Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
no i czemu nie ma czarnego brystolu?!?!
Był ale się rozpuścił [/quote:1x17g4gj]

Ja Ci dam rozpuścił :!: :twisted:

Czarny bristol to jest to. Stosunek cena/efekt nie do pobicia :lol: .

Opublikowano

Ja Ci dam rozpuścił :!: :twisted:

Czarny bristol to jest to. Stosunek cena/efekt nie do pobicia :lol: .


Oświadczam, że nie brałem udziału w jego rozpuszczaniu :)

-------------------

Są w sprzedaży jakieś tła choćby troche podobne do BTN ale duuużo tańsze?

Opublikowano

ja tam wybrałem ceresit skała, jak dla mnie najbardziej naturalne (poza BTN - ma w sobie diabła :D). Ciekawe czy z niego dałoby sie uzyskać coś takiego jak u Jakuba... hm

Opublikowano

do małego baniaka <150cm wybrałbym ceresit (skała), mimo że mnie raz pokonał


ale do takiego powyżej 2,5m zamówiłbym litą skałę szlifowaną w dwóch stron w kąt prosty i wstawiłbym do akwa... mniej "zabawy", waga przy tonie wody nie gra już aż takiej roli i bardziej naturalne niż cokolwiek co jestem w stanie wyrzeźbić :mrgreen:

Opublikowano

napisałem inne więc wyjaśniam,

jako ze zarówno moje obecne główne akwa jak i planowane przyszłe akwa mają długość osylującą koło 2 m to w tej kategorii świetnei się sprawdza tzw ofis czyli płyta kamienna z bloku skalnego, dokładnie to do dużych zakładów kamieniarskich przyworzą bloki skalne których krawedzie sa poszarpane, tak je je odłupali. zanim z tego zaczna robić nagrobki to pierwszą wartwę tzreba ściąć i ten sposób otrzymujemy płyte skalną o grubości np 2 do 5 cm gdzie jedna srona jest poszarpana/nierówna a druga idealnie gładka wystarczy zamówić przycięcie tego pod wymiar tylnej szyby, potym podzielić to na np cztery części aby móc to podniesć i tym płaskim przykładamy do szyby, super efekt, stosunkowo niewielki koszt bo kamieniarz traktuje to jako gruz więc głónie skasuje za cięcie, największy minus to waga.

Opublikowano

hm a taki bloczek dla 120X50 ile mógłby w przybliżeniu kosztować i ważyć? Bo choć to skała to 2-5 cm nie należy do najgrubszych :)

Opublikowano
hm a taki bloczek dla 120X50 ile mógłby w przybliżeniu kosztować i ważyć? Bo choć to skała to 2-5 cm nie należy do najgrubszych :)

ciężko mi powiedziec na teraz bo ostatni raz takie tło robiłem ponad dwa lata temu wtedy za tło 196/60 zapłaciłem coś koło 400,- zł zamówiłe je w czterech kawałkach bo całosć ważyła coś ze 120-150 kilo materiła to granit.

Opublikowano

:shock:


nooo... ma swoją wagę i ma swoją cenę, ale trzeba przyznać wygląda rewelacyjnie. Gdybym miał zakładać większy baniak to tylko taki bloczek.

Opublikowano

mars właśnie o czymś takim pisałem wcześniej... też zaznaczając "inne"

właśnie o tyle o ile dla baniaka np 120cm waga takiego bloczka jest % za duża w stosunku do całości, tak przy długich baniakach, które powiedzmy i tak ważą tonę ten stosunek masy nie jest już taki straszny...


a cena ... 400zł za naturalnie wyglądające tło w stosunku do 200zł i dwóch tygodni brodzenia w betonie, bez "pewności", że tło zachwyci... no cóż ryzyko do podjęcia sądzę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.