Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do poprzedniego tygodnia posiadałem w moim akwarium 200l grzałkę Aquaela 100W. Strasznie irytowało mnie to, że włączała się ciągle pomimo, że była ustawiona na 26 stopni, a w baniaku było powyżej 26 stopni... Więc postanowiłem się szarpnąć i kupić Eheima 150W. Nowa grzałka piękna pokrętło do regulacji wygląda dużo solidniej i precyzyjniej więc ustawiłem na równe 26 stopni i byłem zadowolony. Jednak po tygodniu użytkowania stwierdzam, że ona praktycznie cały czas się włącza i świeci kontrolka świadcząca o jej pracy pomimo, że w baniaku termometr pokazuję blisko 27 stopni. Przykręciłem ją na 25 stopni, a i tak co jakiś czas nadal pracuje mimo, że w baniaku 26.2C... Jest to bardzo irytujące. Termometr posiadam elektroniczny niedawno zakupiony, umieszczony jest na przeciwnej ścianie bocznej od grzałki. Testowałem oba moje "manualne" termometry, że się tak wyrażę, a także pożyczałem drugi elektroniczny od brata i wskazują idealnie tyle samo więc termometr wskazuje prawidłową wartość. Przez jakiś czas jak nic nie ruszałem to temperatura wahała się od 25.9 do 26.8, a grzałka i tak co chwilę się załączała. W pokoju mam podczas ostatnich tygodni około 22-24 stopnie, a rano jak się budzę przy zimnych grzejnikach to około 19, wtedy właśnie termometr wskazuje zazwyczaj 25.9. Czy to jest normalne działanie? Mam po prostu "wyczuć" termostat Eheima i nie sugerować się podanymi temperaturami na grzałce? Czy grzałka powinna być całkiem zatopiona? Bo jest tak, że wystaję mi pokrętło do regulacji temperatury z wody, ale co to miałoby mieć do rzeczy jak to już plastik. 

Opublikowano

a zanurzona jest w całości ta grzałka? musi być zanurzone cała

Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, fenster napisał:

a zanurzona jest w całości ta grzałka? musi być zanurzone cała

Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka
 

No właśnie napisałem w poście, że nie całkiem wystaję tylko pokrętło do regulacji, ale mogę je zanurzyć problemu nie widzę z tym.
Edit: Już zanurzyłem ją całkiem chociaż bardzo bym się zdziwił jakby to od tego zależało bo wystawało z wody jakieś 3-5 mm.

Edytowane przez tottinho10
Opublikowano

Witaj!

Moim zdaniem masz za słabą grzałkę...

Ja w 200l zbiorniku mam grzałkę COMFORTZONE GOLD 200W AQUAEL i mając cały czas temperaturę miedzy 25-26 stopni włącza się ona sporadycznie...

Dodam że również grzałka nie jest całkowicie zanurzona...

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, egon44 napisał:

Witaj!

Moim zdaniem masz za słabą grzałkę...

Ja w 200l zbiorniku mam grzałkę COMFORTZONE GOLD 200W AQUAEL i mając cały czas temperaturę miedzy 25-26 stopni włącza się ona sporadycznie...

Dodam że również grzałka nie jest całkowicie zanurzona...

Eheim podaje, że 150W do zbiornika 200-300l, a odliczająć kamienie, piasek itp. to przy moim profilowanym zostaje pewnie 160-170l. Poza tym następna w kolejce 200W nie zmieściła by mi się w baniaku pionowo chyba, że wkopując ją w piach :D No jednak raczej by się zmieściła bo nie na tą wartość spojrzałem, ale na styk odliczając 2 cm braku wody od góry zbiornika i piach.

Edytowane przez tottinho10
Opublikowano
2 minuty temu, tottinho10 napisał:

Eheim podaje, że 150W do zbiornika 200-300l, a odliczająć kamienie, piasek itp. to przy moim profilowanym zostaje pewnie 160-170l. 

Mając mocniejszą grzałkę problem miałbyś rozwiązany a tak grzałka 100-150w będzie się co chwilę włączać bo nie nadąża nagrzać odpowiednio wody w zbiorniku...

5 minut temu, tottinho10 napisał:

Poza tym następna w kolejce 200W nie zmieściła by mi się w baniaku pionowo.

 Grzałka którą posiadam ma długość 31 cm więc przy wysokości zbiornika 50cm jest około 15 cm nad podłożem dodam że pionowo ;) 

Opublikowano (edytowane)

Ale przecież grzałka nagrzewa grubo ponad stan... Teraz grzeje, a jest 26.2C, a ustawiona jest na 25C...
Edit: No i po co mi 200W jak już się zrobiło 26.3 pomimo ustawienia jej na 25... I dodam, że ciągle grzeje.
Dodałem na chwilę drugi termometr na tej ścianie co grzałka i tam również 26C, a ona nadal grzeje...

Edytowane przez tottinho10
Opublikowano
2 minuty temu, tottinho10 napisał:

Ale przecież grzałka nagrzewa grubo ponad stan... Teraz grzeje, a jest 26.2C, a ustawiona jest na 25C... 

No to przekręć termostatem o kilka milimetrów w lewą stronę gdzieś na 24,5 stopnia i obserwuj czy temperatura spadła czy nie...

Ja tak samo robiłem aż doszedłem to temperatury którą chciałem uzyskać czyli miedzy 25-26 stopni...

Opublikowano (edytowane)

Poszukałem jeszcze dokładniej i znalazłem film z kalibracją oraz instrukcję. Najpierw trzeba czerwoną strzałką ustawić jaką się ma obecnie w zbiorniku temperaturę, a dopiero potem niebieskim pokrętłem regulować, albo coś koło tego... Wieczorem spróbuję to zrobić jak grzałka ostygnie bo ją wyłączyłem.

"Jeśli temperatura wody po 1-2 dniach nie zgadza się ze skalą należy postąpić w następujący sposób, aby na nowo wyregulować grzałkę: Wyciągnąć wtyczkę. Temperaturę wody zmierzyć dokładnym termometrem. Strzałkę znaku (czerwony) przekręcić na zmierzoną temperaturę wody. Korzystając ze skali regulacyjnej (niebieski) ustawić wymaganą temperaturę zbiornika. "

Edytowane przez tottinho10
Opublikowano

Z doświadczenia dodam, że prawidłowo wyregulowane Jaggery o mocy od 150W w górę, przy dobrej cyrkulacji wody w akwarium pracują w zakresie +- 0.2 stopnia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.