Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć!

Jest to mój absolutnie pierwszy post na forum, zatem chciałbym się grzecznie ze wszystkimi przywitać i podziękować za mnóstwo Waszych porad, z których skorzystałem podczas zakładania mojego pierwszego zbiornika z pyszczakami.
Więcej o moim akwarium postaram się opisać w odpowiednim dziale w wolnej chwili i podrzucę tutaj link (jeśli ogarnę na tyle działania/obsługę forum :)).
Swoją drogą, jeśli cokolwiek zrobię źle, nieodpowiednio dodam post lub coś najzwyczajniej w świecie zawalę proszę o wyrozumiałość i pomoc administracji w ogarnięciu tematu :)

Wracając do meritum - wiem, że było tutaj wiele postów na temat zasadności stosowania sody oczyszczonej w celu podniesienia PH wody. Mnóstwo dywagacji na temat ile wsypać, jak długo mieszać, o ile podniesie się PH, itd.
Korzystając z okazji, że mam dostęp do bardzo profesjonalnego, drogiego i przede wszystkim diabelnie dokładnego sprzętu do sprawdzania PH (PH-metr analityczny z laboratorium chemicznego), to postanowiłem zrobić dla Was mały teścik, którego wyniki przedstawię poniżej, dołączając przy tym kilka zdjęć.
Jako, że wodę w kranie mam o PH 6,50 - 6,75 (wartości z ostatniego miesiąca - mierzone kilka razy w tygodniu), to już przy samym zalewaniu zbiornika chciałem ustawić odczyn właściwy dla obsady, jaką miałem zamiar wpuscić do akwarium (P. Saulosi). Moim celem było PH równe 8, a więc było co podnosić. Przekopałem się przez forum od tematów typu "wsyp na oko przy podmianie do baniaka" przez dokładniejesze typu "cała torebka" na 100l (co jak zaraz zobaczycie było zadziwiająca trafną podpowiedzią), aż po pomysły z wodą amoniakalną, do której nota bene mam też dostęp (20 procentowa). Po długich rozważaniach zdecydowałem wykorzystywać w tym celu sodę - za równo na start, jak i przy każdej podmianie. Nie byłem pewny czy uda się podnieść aż o tyle, a jeśli nawet, to czy nie trzeba będzie wwalić pół reklamówki proszku :D Okazało się, że nie. A wyglądało to tak:

1) Równo miesiąc temu kiedy skończyłem aranżować zbiornik i zacząłem wlewać wodę, postanowiłem, że odczyn podniosę, dopiero jak wszystko popracuje z kamieniami, wapieniem i piaskiem - aż się ustabilizuje. W momencie nalewania PH było 6,75
2) Po 2 tygodniach PH wynosiło 6,97 - w tym czasie w zbiorniku cykl azotowy był w pełni "zakończony" (NH3 - 0, NO2 - 0, NO3 - 20) - w "pyszczakarium" mam rośliny szybko-rosnące w celu "zamknięcia cyklu", a do startu przeniosłem część ceramiki z rocznego akwarium roślinnego
3) W owym czasie postanowiłem zrobić niewielką podmianę (niecałe 10l), a dolewając nową wodę dosypać tyle sody żeby PH ustawić na 8 - okazało się, że na mój 112l zbiornik (netto pewnie ok 100l) potrzebna była dokładnie cała torebka sody Galleo - 24g netto - PH skoczyło do 8,15 i po 2 dniach ustabilizowało się na 8,01
5915c9a5c51ee_Soda2.thumb.jpg.9158bdeb98b9d9c47a67728285c7aa0c.jpg5915ca523d974_Soda1.thumb.jpg.ff8668d3250a3fd29c070a0afa42fb10.jpg
4) Od tego czasu odczyn utrzymywał się w granicach 7,95 - 8,03
5) W ten poniedziałek wpuściłem harem 1+4 (aczkolwiek nie jestem pewien czy nie okaże się, że będzie 2+3, bo jedna samica jest delikatnie mówiąc "podejrzana" ;)- wtedy będę zmuszony jednego oddać)
6) Dziś robiłem pierwszą podmianę - 20l, od kiedy są ryby (czyli 2-gą od momentu startu zbiornika)
7) Odczyn kranówki przed "chrzczeniem" 6,67
8) Odczyn wody w wiadrze po dosypaniu torebki ww. sody (rozpuszczana na 3 razy w szklance z wodą o temp. ok 30st i tak dodawana stopniowo do wiadra): 7,90
PH1.thumb.jpg.136196c7c3c795a16cbbc6768191c265.jpg
9) Odczyn wody po dolaniu 20-l z wiadra do akwarium i przepracowaniu 2h: 8,00
PH2.thumb.jpg.d07d7c75e4ca3afe818f5a120e30e3b1.jpg

Jak widać, jeśli dobrze zaczniemy od samego początku, to z powodzeniem możemy kontrolować odczyn sodą oczyszczoną.
Pamiętajcie też, że PH w pewnym stopniu zależy od temperatury, dlatego zwróćcie uwagę, że sonda w PH-metrze ma wbudowany termometr (sprzęt automatycznie kompensuje zmiany temperatury mierzonej cieczy i przelicza PH).

