Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W zasadzie to nie jest nic nowego - wszystkie rozwiązania są znane od lat więc żaden Nobel .

Postanowiłem spróbować odpowiedzieć na 2 pytania .

1/ Czy da się utopić w akwarium filtr kubełkowy tak by go nie było widać i zupełnie nie zajmował miejsca - sprawdziłem i uważam że tak.:D

2/ Czy zwykły najtańszy falownik może być napędem do filtracji podciśnieniowej jaka jest stosowana w kubłach - o dziwo wyszło także że tak :D ale tylko te silne więc ponad 10W .

Wiecie więc już co zrobiłem.

Najpierw szukałem koszy do kubłów takich by nie miały ściętych rogów i były dokładnie prostokątne - no nie znalazłem więc sam skleiłem ze spienionego pcv 3mm taki podwójny kosz .

wymiary 16 x16 x głębokość 20 cm. a w jednej ze ścian wyciąłem otwór na wylot falownika jvp102A - za 42 zł  oczywiście wyciszony teflonem. Wyszła dokładnie taka budka dla ptaków ale bez dna.

by falownik nie cofał się w tym koszu bo odrzut ma jak karabin przy wystrzale podparłem to 1l ceramiki już dojrzałej w starym baniaku - mieszanka Matrixu z lawą wulkaniczną.

Wedle Amerykanów  1l wystarcza na baniak 450-500l  a jak dacie zamiast Matrixa 700 takie ceramiki 1600  - no to do 1000l jak sam raz.

Wyglądało to tak postawione do góry nogami - te nogi mają po 6 cm i jak postawisz na piachu to będzie 1-2 cm nad piaskiem stało.

ATT01774.thumb.jpg.aac641808e334c75daf1b7d3bae5e46a.jpg

Potem kolejno - siatka blokująca by złoże nie wypadło i mata by biopolimer nie przeleciał do motorka.

20170307_114432.thumb.jpg.e0ecf50a80b77241f06438f01dabc235.jpg

20170307_114537.thumb.jpg.03cdbcb21a5fa655cafcdc1d96250fe9.jpg

Teraz na to wysypałem te 250ml nowego biopolimeru RIBiopellets XL  i od razu dałem tam brygadę czyszczącą z glutów - czyli 4 dorodne świderki reszta powinna w miesiąc się rozmnoży zanim to ruszy . 

20170307_114838.thumb.jpg.c97d9de5cd4c8b1171e3b87be9fcd081.jpg

Jak widać tak mało te 250ml że tylko jedna warstewka tego makaronu pokryła całą powierzchnię kosza.

20170307_120053.thumb.jpg.bebf3c519d14cba2ec43ff002977c123.jpg

Ponieważ zauważyłem że moje ryby jedzą te gluty co wytwarzają biopolimery więc wyłapywanie na wacie i macie węglowej tych drobin co mleczą nieco wodę zrobiłem po jednokrotnym przejściu przez zbiornik z rybami czyli na biopolimer poszła wata i mata węglowa taka z okapu nadkuchennego za 6 zł arkusz chyba 30x50cm a nie najpierw wata a na to biopolimer jakby się wydawało.

Nie miałem zamówionej gąbki z WodaTech więc użyłem takiego zestawu Azoo który kiedyś wziąłem za akwapunkty w akwarstyczny24 - dociąłem dwie gąbki niebieską i bordo a tą czarną najdrobniejszą zastąpiła ta mata węglowa z okapu kuchennego.

20170307_121329.thumb.jpg.68aea8d798a6259c25b7a67adfdb5da8.jpg

 

Jakby robić docelowy Kamień Decco to wewnętrzne wymiary kosza  radzę 130x 275 x h200mm wtedy wszystkie 3 gąbki Azoo  idealnie wejdą , będzie miejsce na grzałkę niewidoczną  a powstały kosz łatwiej ukryć w wąskim akwarium.. Zmieniłem kolejność gąbek bo moim zdaniem ta bordo jest najgrubsza , niebieska nieco drobniejsza a czarna jak tapicerskie drobniejsza o wiele od ppi45.

Teraz tak myślę że można całość tych gąbek zastąpić takim zestawem Azoo i co kilka miesięcy wymieniać.

https://www.akwarystyczny24.pl/azoo-dual-active-carbon-sponge-mechaniczno-chemiczny-wklad-wata-do-filtra-w-akwarium-wykonany-z-wlokniny-p-2615.html

Chodzi o to by uzyskać jak najmniejsze opory przy ekstremalnie wysokich przepływach wody przez te filtry mechaniczne.

Na zakończenie całość zamknąłem taką siatką by po przekręceniu i postawieniu na tych nogach - nie wypadły wkłady.

