Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego, co można przeczytać w necie i wywnioskować z rozmów z ludźmi – akwarium inne niż proste (fala, profilowane itp.) kupują najczęściej ludzie którzy dopiero zaczynają przygodę z akwarystyką. Później jak nabierają ogłady i doświadczenia w temacie skłaniają się jednak ku akwariom prostym.

Opublikowano

Szczerze mówiąc nie pomyślałem o trudnościach związanych z czyszczeniem a co by nie mówić jest to nawet nie tyle mocny co wręcz potężny argument :D W dodatku to oświetlenie .... no rzeczywiście coś w tym może być ;) Wobec powyższego chyba jednak odpuszczę sobie panoramę.

Dochodzę do wniosku że takie fora są bardzo przydatne i chyba zacznę tu częściej bywać :)

Opublikowano

Prostym argumentem przeciwko profilu, jest jego uciążliwe czyszczenie.
mam z tym naprawdę problem czyszczenie z nalotu i glonów przedniej szyby to praca na kilka godzin.



Hmmm, może i jest różnica pomiędzy taką szybą a prostą, ale żeby czyścić parę godzin?naprawdę tyle Ci to czasu zabiera?ja przednią szybę czyszczę parę minut, przy mojej nieobecności może paręnaście. Ale i tak kupiłbym proste teraz :mrgreen:

Opublikowano

Male wyjasnienie, bo czesc z Was myli pojecia:


profilowane:

a_profilowane.gif


panorama:

a_panoramiczne.gif


I IMHO o ile profilowane jeszcze "ujdzie" to panoramiczne jest jednak bardzo zlym pomyslem.

Opublikowano

Dla mnie profil to calkowita porazka, nie polecil bym nawet wrogowi ;)


byc moze ladnie prezentuje sie z daleka ale z bliska znieksztalca obraz, jest trudniejsze w czyszczeniu, mniejszy litraz, mniejsze pole manewru z pokrywami i zapewneszafka drozsza jesli miala by byc po wymiar akwa ... widze zdecydowanie wiecej wad.


juz bym chyba wolal panorame ;)

Opublikowano

mam panoramę. I nie polecam. A już napewno nie przy długości 100cm. Ta to dopiero zniekształca obraz... /mam na myśli załamania pomiędzy przednią szybą a "ścięciem"/. Nie wiem: może przy długości 200 cm jakoś by to wyglądało (w Opolu stoi /lub stała/ taka długa panorama naprzeciwko wejścia) IMO mogła by być.

Ale następne na bank będzie proste.

Opublikowano

Sision napisał


Hmmm, może i jest różnica pomiędzy taką szybą a prostą, ale żeby czyścić parę godzin?naprawdę tyle Ci to czasu zabiera?.


Pewnie i troche przesadziłem, iż trwa to kilka godzin.Uwierzcie mi że czyszczenie profilowanej przedniej szyby nie jest proste, robię to co tydzień i itak nie mogę jej dostatecznie doczyścić. Może pora kupić jakiś wynalazek do takich szyb, bo jak pewnie sie domyślacie płaskie tradycyjne skrobaki, czyściki wogóle nie zdają egzaminy. Nieczyszczą one szyby całą swą powierzchnią tylko narożami.

Spróbój "sision" w kilka minut jakimś sposobem doprowadzić taką szybę 150x50 do ładu a cię ozłocę :lol::lol::lol:


Teraz dla siebie wybrał bym tylko i wyłącznie akwa normale i polecam je innym.

Opublikowano

Spróbój "sision" w kilka minut jakimś sposobem doprowadzić taką szybę 150x50 do ładu a cię ozłocę :lol::lol::lol:



To możesz zacząć, bo ja mam 150x60 :mrgreen: ja nie używam żadnych skrobaków i innych wynalazków-rysują szybę i mam już po nich pamiątkę. Dziś używam gąbki do mycia naczyń, oczywiście używanej od nowości w akwa, ale ze zużytą tarką. Nie rysuje szyby. Albo, co lepsze do twardszych glonów, starego dowodu mojej drugiej połowy :D na pewno nie czyściłem szyby dłużej, niż 20 min (czyszczę co tydzień przednią).

Opublikowano

Ja tą szybę tyle co prostą... zero problemu. Jak?


Kupujemy najtańszy czyścik do szyb a raczej skrobak na żyletki. Wyżucamy żyletke a zamiast niej zwijamy na pół kawałek waty filtracyjnej i zamykamy. Potem można spokojnie przystąpić do czyszczenia, a wata sama dopasuje się do kształtu szyby. Jak nie wiecie o czym mówie mogę przysłać zdjęcie:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.