Trochę się mój wpis rozciągnął, dlatego już tylko mała uwaga z mojej strony na koniec:
Nie badam wpływu sody na zdrowie ryb i zasadności jej stosowania, a jedynie jej wpływ na odczyn wody.
Decydując się na zastosowanie tego środka, brałem pod uwagę wieloletnie doświadczenie w jego stosowaniu przez "starych wyjadaczy" akwarystyki.
Również fakt, że (jakby nie patrzeć) jest to środek spożywczy nie był bez znaczenia, więc biorąc to "na logikę" w odpowiednich stężeniach nie powinien szkodzić organizmom wodnym (w przeciwieństwie do WA).

Dzięki za poświęcony czas i zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 2
Opublikowano

Dzięki że wreszcie ktoś w sposób uporządkowany rozgryza metodę podnoszenia pH w akwarium Malawi za pomocą Sody Oczyszczonej choć wielu to robi .

Mam 4 zastrzeżenia:( i jedną prośbę::)

1/ Wspomniałeś o WA czyli Woda Amoniakalna a w niej gaz o nazwie amoniak nie służy i nigdy nie służył do regulacji pH wody - jest to związek azotu  NH3 i jest jedyną pożywką dla bakterii nitryfikacyjnych pierwszego etapu  nitryfikacji czyli przemiany NH3 wraz z NH4 -> NO2. zupełnie nie ma wpływu na pH wody.

2/ Dobrze że wreszcie ktoś pokazał tą torebkę Sody Oczyszczonej  ponieważ faktycznie krążą zalecenia typu "wsyp torebkę na 100l wody."

Otóż są różne torebki - twoja ma 24g a moja  70g Dr Oetker a są też jeszcze większe torebki 100g . Więc pojęcie torebka/ 100l wody jest bardzo mylącym stwierdzeniem.

3/ Jak ja się znam na baniaku Malawi 112l to tam wody netto nie 100l a raczej max 80l a może i mniej bo jak piszesz rośliny to piachu zapewne więcej niż 4-5 cm . Dlatego mam wątpliwość  co do 100l raczej  do tych powiedzmy 80l wody wsypałeś 24gramy sody i podniosło ci pH z 6,97 do 8

To jak to jest że do wiadra 20l wody z pH 6,67 też wsypałeś 24g sody i też  jest pH 8 ?

Skala pH jest skalą logarytmiczną ale wychodzi jednak żeby podnieść pH o 1,33 trzeba sypać 24g sody na 20 litrów wody czyli na wiadro.

4/ Soda zwana kwaśnym węglanem sodu ( kwaśnym bo mało podnosi pH a bardzo silnie KH )  i jej dawkowanie nie może być oderwane od jednoczesnego badania  zasadowości ( bo to mierzy nasz test KH) . Dlatego uzupełnij wyniki kranówy i tego co w baniaku o pomiar KH testem kropelkowym  bo możesz się zdziwić ile masz KH. Niby nie ma badań szkodliwości KH na ryby ale jeśli podnosisz pH do poziomu zbliżonego do wody w Jeziorze Malawi to pamiętaj też że KH tam ok 10 a GH ok 7 .

Pozwolisz że będę też liczył sumaryczną ilość Sody Oczyszczonej w twoim baniaku. Soda nie paruje tylko pozostaje w akwarium a jedynie podmiana zmienia jej sumaryczną ilość.

Wsypałeś na początku 24g /80l wody a   z podmianą 25%  wylałeś 6g i dodałeś następne 24g czyli aktualnie masz 42g sody w baniaku i pH 8.

 

Teraz prośba - Wpisz ty w swój profil dokładnie miejscowość bo są trzy Śląski i Zagłębie  a tam na pewno woda nie ma takiego pH . Nie rób z tego tajemnicy  ;)- bardziej chodzi mi o tworzenie takiej mapy Polski gdzie woda kranowa ma pH znacznie poniżej 7  - już jest Jelenia Góra i jej woda z 3 ujęć a to też Śląsk.

