Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wylot daj 3/4 bez żadnych zwężek i przełącz na 3 bieg powinno przestać kapać. 

P.S. Pisałem już nie używać teflonu do gwintu bo to badziewie ;-)

Opublikowano

Wylot mam 3/4. Na III biegu za mocno naparza aż pralkę robi. Poczekam ze dwa dni i jak nie przestanie to kupię ten kit.

Dnia 2.01.2017 o 21:40, stan napisał:

P.S. Pisałem już nie używać teflonu do gwintu bo to badziewie ;-)

Przeczytałem w trakcie montażu. Dlatego drugi śrubek i reszta narurowca jest na konopiach ;)

Opublikowano
38 minutes ago, stan said:

Wylot daj 3/4 bez żadnych zwężek i przełącz na 3 bieg powinno przestać kapać. 

P.S. Pisałem już nie używać teflonu do gwintu bo to badziewie ;-)

Moj wylot jest w tej chwili 40mm i rurkach 32mm, i przy 3 rownoleglych mechanikach musze na 2 biegu miec pompe. Seba nie ma biologii zamontowanej rowniez, przy 3/4 wylocie (rurki 25mm?), tylko moge sobie wyobrazic to cisnienie.

38 minutes ago, JemioloSeba said:

Wylot mam 3/4. Na III biegu za mocno naparza aż pralkę robi. Poczekam ze dwa dni i jak nie przestanie to kupię ten kit.

Przeczytałem w trakcie montażu. Dlatego drugi śrubek i reszta narurowca jest na konopiach ;)

W moim poscie polecono mi teflonowy sznurek, z racji, ze rowniez mialem problemy z tasma teflonowa. Sznurek jest niesamowity. Dobry jak konopia i wygodny w uzyciu (jesli nie wygodniejszy) jak tasma. 

Opublikowano
20 minut temu, Paulstick napisał:

W moim poscie polecono mi teflonowy sznurek, z racji, ze rowniez mialem problemy z tasma teflonowa. Sznurek jest niesamowity. Dobry jak konopia i wygodny w uzyciu (jesli nie wygodniejszy) jak tasma

U mnie zawsze z taśmą były jakieś jaja. Zawsze gdzieś przy łączeniu musiało się pocić przez kilkanaście dni. 3 razy skręcałem na taśmę i 3 razy musiałem ustawiać miskę pod zaworami na dobre 2 tygodnie. Przy kolejnym skręcaniu już całego narurowca z pewnością skorzystam ze sznurka teflonowego. Gorzej na pewno być nie może :)

Opublikowano
Just now, marcin1ja1 said:

U mnie zawsze z taśmą były jakieś jaja. Zawsze gdzieś przy łączeniu musiało się pocić przez kilkanaście dni. 3 razy skręcałem na taśmę i 3 razy musiałem ustawiać miskę pod zaworami na dobre 2 tygodnie. Przy kolejnym skręcaniu już całego narurowca z pewnością skorzystam ze sznurka teflonowego. Gorzej na pewno być nie może :)

Uwierz mi nie pozalujesz. Nie mozesz spieprzyc polaczenia nawet jakbys się staral...

Opublikowano

Odnośnie przecieku na połączeniu też walczyłem. U mnie przeciekało na połączeniu klejonym łączki a kolana. Smarowalem od zewnątrz klejem do pvc, nie pomogło. Smarowałem klejem epoxydowym, nie pomogło. W końcu się wkurzyłem i zalałem Fix All Turbo powstała fajna gumowa otoka i spokój. To rozwiązanie tymczasowe bo elementy chcę wymienic, ale pracuje tak już tydzień na różnych mocach i ani kropelki. Tak wiec Fix All Turbo dobry na wszystko

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
3 godziny temu, sniadypl napisał:

Robiłem testy w czyszczeniu gąbek. Na gąbkach jest dokładnie taka sama ilość syfu po 2 tygodniach, co po pół roku, więc daruje sobie ich czyszczenie na co raz to dłuższe okresy.

To normalne po dwóch tygodniach bakterie zaczynają robić swoje i rozkładają klocki i inne nieczystości pogarszając jakość wody (DOC, NO3).

Rób jak uważasz.

Opublikowano

Jak już pisałem, nie mam problemów z taśmą, ale najważniejsze - używać tej grubej i szerokiej i nawijać naprawdę dużo, aż prawie gwintu nie będzie widać. :)
Poxilina bez problemu da radę bo właśnie do takich przecieków została stworzona. Zrób z niej bułę naokoło i będzie dobrze. :)


Wysłane z telefonu

Opublikowano
1 minutę temu, spiochu napisał:

Poxilina bez problemu da radę bo właśnie do takich przecieków została stworzona. Zrób z niej bułę naokoło i będzie dobrze. :)

Tyle, że na instrukcji napisane jest, że miejsce klejenia ma być suche. Klej, który podałem parę postów wyżej klei na mokro. Na razie stoi mały pojemniczek i przez noc ledwo na dnie jest woda. Poczekam kilka dni co będzie bo może samo przejdzie.

Opublikowano

A nie możesz najzwyczajniej rozkręcić na śrubunku, podwinąć gwint od nowa, nakręcić półśrubunek i ponownie wpiąć pompę. Przecież po to są połączenia śrubunkowe, żeby można było wypiąć pompę, roboty na 10 i masz spokój.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.