Skocz do zawartości

Jak podnieść pH w wodzie kranowej do potrzeb Malawi - potrzeby i sposoby


deccorativo

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, deccorativo napisał:

To teraz nie rozumiem ciebie.

Najpierw w poprzednim wpisie straszysz jakimś silnym kwasem który podnosi pH ??? a wszyscy wiemy że kwas = spadek pH  , teraz uważasz że to pic i na wodę fotomontaż oraz pseudonaukowy bełkot a oczekujesz że ktoś to sprawdzi.

Tak skutecznie zniechęciliście kolegę z jego kranówą w okolicach osmotycznych że na pewno nie sprawdzi. Taki filtr nie wymaga żadnej wiedzy młodzianka poza prawidłowym wykonywaniem testów kropelkowych. A wreszcie wiemy że ma pH 6,85  GH-5  a KH -7 czyli akurat woda Malawi poza tym pH.

A ja  ten filtr sprawdzę mimo że  mam w kranie pH 7,4 więc sprawa się częściowo choć wyjaśni i podłączę go na stałe do swojej osmozy zamiast mineralizatora  który tam siedzi . Mimo kwasu i bełkotu.

Wkłady FIR ze spiekanego turmalinu stosowane są od wielu lat w filtracji wody dla ludzi - jakiegoś FIR-demona stworzyliście. .

Wiem zaraz Staszek napisze że ludz to nie ryba i by nie porównywać ale gdyby ta woda co wylata z tego filtra była taka bee jak straszycie młodzianka to by już nikt nie stosował.

Tymczasem filtracja FIR rozwija się w najlepsze  mimo wątpliwości że pijemy czysty kwas jak tu napisano..

Ja też nie jestem chemikiem i nie znam się na naukowych wywodach o turmalinie ale na chłopski rozum biorąc - jak stosują dla ludzi by podnieść pH odkwasić organizm i zmineralizować wodę w mikro elementy to i rybom nie zaszkodzi szczególnie naszym które oczekują tego alkalicznego pH .

No widzę Henryku, że faktycznie zupełnie mnie nie zrozumiałeś.

Po pierwsze, to nie ja oczekuję, że ktoś to sprawdzi, tylko Ty poleciłeś koledze zakup takiego wkładu z turmalinem.

Po drugie, nie zrozumiałeś kwestii z kwasem. Napisałem, że w wodzie zamorzutnie i spontanicznie zachodzi rozkład: 2H2O= OH- + H3O+. Pierwszy z nich to jon hydroksylowy, jest silną zasadą. Drugi to jon hydroniowy, jest silnym kwasem. Powstają jednocześnie, w czystej wodzie ich stężenie jest bardzo małe i wzajemnie "znoszą" swoje działanie. Nie potrzeba do tego żadnych "cudownych" złóż turmalinowych. Stąd moje zdanie o pseudonaukowym bełkocie.

Po trzecie, nie możesz pisać, że woda z kranu jest poróownywalna do osmotyczne, bo pomimo prawie obojętnego pH i niskiej twardości ma jeszcze mnóstwo innych rzeczy w składzie.

Po czwarte, mam wrażenie, że ten wkład turmalinowy to takie magiczne wahadełko, nie zaszkodzi, nie pomoże, kasę w kieszeń producentowi wepchnie.

Po piąte, Henryku - czytaj ze zrozumieniem i okazuj innym użytkownikom forum szacunek, którego wymagasz dla siebie. Srebrna głowa nie upoważnia do traktowania z góry młodszych od Ciebie. Koniec OT. Pax.

1 godzinę temu, suricade napisał:

Wisz sorki nie jestem blondynką, nie podważam uzasadnionych przypadków używania RO, ale nie wszystkie ujęcia wody wymagają "filtrów ulepszaczy" a od jakiegoś czasu taką mamy forumowa tendencję. Ryby z Malawi naprawdę są mało wymagające jeśli chodzi o parametry wody.  Zresztą współczesne neonki czy inne kąsaczkowce  bez problemów żyją w kranówie dożywając sędziwego wieku. A jeszcze 20 lat temu wymagały wody miękkiej i kwaśnej.

Henryku spokojnie, nie wszystko co pijemy posłuży naszym rybciom, wiadomo rybka lubi pływać ;) ale nie koniecznie w wódce. Ja się zwyczajnie głośno zastanawiam nad faktycznymi właściwościami tej wody po przejściu przez ten filtr. Już dawno się zastanawiałam nad zastosowaniem go w akwarystyce, ale mam wątpliwości na ile podnosi PH. Natomiast hasła "dobroczynne właściwości" i "medycyna naturalna" budzą skojarzenia takie same jak u Wisza, może to zboczenie zawodowe.

Przepraszam Cię, absolutnie nie miałem zamiaru, żeby to tak zabrzmiało. Cieszę się, że obudwoje mamy podobne skojarzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Zygi napisał:

Napisałem zapytanie do Osmozy o ten wkład do podnoszenia PH - zastosowanie w akwarystyce, ile i w jakim przepływie podnosi ph, karta specyfikacji, połączenie szeregowo z ustrojstwem, itp.
Zobaczymy czy mają taką wiedzę i czy odpiszą, jak się coś dowiem to się wiadomościami podzielę.

