Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Daj spokój bo się wzrusze:D Tak poważnie jeśli masz jakieś problemy pytania wal na maila bądź gg zawsze odpowiem. No chyba, że mieszkasz blisko to inaczej pogadamy;)

Opublikowano

Nad tą głowicą Atmana pomyśl poważnie, u mnie w baniaku 125x50x50 sprawuje sie rewelacyjnie, odkąd zamieściłem ją w akwa spędzam obserwując podopiecznych dwa razy więcej czasu, rybcie są bardziej ruchliwe i jakby weselsze. Nic więcej nie moge chyba w tym wątku powiedzieć, całą moją wiedze zawarł w swoim poście czester_

Opublikowano
Nad tą głowicą Atmana pomyśl poważnie, u mnie w baniaku 125x50x50 sprawuje sie rewelacyjnie, odkąd zamieściłem ją w akwa spędzam obserwując podopiecznych dwa razy więcej czasu, rybcie są bardziej ruchliwe i jakby weselsze. Nic więcej nie moge chyba w tym wątku powiedzieć, całą moją wiedze zawarł w swoim poście czester_


nad głowicą atamana? przecież to ustrojstwo żre >30W non stop!!

to nie za dużo jak na filtr wewnętrzny??

zdecydowanie <16W i szybciutko zwróci się różnica w cenie

przecież to nie jest jakiś mega-wielki zbiornik, żeby do niego zaraz potrzeba było osobnej elektrowni :roll:


no chyba że tym atamanem pompujesz wodę nad akwa na koło wodne podłączone do dynama - takie małe "perpetum mobile" :twisted:


zdecydowanie w granicach 1000l/h wygrywa fluval4+ ze zużyciem 9W - i tyle.

Opublikowano

To chyba nawet nie chodzi tyle o marke co o przepływ i gąbke. W takim akwa przepływ rzędu 1100-1400l/h jest optymalny, a jesli dodatkowo kamienie poukładane są w sposób wykluczajacy nazwe to "martwe rejony" to nawet są tygodnie gdzie z dna nie mamy co odmulać.

Opublikowano
nad głowicą atamana? przecież to ustrojstwo żre >30W non stop!!

to nie za dużo jak na filtr wewnętrzny??

zdecydowanie <16W i szybciutko zwróci się różnica w cenie

przecież to nie jest jakiś mega-wielki zbiornik, żeby do niego zaraz potrzeba było osobnej elektrowni


no chyba że tym atamanem pompujesz wodę nad akwa na koło wodne podłączone do dynama - takie małe "perpetum mobile"


zdecydowanie w granicach 1000l/h wygrywa fluval4+ ze zużyciem 9W - i tyle.


Różnica w kosztach znacząca, ale w użytkowaniu też... Ja już mam dość mojego Szuta, który mimo, że niby dmucha 1100l/h, to po kilku dniach jego malutki kilkunastowatowy silniczek nie daje rady :? Im mocniejszy silnik, tym lepiej :twisted: . Chyba, że ktoś lubi czyścić wewnętrzny co 2 dni :wink: .

Opublikowano

nad głowicą atamana? przecież to ustrojstwo żre >30W non stop!!

to nie za dużo jak na filtr wewnętrzny??

zdecydowanie <16W i szybciutko zwróci się różnica w cenie

przecież to nie jest jakiś mega-wielki zbiornik, żeby do niego zaraz potrzeba było osobnej elektrowni :roll:


no chyba że tym atamanem pompujesz wodę nad akwa na koło wodne podłączone do dynama - takie małe "perpetum mobile" :twisted:


zdecydowanie w granicach 1000l/h wygrywa fluval4+ ze zużyciem 9W - i tyle.



Mój błąd, złego linka wstawiłem, oczywićsci chodziło mi o model niżej, na to faktycznie trudniej by było zarobić.

Opublikowano

Różnica w kosztach znacząca, ale w użytkowaniu też... Ja już mam dość mojego Szuta, który mimo, że niby dmucha 1100l/h, to po kilku dniach jego malutki kilkunastowatowy silniczek nie daje rady :? Im mocniejszy silnik, tym lepiej :twisted: . Chyba, że ktoś lubi czyścić wewnętrzny co 2 dni :wink: .



Wiesz co, a próbowałeś z inną gąbką? Bo ona też ma dużo do powiedzenia. Jeśli się nie myle to standardowo szut jest w zamkniętej obudowie. Gdybyś dał jakąś wielką gąbke i wydłużył otwór ssący to najprawdopodobniej byłaby poprawa.

Opublikowano

Może i pochłania 30W, ale ma 2000l przepływu. Oczywiście taki nie jest potrzebny do tego zbiornika. Ale sprawdzałem inne filtry-np weipro o podobnym przepływie też 30W. Inne filtry o przepływie do 1500l-20-25W. Moim zdanie nie bierze dużo prądu. Bierze adekwatnie do przepływu. Poza tym, co bardzo ważne, naprawdę rzadko trzeba czyścić samą głowicę. Cały czas dmucha, jak szalona. Polecam głowicę Atmana z pełną odpowiedzialnością :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.