Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć!

Akwarium ze stelażem będzie w przyszłym tygodniu, lista pozostałych zakupów już prawie dopięta na ostatni guzik (w tym miejscu ukłony dla @Pleziorro, bardzo cierpliwy człowiek :) ), zostało jeszcze doprecyzować obsadę.

Powiem szczerze, że im dłużej czytam forum i przeglądam różne prezentacje zbiorników tym mam większy mętlik w głowie. 

Poniżej przykładowa obsada jaką wybrałem:

Pseudotropheus sp. Elongatus Mpanga

Pseudotropheus Saulosi

Pseudotropheus sp. Acei

Cynotilapia sp. Hara

Synodontis Njassae

Bardzo podobają mi się też Maingano i Labidochromis cearuleus ale myślę, że to już będzie za dużo.. A może coś zamienić? Zależy mi, żeby samice również miały ładne barwy. Czy w obsadzie jaka zaproponowałem nie będzie za mało żółtego?

Ile sztuk każdego gatunku zakupić? W jakich proporcjach samiec/samica? Ryby jakie planuje zakupic beda wielkosci 3-4 cm.

Absolutnie nie jestem żadnym ekspertem w tej sprawie dlatego bardzo liczę na Wasze rady.

Pozdrawiam

 

Edytowane przez d3sign
Opublikowano

Jeśli planujesz zakupić ryby wielkości o której piszesz to po 8-10szt z każdego gatunku będzie ok...Osobiście zakupił bym po 10szt...

Potem z czasem jak maluchy podrosną w razie określenia płci zredukujesz ewentualny nadmiar samców...

Opublikowano

Po wstepnych konsultacjach z kilkoma osobami zamierzam zmienic troche obsade:

- Pseudotropheus Saulosi 10 sztuk

- Pseudotropheus sp. Acei Luwala 10 sztuk

- Cynotilapia sp. Hara 10 sztuk

- Melanochromis maingano 10 sztuk

- Labidochromis caeruleus yellow 10 sztuk - wiem ze z Saulosi nie do konca beda pasowac ale moze macie cos w zamian? Przydaloby się wiecej zoltego poza Saulosi.

Tak jak pisalem wczesniej ryby wielkosci 3-4 cm, w sumie 50 ryb na starcie do redukcji, docelowo planowane okolo 40 ryb.

Co ciekawe pewna hodowla polecala mi Crabro ale uwazam iz moj zbiornik bedzie dla nich za maly.

Bede bardzo wdzieczny za wasze porady.

Opublikowano

Tak jak już prywatnie rozmawialiśmy, dla mnie Yellow będzie tu się gryzł z Sauloskami i Acei które bardziej lubią wegetariańsko pojeść.
I jeśli już bym miał coś zmieniać to właśnie odjąć Yellow, bo kolorystycznie samice Saulosków dadzą żółtość w baniaku.

Zapraszam Panie i Panowie do szerszej dyskusji w temacie, nie pozostawiajmy Łukasza z dylematami samemu sobie :).

 

Opublikowano (edytowane)

Yellow z saulosi pogodzisz obsada ok nie masz w obsadzie typowych roślinożerców.

Edytowane przez eljot
  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, jaras napisał:

Zamiast Saulosi dałbym Mpanga. Ma też ładne nie żółte samice

Hmm jaką dokładnie rybę masz na myśli ?

Opublikowano
8 godzin temu, eljot napisał:

Hmm jaką dokładnie rybę masz na myśli ?

Sorki. Chodziło o pseudotropheus elongatus mphanga

  • Dziękuję 1
Opublikowano
5 godzin temu, Mortis napisał:

Ostatnio zauważyłem, że często w nazwie Mphangi ginie literka "H" 

Nic dziwnego skoro nawet rekomendowana na forum hodowla w swojej ofercie pisze Mpanga zamiast Mphanga :)

 

10 godzin temu, jaras napisał:

Zamiast Saulosi dałbym Mpanga. Ma też ładne nie żółte samice

Saulosi bardzo mi się podoba natomiast co do Mphangi - samiec jest bardzo ladny ale samice jakos nie przypadly mi do gustu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.