Dostałem odpowiedź:

"Witam,

 Wartość pH jest zależna od wody zasilającej i nie jestem w stanie określić jakie parametry wody uzyska Pan ostatecznie. Ponieważ nie jestem znawcą hodowli ryb akwariowych nie odpowiem również na pytanie czy można go zastosować w takim przeznaczeniu.

 Pozdrawiam,

 Magdalena Wójcik

Specjalista ds. obsługi klienta"

 

Tak więc nic ciekawego się nie dowiedziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha dziś rano na PW pogadaliśmy sobie po męsku z Witkiem Wisz  - przewidziałem taką odpowiedz.

Pogadałeś sobie z handlowcem a nie ze specem od filtrów  - oni mają takiego chłopa od technicznej strony filtrów.

Ja 3 lata temu jednak dotarłem telefonicznie do gościa i pytałem o zastosowanie w akwarystyce Purolite A520E - dostałem fachową instrukcję że nie wolno stosować w akwarystyce bo to jest wyłącznie do biologicznie czystej wody wodociągowej - podziękowałem i nie posłuchałem.:P

Efekt masz na naszym forum od ponad 2 lat , a napisane jest że nie wolno stosować w biologicznie skażonej wodzie - czyli w baniakach:(.

To samo może być z tym filtrem PH+ - kupiłem go i jutro powinienem otrzymać :D

Wszelkie sugestie badawcze mile widziane Wisz już mi zapodał na co zwrócić uwagę.

Dziś zrobiłem i skalibrowałem także Buffer/Stabilizer  PH+ i KH+ specjalnie do Malawi pod średnie polskie kranówy .

Podnosi pH o 0,2 a KH tylko o 1dH  i nie rusza GH.

jutro po skończonych próbach w trzech moich baniakach i tym z Tangą z rybami także - to opiszę.

Edytowane przez deccorativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Wisz napisał:

Przepraszam Cię, absolutnie nie miałem zamiaru, żeby to tak zabrzmiało. Cieszę się, że obudwoje mamy podobne skojarzenia :)

:) mnie to lotto,przeprosiny niepotrzebne, niestety trzeba bardzo uważać pisząc i czytając fora, zbyt często niektóre wypowiedzi brane są osobiście przez czytajacych.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy zbytecznych  i kosztownych to  ten filtr pH+ robi z mojej kranówy lejąc przez ustrojstwo w wersji III ;) czyli taki zestaw z węglem + filtr pH+  to :D  ale filtr bezwiednie uszkodziłem i czekam na rozpatrzenie reklamacji przez  Global Water.  Woda po odstaniu 3 dni więc to stabilny parametr.

pH kranówy 7,6  a do baniaka leci pH 8,2

20170413_150507_001.thumb.jpg.e831c2a44fb2a8342f982ad9b17ca07a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Wisz napisał:

Czyli jednak podnosi pH całkiem sporo... A te krzemiany sprawdziłeś?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie będę cytował co o tym sądziłeś jeszcze kilka dni temu:D

Problem jest taki że moja kranówa ma SiO2 około 60ppm a test JBL ma skalę tylko do 6ppm . Nie zdążyłem podłączyć do swojej osmozy gdzie mi wylata SiO2 na poziomie 0,8ppm by porównać co z krzemianami.

Przez brak niezwykle istotnych informacji o złożach turmalinowych na stronie internetowej Global Water które są u konkurencji  migiem uszkodziłem ten filtr.

Jak go uszkodziłem to szybko znalazłem dlaczego go uszkodziłem, ale to mała satysfakcja.;)

Teraz czekam na rozpatrzenie reklamacji i nauczony niepowodzeniem już go drugi raz nie uszkodzę.

Mam za mało testów z tym filtrem by opisywać bo go uszkodziłem zaraz na początku jak przestawiałem z 3l/min na 6l/min  więcej pisać na razie nie chcę bo osmoza możliwe że czyta nasze forum ;)

Te wyniki mam z przepływu ok 3l/min ( nawet nie zdążyłem dokładnie ustawić)  - to za mało by już  polecać kolegom ale tylko tym 2-3 % akwarystów którzy mają wodę w kranie o pH poniżej 7 i trudno będzie im podciągnąć wodę w baniaku do 7,6 .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę cytował co o tym sądziłeś jeszcze kilka dni temu

 


Jak słusznie zauważyłeś w dyskusji, zapomniałem o corosexie i skupiłem się tylko na turmalinie
Jakbyś miał czas i ochotę, to sprawdź to z wodą RO.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, deccorativo napisał:

Te wyniki mam z przepływu ok 3l/min ( nawet nie zdążyłem dokładnie ustawić)  - to za mało by już  polecać kolegom ale tylko tym 2-3 % akwarystów którzy mają wodę w kranie o pH poniżej 7 i trudno będzie im podciągnąć wodę w baniaku do 7,6 .

Ja jeszcze mam trochę czasu na start więc czekam z niecierpliwością na wyniki końcowe Twoich testów.

Czy uzyskam w baniaku wodę jak w jeziorze Malawi? Miekką z wysokim ph.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.