Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pozwolę sobie skrobnąć parę linijek odnośnie o  Copadichromis Chrysonotus.

Pływają u mnie od miesiąca, a polecił mi je Wojtek (Hari)

Są to prawdziwe* tonowce, praktycznie cały czas pływają przy lustrze wody. Ryby te są kompletnie bezkonfliktowe i nieagresywne.

Copadichromis Chrysonotus jest rybą stadną, pływającą praktycznie całymi dniami w grupie. Niestety nie jestem w stanie określić płci, ale po rozmowie z p. Moniką z TM układ powinien wynieść 2/3+3/2 i na 90% mam dwa samce (oceniam to po atrapach na płetwie odbytowej). Jak na razie wielosamcowość wydaje się realna i w pełni możliwa.

Ryby przyjmują bez problemu pokarm w płatkach (OSI) jak i mrożonki (ochotki, wodzień, kryl). Niestety bardzo powoli się wybarwiają (ryby zakupiłem w rozmiarach 6-8cm), a właściwie do tej pory zero wybarwienia. Być może jest to spowodowane zmianą "otoczenia".

Z biegiem czasu będę starał się wrzucać do tego tematu zdjęcia i kolejne obserwacje.

 

* Dlaczego użyłem słowa prawdziwe, otóż przez pół roku miałem w swoim zbiorniku Copadichromis Borelyi, który też jest tonowcem, jednak u mnie znacznie więcej czasu spędzał w środkowej partii akwarium, niż przy lustrze wody

 

  • Dziękuję 3
Opublikowano (edytowane)

Z usposobienia są chyba takie same jak moje C. geertsi Gome. Już moje 5cm. Lethrinopsy albus potrafią je pogonić, a przecież to jeden z najłagodniejszych gatunków. Na zdjęciach wyglądają ciekawie.

12 godzin temu, Merlot napisał:

Ryby przyjmują bez problemu pokarm w płatkach (OSI) jak i mrożonki (ochotki, wodzień, kryl).

Ochotkę bym odstawił.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Spodziewam się (nie tylko w młodości) podobieństwa zachowaniowego (wyraźna toniowość) do Copadichromis trewavasae.

Nie po raz pierwszy okazuje się, że trudno znaleźć rybę, z którą nie miałby styczności Jjacek.:)

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Mija miesiąc od pierwszego wpisu, więc czas o małą aktualizację :)

Ryby zaczynają pokazywać mały zadziorny charakter, co prawda nie są to boje, ale czasem pojawiają się "usta vs usta".

Dalej nie zmienia się, to że pływają cały czas w toni.

Jednak wydaje mi się, że moje Mdoki są dla nich za "mocne" i przez to ryby nie wybarwiły się jeszcze. Zdarza się, że najmniejsza w akwarium samica Mdoki potrafi przegonić znacznie większego Copadichromisa.

 

 

 

DSC_0057.JPG

DSC_0082.JPG

Opublikowano
10 minut temu, Merlot napisał:

Jednak wydaje mi się, że moje Mdoki są dla nich za "mocne" i przez to ryby nie wybarwiły się jeszcze. Zdarza się, że najmniejsza w akwarium samica Mdoki potrafi przegonić znacznie większego Copadichromisa.

Ile te ryby mają długości bo na fotce wyglądają na podstawówkę ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.