Skocz do zawartości

Przepływ (wydajność) Unimax 250/700


Deadi

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam obydwa te filtry w akwarium 300l i muszę stwierdzić, że nie powalają one jeśli chodzi o cyrkulację - tak wiem, kubełki do tego nie służą, ale w moim przypadku mając taką moc filtracyjną oczekiwałbym więcej, zwłaszcza, że 250 jest w połowie pusta, a 700 lekko wypełniona. Czy te typy tak mają czy jest jakiś sposób na ich wzmocnienie poprzez np odpowietrzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak jak podaje eljot - jeśli praktyczny pomiar siku z wylotu kubła jest 70% tego co podaje producent to znaczy że kubeł pracuje najwydajniej i nic więcej z niego nie wyciśniesz. ( nie dotyczy to Fluvala który podaje faktyczne wypływy oraz jako drugie czasami jaka pompa w kuble siedzi.

Jeśli masz te 70% wytrysku to znaczy OK jak nie masz to szukaj dlaczego. Jeśłi kubeł nie jest głośny to raczej nie zapowietrzony ale mogą być za długie przewody lub gdzieś nawet lekko załamane lub na łaczeniach z rurkami zmniejszone znacznie fi tego przelotu.

Drugie to zazwyczaj kubeł jest na mur zawalony gruzem i też słabo sika.

Edytowane przez deccorativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie będę musiał nalać litr bądź dwa i przeliczyć co wyjdzie. Węże nie są jakieś mega długie, raczej standardowa długość, i raczej proste bądź lekko zaginane, ale bez zagięć. Zastanawia mnie jednak fakt, że opróżnienie o połowę 250tki nie poprawiło sytuacji - jakby problem leżał poza filtrem/pompą, a właśnie na wężach. Chociaż wczesniej miałem ten filtr w kostce 50x50x40 i przyznać trzeba, że tam tez pralki nie było , więc może ten typ tak po prostu ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deadi nie spekuluj tylko zmierz faktyczny wypływ z kubłów. Szczególnie przewód ssania musi być nie standardowej długości tylko jak najkrótszy jaki się da - czasami wystarczy zamienić miejscami zasys i powrót by się skrócił o metr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Unimax 250 z (zaczynając od dołu) koszem pełnym bioballami, pusty kosz, kosz w połowie zapełnionym bioballami i jedną gąbką, i koszem z dwoma gąbkami osiąga realnie 150L/H - jakieś sugestie? :D
Filtr jest czysciutki w 100%
Realny wynik wyszedł 35s na 1,5L. Węże są jaknajkrótsze, może mają około 70cm-100cm max.

Edytowane przez Deadi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Deadi napisał:

Unimax 250 z (zaczynając od dołu) koszem pełnym bioballami, pusty kosz, kosz w połowie zapełnionym bioballami i jedną gąbką, i koszem z dwoma gąbkami osiąga realnie 150L/H - jakieś sugestie? :D

To chyba masz z nim coś nie tak (zapowietrzony spierniczona pompa ?), w tym unimaksie wydajność pompy to 1000l/h a realny przepływ z oryginalnymi czystymi wkładami to 650l i to są realne dane (chyba że ma podnieść wodę pod sufit ;) ). Mam ten filtr już 8 rok jedyne co wymieniłem to wirnik który się wytarł. Aktualnie mam dodany bypas (korpus narurowy) na purigen czy purolite co standardowo ogranicza przepływ ale szczerze na oko większej różnicy nie widzę. Filtr idealny na biologa na bio-mech to do roślinniaka. 

Dodam że wylot z tego filtra napowietrzał mi 240-tkę przy 150l/h 15 ryb by się podusiło ;) 

Edytowane przez eljot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Deadi napisał:

Unimax 250 z (zaczynając od dołu) koszem pełnym bioballami, pusty kosz, kosz w połowie zapełnionym bioballami i jedną gąbką, i koszem z dwoma gąbkami osiąga realnie 150L/H - jakieś sugestie?

mam taki sam filtr i realny przepływ na wylocie miedzy 600 a 650 litrów. W filtrze od dołu kosz z bioceramiką,  purolit z bioceramiką, pusty, i kosz z gąbkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam Unimaxa 250. W kuble na samym dole kosz z ceramiką, środek puste kosze, na samej górze pół kosza z matrixem. Przed kubłem prefiltr - korpus 10" z owatą. Sika mi 450l/h :( Z deka przymało. Niby owata lepsza niż sznurek jeśli chodzi o przepustowość i filtrację....

Nie wiem do końca co mi może go tak hamować. Może przelot przez korpus. Korpus jest 1/2" z dwoma zaworami kulowymi i jednym kolankiem mosiężnym na wyjściu z korpusu. Węże nie zagięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę dodam tylko, że dziad od kilku dni przecieka, nie zauważyłem tego i trochę szafka ucierpiała, to znaczy popuchły płyty (k***a mać!) I najciekawsze jest to, że filtr jest suchy, mimo, że woda skądś leci. Teraz jestem na wyjeździe, ale jak wrócę to spróbuję go odpowietrzyć.

Wystarczy wyjąć ten cały aparat i wsadzić ponownie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.