20170307_122726.thumb.jpg.0e18fd4a78e47b50f0481c105027297c.jpg

Powstał taki kubełek sześcian 16x16x20cm na szczudłach .

Zatkanie tego dna i pozostawienie szczeliny 2cm czyli okno wlotowe wody 2cm x16cm = 32cm2 nie wpływa wcale na wydajność filtra - dalej leci ok 4000l/h wszak pod warunkiem że jak na fotce między siatką a krawędzią filtra jest co najmniej 1cm odstępu by woda wpływała swobodnie. Nawet w tej pozycji jak na fotce przysysa taką przesłonę ze spienionego pcv i nie puszcza aż do wyłączenia pompy.

Próby w wanie wypadły bardzo dobrze. obawiałem się że jvp 102 nie da rady ssać tak dużych ilości wody i bardzo osłabnie .

Nie jest to co prawda jego sik na lużno w okolicach 5000l/h ale spadek wydajności oceniam na jakieś 1000-1500l/h czyli realnie z kubła wylatuje ok 3500-4000l/h i mocy mierzonej watomierzem od 11,9-12,5W .

Jest zdecydowanie ciszej niż pompy Atman306, AqC2000 czy inne chińskie obiegowe ale nie wiem jak z DCT bo nie mam.. Jak będzie z 20cm wody nad falownikiem powinien być bezszelestny.

Koszt jvp102 na przyssawkę znacie - trzeba od razu wyciszyć ją teflonem i git filtracja.

Teraz najważniejsze.

Jeszcze nikt nie napisał że kamień czy moduł kamienia zajmuje miejsce w akwarium - wręcz odwrotnie - wszyscy tu twierdzą że musi być choć kilka kamieni nawet przy non-mbuna.

Ponieważ ten filtr jest tak lekki że nadal wypływa to na dachu postawiłem niewielki otoczak i teraz za pomocą szmatek kuchennych i Cxa  schnie taki tam moduł kamienia. Nie chce mi się rzeżbić zbytnio bo i tak docelowo zrobię nowy nie kwadratowy tylko węższy a dłuższy.

Teraz taki szablon kamienia zwanego Stefan od kolegi sirYaro by się na pewno sprawdził.

Daleko mi do mistrzów w materii robienia modułów ale tu chodzi o ukrycie tej filtracji pod pozorem wstawienia kamienia-modułu, jak komu wyjdzie podobieństwo do reszty kamoli to sprawa osobista ale jak ten mój moduł wyschnie, pomaluję i wstawię do swojej Tanganiki na dalsze testy to wkleję fotkę tego pierwszego " Kamienia Decco"

Jakie wady wyjdą w czasie eksploatacji po części już wiem ale poczekam na ocenę koleżeństwa.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Będzie pustak nie cegła tylko ładny ;) oczywiście jak ktoś ma zdolności :) . Nurtuje mnie jedno pytanie, jak będzie się zachowywał falownik gdy wkłady się przypchają, zapewne o przepływie będzie można zapomnieć ?

Edytowane przez eljot
Opublikowano

Zastanawia mnie temat obiegu wody w akwarium tzn. jak będzie tak dmuchał to ciężko będzie go ustawić żeby syfki zbierał a jak będzie potrzebny dodatkowy falownik to w moim planowanym akwa będzie wirówka (300l)

Opublikowano

Wszystko piękne i ładne ale jest jedno ale i to niestety poważne - aby wyczyścić trzeba będzie ten "kamień" wyjąć z akwarium a to oznacza moczenie łapek i to poważne, stres dla ryb gwarantowany. Porównywalny z wyjmowaniem gąbki z mechanika jeśli nie gorszy.

Wysłane z telefonu

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Mnie jeszcze zastanawia co innego. Taki moduł filtrujący będzie stanowił element wystroju, więc istnieje niebezpieczeństwo zasypywania przez pyszczaki tego filtra. Może Tropheusy nie przerzucają piachu, ale malawka, szczególnie mbuna, robi to intensywnie. Trzeba będzie cały czas pilnować, żeby ryby nie zasypały wlotów. Czyli codzienne odgarnianie piachu. A co, jeśli w tym miejscu jakiś samiec obierze rewir? Druga kwestia to niebezpieczeństwo zaciągania piachu do filtra. Przy tym przepływie może tego być sporo. Inna kwestia to estetyka. Żeby to było na odpowiedniej wysokości nad piaskiem konieczne będą odpowiedniej długości nogi. Kamień na czterech nogach? ;) IMHO cienko to widzę.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Widzę że błąd popełniłem :(- zbytnio liczyłem na wyobrażnię koleżeństwa.