 

 

 

Opublikowano
31 minut temu, deccorativo napisał:

1/ Wspomniałeś o WA czyli Woda Amoniakalna a w niej gaz o nazwie amoniak nie służy i nigdy nie służył do regulacji pH wody - jest to związek azotu  NH3 i jest jedyną pożywką dla bakterii nitryfikacyjnych pierwszego etapu  nitryfikacji czyli przemiany NH3 wraz z NH4 -> NO2. zupełnie nie ma wpływu na pH wody.

Zabij mnie - nie pamiętam czy tutaj czy gdzieś w czeluściach internetu przeczytałem, że WA ma bardzo wysokie PH (ponad 10) i ktoś sugerował regulację odczynu z wykorzystaniem ww. środka. Mi by to nawet do głowy nie przyszło, bo wiem jakie piktogramy znajdują się na tym związku (tak tak - rybka, drzewko, żrące) - działa szkodliwie na organizmy wodne :) Tak czy inaczej - jasna sprawa, ta część tematu zamknięta i niech nikomu nigdy do głowy coś podobnego nie przyjdzie. Jedyne słuszne użycie WA, to start cyklu na podstawie twojego postu:

Szablon startu biologii na Wodę Amoniakalną (WA)

38 minut temu, deccorativo napisał:

2/ Dobrze że wreszcie ktoś pokazał tą torebkę Sody Oczyszczonej  ponieważ faktycznie krążą zalecenia typu "wsyp torebkę na 100l wody."

Otóż są różne torebki - twoja ma 24g a moja  70g Dr Oetker a są też jeszcze większe torebki 100g . Więc pojęcie torebka/ 100l wody jest bardzo mylącym stwierdzeniem.

Jasna sprawa i 100% zgoda, dlatego właśnie dodałem zdjęcie z przodu i z tyłu :)

39 minut temu, deccorativo napisał:

3/ Jak ja się znam na baniaku Malawi 112l to tam wody netto nie 100l a raczej max 80l a może i mniej bo jak piszesz rośliny to piachu zapewne więcej niż 4-5 cm . Dlatego mam wątpliwość  co do 100l raczej  do tych powiedzmy 80l wody wsypałeś 24gramy sody i podniosło ci pH z 6,97 do 8

Biorąc pod uwagę twoje doświadczenie z akwarystyką, to tutaj masz zapewne więcej racji niż ja i nawet nie mam zamiaru polemizować.
Uwaga tylko co do piachu - mam go jednak 4-5cm, bo stwierdziłem, że rośliny to tylko dodatek i jeśli się nie przyjmą to pysie zjedzą, co będą chciały, a reszta pójdzie na "hasiok"

43 minuty temu, deccorativo napisał:

To jak to jest że do wiadra 20l wody z pH 6,67 też wsypałeś 24g sody i też  jest pH 8 ?

Skala pH jest skalą logarytmiczną ale wychodzi jednak żeby podnieść pH o 1,33 trzeba sypać 24g sody na 20 litrów wody czyli na wiadro.

No i powiem ci szczerze, że tutaj sam trochę zgłupiałem przy pomiarach - zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie jest tak, że ma na to wpływ jakiś czynnik, którego nie wziąłem pod uwagę podczas testów.
Może inaczej rośnie odczyn w odstanej kranówce, a inaczej w wodzie pracującej x dni z kamieniami, piachem, wapieniem i ustabilizowaną gospodarką biologiczną?
A może zwyczajnie powyżej PH: 8 - 8.1 sodą nie podniesiesz (?)
Będę musiał nad tym pomyśleć.

49 minut temu, deccorativo napisał:

4/ Soda zwana kwaśnym węglanem sodu ( kwaśnym bo mało podnosi pH a bardzo silnie KH )  i jej dawkowanie nie może być oderwane od jednoczesnego badania  zasadowości ( bo to mierzy nasz test KH) . Dlatego uzupełnij wyniki kranówy i tego co w baniaku o pomiar KH testem kropelkowym  bo możesz się zdziwić ile masz KH. Niby nie ma badań szkodliwości KH na ryby ale jeśli podnosisz pH do poziomu zbliżonego do wody w Jeziorze Malawi to pamiętaj też że KH tam ok 10 a GH ok 7 .

Pozwolisz że będę też liczył sumaryczną ilość Sody Oczyszczonej w twoim baniaku. Soda nie paruje tylko pozostaje w akwarium a jedynie podmiana zmienia jej sumaryczną ilość.

Wsypałeś na początku 24g /80l wody a   z podmianą 25%  wylałeś 6g i dodałeś następne 24g czyli aktualnie masz 42g sody w baniaku i pH 8.

