Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, Pleziorro napisał:

No tutaj sprawa nie jest taka oczywista, planować to można mniej więcej ilość dzieci :).
Natomiast jeśli kupisz młode ryby to musisz ich nabyć po minimum 10-12 sztuk i poczekać jakie haremy z tego wyrosną. Potem ewentualnie redukować, choć przy Maingano nie będzie to prosta sprawa/

Czyli jednak bliżej 10 sztuk niż marne 5 sztuk z gatunku...

Co z tego wyrośnie to ja wiem, a haremy faktycznie mogą być ciekawe i 1 samiec zaiwani wszystkie panienki a drugi będzie kawalerem :)... Ok, to zamówię przynajmniej 2 samce + 6-8 samic, a w razie braków dokupi się kolejne egzemplarze do obsady lub zacznie redukować...

Opublikowano
14 minut temu, Morganelo napisał:

Na początek chce ryby spokojne, które dają tyle samo radości co i większe odmiany... Muszę od nowa sobie przypomnieć co i jak z hodowlą pyszczków z Malawi :)...

Tak więc jeżeli już to obsada spokojna, nie wymagająca ode mnie od razu wiedzy największego guru...

Żebyś się nie zdziwił. Nie ma przy mbunie czegoś takiego, jak spokojna obsada. Zobacz w temacie kol. Spiocha, co z jego obsadą zrobił samiec maingano. 

Opublikowano
7 minut temu, Morganelo napisał:

Czyli jednak bliżej 10 sztuk niż marne 5 sztuk z gatunku...

Co z tego wyrośnie to ja wiem, a haremy faktycznie mogą być ciekawe i 1 samiec zaiwani wszystkie panienki a drugi będzie kawalerem :)... Ok, to zamówię przynajmniej 2 samce + 6-8 samic, a w razie braków dokupi się kolejne egzemplarze do obsady lub zacznie redukować...

Mi się rozchodzi o to, że kupisz ryby "Unisex" :) (to takie modne obecnie słowo). I dopiero czas pokaże ile masz samic a ile samców (czemu zawsze więcej tych chłopaków?).
Chyba że planujesz kupować dorosla obsadę, ale osobiście bym polecał obserwować dorastanie i zachowania wybarwiajacych się ryb, zdobywanie dominacji, pierwsze tarło...
Mniejsze też jest ryzyko wojen i zgonów w wyniku pobicia przy wpuszczeniu całej obsady maluchów.
 

Opublikowano
9 minut temu, pozner napisał:

Żebyś się nie zdziwił. Nie ma przy mbunie czegoś takiego, jak spokojna obsada. Zobacz w temacie kol. Spiocha, co z jego obsadą zrobił samiec maingano. 

Spokojne - chodziło mi o to, aby nie były od razu wymagające ogromnej wiedzy, bo jej nie posiadam... Jednakże z czasem znów sobie przypomnę co, jak i obsada zacznie się zmieniać... Na spokojnie :) nie od razu Rzym zbudowano...

 

5 minut temu, Pleziorro napisał:

Mi się rozchodzi o to, że kupisz ryby "Unisex" :) (to takie modne obecnie słowo). I dopiero czas pokaże ile masz samic a ile samców (czemu zawsze więcej tych chłopaków?).
Chyba że planujesz kupować dorosłą obsadę, ale osobiście bym polecał obserwować dorastanie i zachowania wybarwiających się ryb, zdobywanie dominacji, pierwsze tarło...
Mniejsze też jest ryzyko wojen i zgonów w wyniku pobicia przy wpuszczeniu całej obsady maluchów.
 

Kurcze, rzeczywiście zapomniałem, że obsada to same maluchy (nie chce się pozbawić okresu dorastania, wybarwiania i całej tej otoczki)... Czyli tak jak piszesz "Unisex" (zapomniałem, że dopiero jak podrosną wyjdzie samiec/ samica) i nie wiadomo co i w jakiej ilości przyjedzie... A Zamówienie będzie składało się z samych maluchów 2-4cm, no chyba, że w innej hodowli znajdę większe 5cm...

 

Opublikowano

Co do Kakusa to chyba jest szansa, że można trafić harem. Samice mają jasne płetwy brzuszne,  samce ciemne. Tylko nie wiem czy przy tej wielkości ryb już występuje różnica w kolorystyce płetwy. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.