Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Udzielam się na tym forum już od jakiegoś czasu, korzystam z wiedzy głównie technicznej, ale coraz częściej czytam i oglądam również wpisy o pyszczakach z Malawi. Jak pewnie wielu pamięta mam 1000l Tanganikę mięsożerną z C. Gibberosa w roli głównej oraz do zeszłego tygodnia u dziecka stał mały 118l zbiorniczek z muszfowcami z Tanganiki. Muszlowce - fajne rybki, ale dla 7 letniego dziecka trochę nudą wiało i od dłuższego czasu marudził mi o zmianę na bardziej kolorowe, pływające żwawiej :-)

I tak - po sprawdzeniu co do takiego zbiornika można by wpuścić - wczoraj przyjechały z Tan-Mala pseudotropheus (chindogo) saulosi, 3-4cm rybki w ilości 10 sztuk.

Muszlowce oddane w dobre ręce, wystroju za bardzo nie zmieniałem, rybki po aklimatyzacji pływają wszystkie, są dość żywotne i łapczywie pobierają pokarm.

Akwarium 80x40x37 - 118l,

filtracja EHEIM 2226 - już ponad 10 lat ten filterek u mnie chodzi

grzałka Eheim 50W,

Oświetlenie - lampa DIY z świetlówką 18W Power Glo

Pewnie odsądzicie mnie od czci i wiary, ale pływają tam również 2 maluchy ok 2cm gibberosy (zdjęcie 2). Uratowały się przez predatorami ucieczką do sumpa przez komin, więc musiałem dać im szansę. Dieta nie koniecznie ta sama i mam tego świadomość, ale saulosi też trochę mięsa będą dostawały (kryl, artemia, cyklop) a z kolei spirulina, która też ma przecież białko tym gibberosom nie zaszkodzi. Jak trochę podrosną to wrócą do dużego akwarium, może im tam jakiś kotnik zafunduję.

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że w grupie saulosi jeden osobnik wyraźnie się wybarwia (zdjęcie 3) a drugi (zdjęcie 4) ma czarne płetwy grzbietowe. Czy to są potencjalne samce? Rozumiem, że przy odrobinie szczęścia mógłbym zostawić dwa samce i 5-6 samic?

Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie, na razie rybki mi się podobają swoją żywiołowością. I tak sobie myślę, że jakbym dzisiaj od nowa miał 1000l urządzać, to kto wie, czy nie byłoby to Malawi :-

)IMG_0596.jpeg

    

  

IMG_0603.jpeg

IMG_0605.jpeg

IMG_0607.jpeg

  • Dziękuję 1
Opublikowano
11 minut temu, wojtekr napisał:

Czy to są potencjalne samce?

...potencjalnie tak. Z tym ,że może ich być więcej ale to kwestia czasu zanim się ujawnią;) . Jeżeli chodzi o dwa samce w tym litrażu to póki są małe to trzymaj...jak podrosną to będzie ciężko w tym sensie ,że jak obiorą rewiry to będą miały mało miejsca. Nie jestem zwolennikiem gnejsu w w akwarium ( wole serpentynit) ale w tym przypadku bardzo fajnie wygląda. Pewnie Power Glo i rośliny swoje robią. Zwróć uwagę na postrzępione płetwy...Pewnie to efekt podróży albo który(a)ś zaczyna "rządzić". Ale miejmy nadzieje ,że nie będzie zdominowana.

Generalnie małe ale ładne:)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanko, czy jak żółtemu maluchowi płetwa grzbietowa robi się czarna, to znaczy, że to już początek wybarwiania się samca? Na razie mam dwa chyba ewidentne samce, bo już są praktycznie różowo-niebieskie i ten proces postępuje, natomiast widzę, że dwóm osobnikom zaczynają się robić czarne płetwy. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Mały update.... samczyk już się wybarwił jak należy, nie wiem, czy nie zakatrupił rywala.

I jeszcze ciekawostka.... zakwitł mi anubias :)

IMG_0677a.jpg

IMG_0664a.jpg

Opublikowano

ciężko mi dobre zdjęcie zrobić, bo ostrości nie mogę złapać przy tych szybkościach, ale zobacz te. Może jeszcze trochę czasu muszą mieć, żeby do "wzorca" dobiec. W końcu to są F1 z Tan-Mal-u :D

IMG_0675c.jpg

IMG_0669b.jpg

IMG_0670b.jpg

Opublikowano

Samczyk ma dobre zadatki. Pasów ma odpowiednią ilość. Pozostaje kwestia wysycenia barw. Anubiasy, jeśli mają dobre warunki, kwitną raz za razem. U mnie nie były posadzone w piachu, tylko przyczepione do kamieni i tak powinny być chowane. Idealna roślina dla pyszczaków. Minusem są zarastające glonem liście.

Opublikowano
1 godzinę temu, pozner napisał:

Samczyk ma dobre zadatki. Pasów ma odpowiednią ilość. Pozostaje kwestia wysycenia barw. 

Mam nadzieję że nie piszesz o tym samcu na pierwszej fotce z postu 5 ;)

 

Opublikowano
59 minut temu, egon44 napisał:
3 godziny temu, pozner napisał:

Samczyk ma dobre zadatki. Pasów ma odpowiednią ilość. Pozostaje kwestia wysycenia barw. 

Mam nadzieję że nie piszesz o tym samcu na pierwszej fotce z postu 5 ;)

Aż tak się nie zagłębiam. Domyślam się,  że to jest ta sama ryba, co na fotkach w 7 poście. Zmiennośc ubarwienia jest w pełni usprawiedliwiona, gdyż kolega ma swoją obsadę od ledwo 1,5 miesiąca i już by chciał wszystkie wzorcowe ryby. Jak widać, nie tylko ze startem akwarium wszyscy się śpieszą. Nie tak szybko.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.