Skocz do zawartości

Ekonomiczne rozwiązania ogrzewania akwariów


deccorativo

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że przy dużych naszych baniakach typu jamnik 2,5m równie ważnym jak doprowadzenie do akwarium ciepłej oraz zimnej wody jest sprawa wydatków na ogrzewanie tego maleństwa.

Jak mamy obie wody to sprawy kosztu oświetlenia spadają na dalszy plan bo świecimy zazwyczaj już ledami i to max 1/2 doby z mocą 20-60W i to wystarcza.

Oczywiście nie ma żadnego problemu jak któś ma stale latem 30 C  i zimą temperaturę  w mieszkaniu  26C to zupełnie może problem grzania wody pominąć.

Ja jak także kilku naszych znajomych z  zagranicy :D latem i zimą mam w mieszkaniu tak 18-22 C więc koszt grzania wyjdzie takiego baniaczka ok 2-3 kWh na dobę a przy sumarycznej cenie energii  wychodzi więc za samo grzanie baniaka ok 80 zł/mc - nie wiem ile w Holandii czy UK.

Ryb nie przyzwyczaimy do 20C w baniaku więc trzeba zawczasu dla tych co wiedzą że zimą będą mieli 20C w mieszkaniu by przewidzieli środki do minimalizacji kosztu ogrzewania tak dużych zbiorników .

Pojawił się temat grzałki przepływowej - wiem o osłonach na rury lub węże a co z baniakiem?, pokrywą.

Wiem także że brak pokrywy to wtedy żre 6-7kWh na dobę i nawet dwa Hydory przepływowe 300W każdy  to za mało.

W tym celu widzę kilka działań ubiegających nasze a szczególnie żony zaskoczenie jak przyjdzie  rachunek za prąd bo może się skończyć żle dla akwarium.

Jakie widzicie możłiwości w tej materii - pytam tylko tych co nie mają w chałupie po 30 C .

Edytowane przez deccorativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, h2athor napisał:

a dlaczego !?

Bo Krzychu ja mogę pisać na dwie ręce :D w dwu tematach .

Pozycjonowanie naszych tematów w googlu jest bardzo wysokie i jak ktoś zada pytanie wujkowi G. ciut podobne do tematu to kieruje delikwenta do nas - a jak on tu raz wejdzie to już nie wyjdzie.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, h2athor napisał:

a dlaczego !?

Ponieważ uznałem, że to ciekawy temat na nowy wątek, który będzie łatwiej wyszukać jak będzie miał swój niezależny tytuł. 
Temat ciekawy moim zdaniem i może przydać się każdemu. Stąd taka, a nie inna decyzja :)

Edytowane przez timi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, deccorativo napisał:

Bo Krzychu ja mogę pisać na dwie ręce :D w dwu tematach .

Pozycjonowanie naszych tematów w googlu jest bardzo wysokie i jak ktoś zada pytanie wujkowi G. ciut podobne do tematu to kieruje delikwenta do nas - a jak on tu raz wejdzie to już nie wyjdzie.:D

No dobra ale ja nadal nie rozumiem po co dwa takie same tematy? Jak dla mnie to zasmiecanie forum. Piszac tutaj mozna kogos odeslac do tamtego tematu, i odwrotnie. Tym bardziej ze jedyna rzecz z jaka się na tym forum spotkalwm odnosnie ekonomicznosci to bieganie z miernikiem przy falownikach i ledach. Czy bierze 5w czy 8w.jak dla mnie to grzebanie w okruchach i wybieranie najmniejszego.  Jedyne rozwiazanie na ekonomiczne grzanie baniaka to podniesienie temp. w pokoju. Glupszej rady na ten temat ( bez obrazy) w zyciu nie slyszalem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pomysł jest taki, żeby zastosować warstwę izolacyjną na wewnętrznej stronie pokrywy. Styropian, pianka lub coś podobnego. Celem tego zabiegu jest minimalizacja procesu skraplania się pary na tych elementach. Jak wiadomo woda skraplając oddaje ciepło powierzchni na której się skrapla. To ciepło następnie jest wypromieniowane na zewnątrz po drugiej stronie pokrywy. No i oczywiście dobrze, żeby pokrywa była szczelna, jak już pisałeś Henryku wcześniej, gdyż z parą wodną ucieka mnóstwo energii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, iquitos68 napisał:

Mój pomysł jest taki, żeby zastosować warstwę izolacyjną na wewnętrznej stronie pokrywy. Styropian, pianka lub coś podobnego. Celem tego zabiegu jest minimalizacja procesu skraplania się pary na tych elementach. Jak wiadomo woda skraplając oddaje ciepło powierzchni na której się skrapla. To ciepło następnie jest wypromieniowane na zewnątrz po drugiej stronie pokrywy. No i oczywiście dobrze, żeby pokrywa była szczelna, jak już pisałeś Henryku wcześniej, gdyż z parą wodną ucieka mnóstwo energii.

 

No ok - ale czy to rozwiązanie zostało przetestowane w praktyce czy to tylko teoria !?, Pytam, gdyż ja wraz z kolegą Marcinem @mlody.czub, wszelkie przemyślenia i koncepcje testujemy wraz z podłączonym miernikiem by dokładnie wiedzieć czy dane rozwiązanie/koncepcja zadziałała powodując obniżenie poboru energii , czy też nie . W każdym razie jeszcze w ten weekend docieple dodatkowo pokrywę i dam znać co to dało 

Edytowane przez h2athor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzień dobry. Witam wszystkich szanownych klubowiczów. Startuję ze swoim marzeniem o Malawi.... Wiem takim malutkim Wczoraj kupiłem większość gratów, i czekam na akwa... Zamówiłem Oase High Line 400 i mam pytanie ma ktoś taki zestaw może? W instrukcji ściągniętej od Oase nie ma wymiarów komina, zasysu ile cm od komina i na jakiej wysokości są mocowanie, potrzebne mi to do tła... ktoś mógłby mi pomóc? Btw. witam wszystkich i pozdrawiam. Darek.
    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.