawet jak zrobi się kryształ to rybki zaczną kopać oraz się trzeć i zobaczysz wtedy co to znaczy pył :)

Opublikowano

Nie ,że się uparłem tylko woda się ładnie krystalizuje, kupiłem dziś piach bodajże 0.8-1.5 i się zastanawiam jaki sens jest teraz zmieniać piach skoro woda bardzo ładnie i dość szybko się krystalizuje, chyba ,że ta granulacja może lub zaszkodzi moim przyszłym pysia to będę zmuszony zmienic, być może oświetlenie terz ma wpływ, poniżej zdjęcie bez opti blue

1495101592561-1069587566.jpg

Opublikowano

Jak koledzy wyżej napisali- rybki będą kopały, a piasek będzie pylił. Zmień zawczasu jak lubisz spokój.

Opublikowano
11 minut temu, Seba233 napisał:

Nie ,że się uparłem tylko woda się ładnie krystalizuje, kupiłem dziś piach bodajże 0.8-1.5 i się zastanawiam jaki sens jest teraz zmieniać piach skoro woda bardzo ładnie i dość szybko się krystalizuje, chyba ,że ta granulacja może lub zaszkodzi moim przyszłym pysia to będę zmuszony zmienic

Tak koledzy pisali wyżej, zobaczysz że ryby będą podnosić piach, jak nie teraz to jak podrosną. Czyli albo wymieniasz teraz, albo później, no chyba że Ci mętna woda nie będzie przeszkadzać. Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Seba233 napisał:

poniżej zdjęcie bez opti blue

...bez tej świetlówki o wiele ładniej. Piasek taki drobny jak masz rybom nie szkodzi..ale będzie ciągle "fruwał" skutkiem czego może być lekko biaława woda.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano (edytowane)

Potwierdzam jak koledzy wyżej, puki nie masz ryb lub ryby są małe to będzie w miarę OK. Jak podrosną i zaczną kopać (potrafią przerzucić kilka kilo piachu w parę godzin z jednego końca baniaka na drugi) to będziesz miał cały czas siwo a nie krystalicznie. Też mi się podobał taki drobniutki piasek, ale za radą bardziej doświadczonych kolegów mam od początku 0,8-1,2 i myślę, że jest to najlepszy wybór - ot takie moje osobiste doświadczenie.

Edytowane przez Arturos
Opublikowano
Dnia 17.05.2017 o 20:49, Seba233 napisał:

czas abym zaprezentował swoje pierwsze biotopowe akwarium

Wyróżnię słowo PIERWSZE. Posłuchaj rady wszystkich osób.

Opublikowano

napisze tak dziś odwiedziłem znajomego który ma taki sam piach z pyskami i nie widziałem tzw " mąki, mgły,mleka " czy co tam jeszcze, wróciłem do domu z ciekawości włożyłem rękę do samego dna i energicznie mieszałem piach przez dłuższy czas i też nie robiło się mleko,mąka czy inne dziwne nazwy piach podnosił się ale zaraz szybko opadał na dno nie fruwał po akwa, ludzie jakoś stosują taki piach i nie mają problemów, sklepy również go sprzedają bo jest popyt i na pewno dużo osób na forum również stosuje ów piach w swoich akwariach i też nie mają problemu z nim, jeden stosuje pył a drugi żwir, tak samo piszą, że do 112l max obsada to 1+4 przeliczając że akwarium jest puste to na rybę przypada 22,4 l wody, ale jak już do 240l wpychają po 15 rybek w górę to przeliczając również ,że w akwa jest sama woda to ryba ma już 16L wody i mniej, bo nie spotkałem jeszcze osoby tu na forum gdzie w 240 trzyma max 10 rybek.pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.