Skocz do zawartości

Obsada do Malawi 300L (120x50x50)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zbieram informacje co do możliwej obsady do 300L zbiornika 120x50x50.

Lepsza połowa już sobie upolowała i wybrała obsadę :) ze sklepu FishMagic

Nie wiem czy nie za mała obsada będzie docelowo, ale mam chęć zwiększyć ją do 10 sztuk z każdego gatunku. Otrzymałem już informację, że Kakusa i Demasoni nie będa miały łatwego życia razem, bo jedno mięsożerne a drugie roślinożerne...

Czy macie jakąś alternatywę dla powyższej obsady, tak by żona nie była za bardzo zawiedziona, że jej wybór nie wypali... Spodobały się jej mocno Kakusa oraz Mara Point więc tutaj będzie trzeba pilnować się kolorystyki, bo uparta baba z niej...

Będę wdzięczny za każde info i kierunek szukania...

 

Szybki edit co do obsady bo uświadomiono mnie właśnie o popełnionym błędzie w wyborze obsady pod względem żywieniowym - Demasoni to roślinożerca :)  więc poniżej obecny wybór

Czy pokarm również jest odpowiedni do ryb, czy warto zainteresować się innym???

 

Co do obsady zapraszam do propozycji, żonkil jak i ja chętnie poznamy opinie i wasze propozycje...

 

Edytowane przez Morganelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jsk już pisałem wcześniej proponuję zamiast Demasoni dać Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano. Równie piękna i jest w ofercie Fish Magic. Obejrzyj jeszcze Cynotilapia sp hara Gallireya Reef też fajna rybka super komponuje się z Yellow i chyba nawet ładniejsza od socolofi.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja 

Labidochromis Caeruleus 

Pseudotropheus elongatus Mphanga 

Cynotilapia Hara 

Masz tu trzy gatunki, w którym jeden jest terytorialny czyli Hara, Mphanga ryba relatywnie spokojna z nawet fajnymi samicami, Labidochromis fajnie będzie się komponował zresztą obsady. 

Mając u siebie Mphange i Harę z Fish Magic nie zauważyłem u nich szczególnej agresywności. Walki występowały jedynie wewnątrz gatunkowo. Rewir obierała jedynie Hara, Mphanga nigdzie na dłużej nie zagrzała miejsca. Niby krótkie spięcie o kawałek miejsca pod kamieniem między sobą przeprowadzały, ale to były walki kilkusekundowe. 

Czemu doradzam  taką obsadę, masz kwintesencję malawi, żółty kolor i czarne pionowe pasy na tle niebieskiego. Z Harą można postawić na dwa samce, będzie to ryba najbardziej dominującą więc konkretną konkurencja do pełnego wybarwienia jak najbardziej wskazana. 

Co do pokarmów od FM, przy młodych rybach i mniejszym doświadczeniu przy karmieniu zalecam pokarmy płatkowe. Pokarm od FM w przyszłości jak najbardziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peryfiton też spożywa, nie jest to typowy roślinożerca, ale może na początek to faktycznie mieszać yellow z mphangą. Z drugiej strony ułożyć dietę 60/40 na rośliny i raz na jakiś czas dać prawdziwe mięso byłoby dobrze, ale kombinacja jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie yellow były karmione w stosunku 60/40 na korzyść mięsa i mimo to i tak wolniej rosły niż towarzyszące im Hary. Kupywane były w podobnym rozmiarze. Moim zdaniem, zresztą dr. Pawlak w rozmowie to potwierdził, yellow najlepiej się rozwija w obsadzie typowo mięsnej.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Perez666 napisał:

Roślinożerna mphanga(glony i fitoplankton) z L.caeruleus?! I to jeszcze początkującemu... odradzam.

Popieram :) - może aż taki świerzak nie jestem, ale nie chce od razu rzucać się na głęboką wodę... Ryby i akwarystyka to nie zabawki, więc przyśpieszonego kursu z hodowli wymagających pyszczków nie chce przechodzić...Na początek chce ryby spokojne, które dają tyle samo radości co i większe odmiany... Muszę od nowa sobie przypomnieć co i jak z hodowlą pyszczków z Malawi :)...

Tak więc jeżeli już to obsada spokojna, nie wymagająca ode mnie od razu wiedzy największego guru... Akwarystyka to hobby, które towarzyszyło mi od wielu lat, ale przerwa sprawiła, że sporo się zapomniało...

 

Obecna obsada jaka będzie pływać to:

Tylko co do ilości nie jestem jeszcze w 100% pewny czy po 5 sztuk z każdego gatunku wystarczy... 5 sztuk = 1 samiec + 4 samice...

Czy nie lepsze będzie jak będzie 2 samce + 6-8 samic???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tutaj sprawa nie jest taka oczywista, planować to można mniej więcej ilość dzieci :).
Natomiast jeśli kupisz młode ryby to musisz ich nabyć po minimum 10-12 sztuk i poczekać jakie haremy z tego wyrosną. Potem ewentualnie redukować, choć przy Maingano nie będzie to prosta sprawa/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
    • Dostępne 2 sztuki. Wielkość 7-9 cm. Ryby od Darka Gaży - na stronie można obejrzeć zdjęcia. Tylko odbiór w Gliwicach.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.