Bardzo cenna uwaga z tym KH - zakupię test kropelkowy, zmierzę i dam znać.
Co do ilości sody w akwarium i jej kondensacji z czasem, to powiem szczerze, że wcześniej o tym nie czytałem.
Dzięki twojej uwadze następne 2 podmiany zrobię bez dodawania sody i zobaczę czy bardzo mocno "szarpnie" to PH.
Jeśli okaże się, że mocno leci w dół, to przy następnej podmianie dodam znów odpowiednią ilość sody (byle nie szarpać tym parametrem wte i wewte) - z głową i pomału.
Postaram się przeanalizować temat pod tym względem i kontynuować swój mały "eksperyment" i jeśli dojdę do wniosków, że ten system bardziej szkodzi rybom niż im pomaga, to poszukam alternatywnych metod stabilizacji PH.
O wszystkim będę oczywiście na bieżąco informował pod tym postem.
Dane w profilu uzupełnię zaraz.

Opublikowano

Dlatego tak drążę te Śląski  nie województwami a ujęciami wody i bardziej mnie interesuje  nie tyle ten Cieszyn co odpowiedz które to z 8 ujęć wody

 

357

0,24

69

19

Pogórze

92

0,09

18

5

Rudnik

83

0,5

138

30

Skoczów Zawiśle

99

0,32

77

8

Wisła Czarne

31 ↓

0,17

17

13

Gościejów

39 ↓

0,49

24

4

Jaszowiec

59 ↓

0,24

14

4

Poniwiec

40 ↓

0,57

24

5

 

a wszystkie to Wodociągi Cieszyn.

Myślę @chozi że dobrze koncypujesz.  Woda musi się rozprężyć bo pod ciśnieniem sieci ma znacznie więcej rozpuszczonego w niej CO2 a to bardzo obniża pH - ( wodociągi właśnie tak mierzą po rozprężeniu i ogrzaniu) badania wody sieciowej rób po 24h odstania w szklance przy okazji się ogrzeje a to też zmieni parametry nawet jak masz kompensację temp.

Jak zobaczyłem do jakiego pH ambitnie chcesz cisnąć te pH za pomocą sody to od razu wiedziałem że trzeba sumować ilość sody w baniaku.

Tak przy pH 8,2 to se możesz sypać sodę kilogramami a pH już nie rośnie natomiast KH wywindujesz że ci kropelek zbraknie na jeden pomiar:D

ale kibicuję pozytywnie nastawiony do twoich badań  bo odwalasz robotę za mnie  w moim temacie o podnoszeniu pH w wodzie do  Malawi .

Opublikowano

Dzięki za wszelkie porady @deccorativo - cieszę się, że ktoś z takim bagażem doświadczeń doradza i wytyka błędy, których sam bym nie zauważył.

Co do tych wodociągów, to powiem Ci szczerze, że w samym mieście są chyba 2 źródła (nie sprawdzałem - zasłyszałem kiedyś od kogoś). Mam dziwne przeświadczenie, że moje osiedle jest zasiedlane z Goczałkowic. Niestety głowy uciąć nie dam.

PS. Jutro mam komunię córki, a za tydzień poważną operację (mam nadzieję, że przeżyję :) ), więc trochę jest na głowie, ale jak wrócę ze szpitala, to powinienem miec sporo czasu na drążenie tematu. Miłego weekendu.

Opublikowano (edytowane)

Szczęśliwego zakończenia  operacji i szybkiego powrotu do nas:D

Jak chcesz wiedzieć a nie tylko słyszeć co kto mówi to uważnie przeczytaj to - będziesz wiedział skąd Cieszyn ma wodę pitną i dlaczego ma tak niskie pH z racji korozyjnego CO2 w dużych ilościach.

http://www.cieszyn.pl/?p=categoriesShow&iCategory=119

wszystko jest w internecie a czego nie ma to znaczy że nie istnieje:)

Dla takiej wody wprost się prosi użyć Corosexu

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

To ja jeszcze przypomnę mój wątek, w którym w poście 11 Greekzi wrzucił kalkulator z Podkarpackiego formu. Oblicza on ilość, którą należy dodać chcąc uzyskać wybrane parametry.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
8 godzin temu, wojtekr napisał:

To ja jeszcze przypomnę mój wątek, w którym w poście 11 Greekzi wrzucił kalkulator z Podkarpackiego formu. Oblicza on ilość, którą należy dodać chcąc uzyskać wybrane parametry.

 

Kalkulator nie działa, link odsyła do tego samego tematu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.