Pierwotnie zamysł był taki by zbudować taki sześcian - pustak na nogach z czarnego pcv i nic go nie maskować a przez kilka miesięcy testować jaka musi być powierzchnia gąbki i jaka jej gradacja jest optymalna by było czysto a jednocześnie najlepiej zbierała syfki i nie wymagała częstych płukań. Jakie ma być okno wlotowe wody . Jakie pozostałe wkłady są optymalne - nawet ten biopolimer nikt tu nie ma i nie zna a mądrzą się wszyscy. Jedynie Piotr wskazał na istotną wadę - fakt trzeba zamoczyć łapki , wyjąć kamień i wypłukać gąbki co jakiś czas wiem że nawet z gąbki nieco syfu poleci na baniak  - stres ryb zupełnie jak przy każdym mechaniku wewnętrznym z gąbką a są tego setki w naszych baniakach.  Jak nauczyć ryby by się nie bały ręki w wodzie chyba wiecie ?? a są tu tacy którzy uwielbiają pakować łapy do baniaka - to dla tych jest ten temat.

Zupełnie jak AqC2000 mechanik z gąbką - jak dasz fabryczną to można nie płukać wcale miesiącami a jak dasz ppi45 to wypada czyścić co tydzień.. Już wiem że nie ppi45 a raczej pójdę w ppi35 chyba będzie optymalna.

Potem myślałem zbudować na kanwie tych doświadczeń taki filtr węższy a dłuższy by zachować powierzchnię gąbek  do tego zrobić odlew silikonowy takie prawdziwego kamienia jak Stefan kolegi Yaro  by się mieścił w nim ten wąski filtr i zrobić taki "Kamień Decco" pomalowany jak mam teraz a prawie są całe czarne od krasnali więc łatwo i wstawić do mojej Tangi by pokazać że nie wiecie który to moduł jest filtrem a który prawdziwy kamień.

Ale z czasem tak zrobię - pomyślałem że jak opublikuję to dostanę wsparcie od wielu którzy zaczną to budować a suma doświadczeń zoptymalizuje konstrukcję a może i pozwoli pożyczać taką formę między kolegami do zrobienia odlewu Kamienia Decco - liczyłem że mamy koleżanki i kolegów wirtuozów w robieniu modułów jak Agnieszka, czy wielu innych, no ale się przeliczyłem - szkoda, :D sam zrobię jak zdążę.

ale robię swoje bo z kaseciakiem jak przeczytać pierwsze 10 postów było identycznie.

też przez pierwszy rok były same ale.

 

Teraz do komentarzy - Zygi można na start od razu to wszystko załadować bo biopolimery nie startują przed miesiącem więc zupełnie nie mają wpływu na biologię nitryfikacyjną która startuje - to są zupełnie inne bakterie, grzyby i co tam jeszcze.

Pozner - Krzychu  właśnie liczę na to że samiec alfa zajmie tą grotę jaka powstaje zawsze pod tym kamieniem. Nie mam takiego doświadczenia jak ty ale jeszcze nie spotkałem pyszczaka co by piasek nosił pod kamień , kurna zawsze dół pod nim wykopią a jak grota z dachem to aż cały piach wypchnie jak spychacz do gołego. Właśnie liczę na ten ogonek samca alfa stale podnoszący te śmiecie by wpadły do gąbki. A tropheusy kopią także jak wiele ryb z Malawi  i liczę także na swojego samca alfa w tym pustaku. Krzysiu -wiem że wiesz jakie są zachowania naszych  ryb - czepiasz się:D? znajdz realne argumenty na NIE .

 

 

Opublikowano

Mam formę silikonowa płaskiego modułu który stoi na środku mojego szkiełka jeżeli się przyda to nie ma problemu. Chwilowo nie miałam czasu na analizę twojego nowego projektu i jeszcze go nie ogarniam . Więc się nie wypowiem. ciągle mam w głowie filtr na falowniku ale nie mam pomysłu na kierowanie wylotem falownika.

Takie coś jak poniżej wydaje się optymalne, ale utrudnia wyjmowanie gąbki do czyszczenia ...

HMF%20rear%20view%20and%20front%20view.p

Opublikowano
Godzinę temu, deccorativo napisał:

Pozner - Krzychu  właśnie liczę na to że samiec alfa zajmie tą grotę jaka powstaje zawsze pod tym kamieniem. Nie mam takiego doświadczenia jak ty ale jeszcze nie spotkałem pyszczaka co by piasek nosił pod kamień , kurna zawsze dół pod nim wykopią a jak grota z dachem to aż cały piach wypchnie jak spychacz do gołego. Właśnie liczę na ten ogonek samca alfa stale podnoszący te śmiecie by wpadły do gąbki.

Żebyś się nie przeliczył. Żeby samiec alfa (albo któryś inny pyszczak) nie zasypał do połowy Twojego modułu-filtra, jak wiele kamieni w naszych akwariach. Ale już się nie czepiam, poczekam na efekt doświadczenia ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.