Skocz do zawartości

Moje Malawi nr 2 - 120x40x50 - 240 litrów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No teraz dopiero widać że I etap nitryfikacji ci ruszył i to dopiero po 6 dniach od startu , masz wyrażny spadek NH4 i wyrażny wzrost NO2.

jak się ma II etap-  nie wiemy bo trzeba odnotować wyrażny wzrost i stałą tendencję wzrostową NO3

Opublikowano (edytowane)
20 godzin temu, deccorativo napisał:

Dlaczego - bo moim zdaniem po tych wszystkich eksperymentach z rybką i BactoActiv wyszło na moje i dopiero metoda na WA pokazuje prawdziwy stan rzeczy.

A mówi że nie miałeś biologii i nadal jej nie masz a baniak jest bez biologii.

Masz typowe zachowanie startującego od zera baniaka w którym pierwsze objawy że coś z bakterii nitryfikacyjnych rusza są po 4-7 dniach od wlania WA i bakterii i pojawia się NO2 na poziomie 0,05 -0,1ppm a NH4 powolutku spada.

Ta metoda WA obnaża braki i mówi prawdę o stanie biologii.

Chyba nie zauważyłeś, że biologia ruszyła po wlaniu właśnie Bacto Active. Przez prawie tydzień nic się nie działo w sytuacji, gdy w akwarium od dłuższego czasu pływała ta rybka i dodawany był pokarm. Chyba sam nie wierzysz w to, że biologia była zerowa. Sam nie raz pisałeś, że biologia bez robienia czegokolwiek ruszy, bo bakterie są cały czas obecne. Zwykła nieduża pożywka tą biologię rusza. Nie jest to tak spektakularne, jak przy WA, ale nie jest też tak ryzykowne i kłopotliwe. Biologia już była przed wlaniem amoniaku, a tym zabiegiem kolega tylko zdusił nitryfikację i potrzebna była kolejna dawka bakterii, żeby wszystko ruszyło. Naginasz rzeczywistość.

Edytowane przez pozner
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Znalazłszy chwilę czasu wykonałem z ciekawości testy wody w dniu dzisiejszym, oto wyniki:

pomiary.thumb.jpg.2b5da9c105e9c548e468dec79a55e7e4.jpg

Pierwszy etap cyklu się domyka, co mnie cieszy.

Widzę natomiast w temacie kolegi @jello, że także boryka się on z wysokim NO2.
Poczekam dwa - trzy dni, zrobię pomiar i umieszczę wyniki do konsultacji.

Opublikowano
12 minut temu, luck83 napisał:

Widzę natomiast w temacie kolegi @jello, że także boryka się on z wysokim NO2.

@luck83 widzę, że czasowo podobnie jak ja startujesz baniak. No to przed Tobą też ten nieszczęsny II etap. Ciekaw jestem bardzo jak u Ciebie się to rozwinie :)

Opublikowano (edytowane)

@suricademusi być dobrze ;)

Tymczasem , zamieszczam  aktualne pomiary. 

pomiary.thumb.jpg.30f301048d62bcc8530b33441f4babbd.jpg

Tutaj pytanie szzególnie do kol. @deccorativo ,  - czy radzisz jeszcze czekać, czy idąc w ślad za obraną metodą działania u kolegów @jello i @Kubeq, wykonać w dniu jutrzejszym 50% podmiany wody, zrobić dolewkę przez ustrojstwo, dać 1 apmułkę probidio, mierzyć wodę i czekac... ? :)
Na moje oko, drugi etap cyklu utknął w miejscu, ale wolę się upewnić. 


Jednocześnie zapalając dziś na chwilę oświetlenie (przez cały cyklu oświetlenie mam wyłączone..) , zauważyłem na niektórych kamieniach zielone glony - czy to zielenice (foto poniżej)? Nie ma tego dużo, raptem kilka stref po kilka centymetrów kwadratowych. W kilku miejscach te same glony mają postać pojedynczych włosków, niteczek, przyczepionych do kamieni.

Jeśli chodzi o wodę, jest klarowna, przejrzysta, ma zapach "wody akwarystycznej", w toni gołym okiem nie widać nic niepokojącego, nic podejrzanego nie pływa, za wyjątkiem pęcherzyków powietrza.

20170603_193507.thumb.jpg.19b02f256ed76ebab42d59e097283b78.jpg

Edytowane przez luck83
Opublikowano

@luck83 jako forumowy szczęściarz  wygląda że ci cykl stoi na II etapie.

Moim zdaniem jest to skutek wlania tego 17ml BactoActiv  w momencie gdy ci ruszało na Prodibio.

Ponieważ ja uważam że ten BactoActiv zawiera też duże ilości pożywki oraz detoksykatorów to masz skutek. Dodatkowo na pewno ten BactoActiv ukrywa albo i zmniejsza poziom NO3  więc masz jak na szczęściarza wypada czyli ci stoi :D.

Sugeruję podmianę 50-70% wody i niezwłocznie czyli zaraz po tym pomiary NO2 i NO3 ale wyłącznie w świetle dziennym oraz 1-2 ampułki Prodibio.

 

Opublikowano

Znowu naginasz rzeczywistość.

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Moim zdaniem jest to skutek wlania tego 17ml BactoActiv  w momencie gdy ci ruszało na Prodibio.

Ponieważ ja uważam że ten BactoActiv zawiera też duże ilości pożywki oraz detoksykatorów to masz skutek.

Gdyby tak było, to spadek NH4 został by zahamowany, albo nawet wręcz poszedł by w górę.

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Dodatkowo na pewno ten BactoActiv ukrywa albo i zmniejsza poziom NO3  więc masz jak na szczęściarza wypada czyli ci stoi :D.

Stoi, bo NO2 stoi.

Jak patrzę na tą tabelkę, to dochodzę do wniosku, że powodem tak długiego startu jest zbyt duża dawka amoniaku wlana na początku.  Zanim bakterie uporały się z tym, minął tydzień. Teraz NO2 stoi I pewnie stałoby kolejny tydzień, albo więcej, zanim bakterie uparałyby się z tym poziomem azotynów. Moim zdaniem wlanie Bacto Active nie miało znaczenia, a na pewno negatywnego.

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Sugeruję podmianę 50-70% wody i niezwłocznie czyli zaraz po tym pomiary NO2 i NO3 ale wyłącznie w świetle dziennym oraz 1-2 ampułki Prodibio.

Może to przyśpieszyć o kilka dni start akwarium, ale tak na prawdę, to nie wiadomo, czy będzie to miało znaczenie. Żeby to sprawdzić, musiał byś kolego @luck83 poczekać jeszcze z tydzień i zobaczyć czy w końcu NO2 zacznie spadać. Ale, że już czekasz i tak długo, to podmieniaj wodę i lej bakterie. Może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi.

Nie wiem, po co wlewać takie ilości WA, żeby poszło na poziom 0,8-1? Czy gdyby było na poziomie 0,3-0,4, spadek do 0,05 byłby niezauważalny? Może to rodzić niepotrzebne komplikacje. Jak pisałem, zbyt wysoki poziom amoniaku może zahamować proces nitryfikacji. U kolegi start zakończy się pewnie po przepisowych 3 tygodniach, czyli tak jak przy innych metodach;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.