Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak lepiej?
131ed5a294b608b48c4f20010d6f3426.jpg
Nie wiem tylko gdzie to TMBT wcisnąć, chyba że przy zastosowaniu absorbera NO3 nie jest konieczne? W sumie jedno i drugie robią tą samą robotę?

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, led4grow napisał:

Nie wiem tylko gdzie to TMBT wcisnąć, chyba że przy zastosowaniu absorbera NO3 nie jest konieczne? W sumie jedno i drugie robią tą samą robotę?

TMBT zmniejsza poziom NO3 oraz PO4

Purolite zmniejsza poziom NO3 oraz dodatkowo krystalizuje wodę

Edytowane przez egon44
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Nie wiem tylko czy nie otymalniej było by obrócić pompę o 90 stopni tak aby zasysy były od dołu. Wydaje mi się że lepiej będzie zasysać wodę.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
TMBT zmniejsza poziom NO3 oraz PO4

Purolite zmniejsza poziom NO3 oraz dodatkowo krystalizuje wodę


Gdzie umieścić litr TMBT w takim kaseciaku lub jak go dostosować żeby później nie żałować ;)
Nie wiem tylko czy nie otymalniej było by obrócić pompę o 90 stopni tak aby zasysy były od dołu. Wydaje mi się że lepiej będzie zasysać wodę.


Myślałem o tym i też się zmieści z fabrycznym kolankiem tylko nie wiem czy znajdę rurkę do niego. Jeśli nie to peszel, ale wtedy już łuk może z pompy nie wyjść :(
Opublikowano

Spokojnie, mam właśnie w ten sosób, peszel na kolanko i wrzątkiem go wyprofilujesz. Jeśli to Ci nie wyjdzie to przed ceramiką wkładasz kratkę na krety lub ogrodzeniową powlekaną i spinasz do niej peszel trytką i jest elegancko ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 minuty temu, led4grow napisał:

Gdzie umieścić litr TMBT w takim kaseciaku lub jak go dostosować żeby później nie żałować ;)

 

Z tego co pisał kiedyś chyba @deccorativo TMBT potrzebuje dużego przepływu wody żeby zadziałał więc musiałbym najlepiej Henryka zapytać gdzie go umieścić...Nie chce też tobie źle doradzić ;) 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, kwiq napisał:

Nie wiem tylko czy nie otymalniej było by obrócić pompę o 90 stopni tak aby zasysy były od dołu. Wydaje mi się że lepiej będzie zasysać wodę.

Ale tutaj prawdopodobnie będzie przez takie rozwiązanie duzy spadek mocy :/ Filtry, czy to wloty, czy wyloty najlepiej jak sa cale proste, bo przy kolankach przepływ zmniejsza się.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Pomaleńku i w turbo-kaseciaku znajdujemy miejsce na TMBT.:D

Tak jak piszę Andrzej - TMBT wymaga silnego przepływu przez to złoże.

Jak zrobiłeś miejsce na grzałkę :D to masz teraz komorę na TMBT .

Jeśli odliczymy te 3 cm na grzałkę to tam jest ok 1,3 litra miejsca na biopolimer wsadzony w siatkę na warzywa  i wsunięte w komorę śmieciową.

 

Ma to wadę która jest zaletą.:huh:

TMBT będzie w najbrudniejszej wodzie przed filtracją mechaniczną, więc zapewne przez miesiąc się zasyfi , ale jest w piśmie świętym biopolimeru napisane - płukać co miesiąc w wodzie z ustrojstwa albo z baniaka i obracać te podkówki.

Jak ci przytka złoże TMBT i spadnie lustro aż do pompy która zacznie siorbać to jak przy zasyfionej gąbce - będziesz musiał wyczyścić i to jest ta zaleta - kaseciak sam zmusza do dbania o czystość w baniaku.

Drugi plus to że złoże jest w najbardziej natlenionej wodzie jaka wpada do filtra , bo  po gąbce czy ceramice znacznie mniej tlenu a więcej dwutlenku węgla z nitryfikacji.

Trzeba spróbować bo to tylko  teoretyczne rozwiązanie - sam nie próbowałem jeszcze takiego siupasa wykręcić.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Hmm... Aż się prosi żeby tam to wcisnąć :) Obecnie filtry czyszczę co tydzień przy lekkim przerybieniu, więc jak wytrzyma 10dni to będzie miodzio. Poza tym podmianki 1x miesiąc, więc cotygodniowe czyszczenie gąbki i TMBT to już można nazwać przyjemnością :)

Ostatecznie kasetę zrobię 10mm szerszą czyli na 150mm w razie gdyby trzeba było obrócić pompę bokiem i wyjść łukiem peszlem.

Zastanawiam się jeszcze nad wlotem, przy założeniu 5x150mm wychodzi 7,5cm2. Kolega kwiq ma nieco ponad 5cm2 tylko chyba jeszcze nie zalał baniaka?

Krzymor przy tej samej pompie ma już 9cm2. I bądź tu Pan mądry ;]

Sytuacja w tym przypadku jednak będzie nieco inna, bo opór będzie stawiać nie tylko gąbka PPI45 ale też TMBT.

Gąbkę zamówić o 2mm węższą od komory, bo podobno jak jest na wymiar po ciężko się wkłada mokrą?

Opublikowano

Zalane tyko jeszcze nic nie pływa. Ja się wzorowałem na turbo kaseciaku kolegi Henryka i zrobiłem tyko dolny wlot na całej szerokości. Czyli 13.4cm X 4mm i dodatkowo powiększyłem troszkę szparę na środku więc pewnie około 5,5cm, Spadek w komorze pompy około 2cm więc nie wydaje mi się że więcej będzie potrzebne. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.